Teraz jest 22 listopada 2024, o 22:28

Wizaż: pielęgnacja i makijaż

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 18 marca 2009, o 13:32

francuski- nie wyobrażam sobie, żebym była w stanie sama sobie zapleść, nawet jakbym chciała...

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 18 marca 2009, o 14:02

A co jest trudnego we francuskim Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 18 marca 2009, o 14:17

francuski zwany inaczej dobieranym... czyli że taki do głowy jakby przyklejony, bo się nie bierze wszystkich włosów na raz, tylko się dobiera jak się schodzi coraz niżej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 18 marca 2009, o 14:38

No wiem, co jakiś czas sobie go robię.

Nie wiem, co w nim trudnego Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 18 marca 2009, o 14:45

no proszę jakie sprytne rączki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 18 marca 2009, o 14:45

podziwiam Obrazek Ja nigdy sobie nie potrafiłam zrobić Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 18 marca 2009, o 14:46

A żebyś wiedziała, ze sprytne. Swego czasu chciałam być fryzjerką.

Ciągle wymyślałam fryzury, sposób wiązania koka, które później były hitem w szkole Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 18 marca 2009, o 14:59

a ja sie ostrzygłam pod prysznicem... chyba jeszcze sobie o 2 milimetry skrócę, jak wyschnę...

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 18 marca 2009, o 15:06

Tak po prostu? Bierzesz maszynką, rach-ciach i po wszystkim. Tak po prostu?

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 18 marca 2009, o 15:09

dokładnie....

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 18 marca 2009, o 17:46

super z was fryzjerki, jedna damska a druga męska Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: T.A. White

Post przez nana_rlbi » 18 marca 2009, o 18:09

Ja się nauczyłam w podstawówce francuskiego i kilka innych odmian (np. francuski zaplatany od karku w górę), bo nie podobało mi sie jak moja mama mi zaplatała. I potem to już sama sobie zaplatałam Obrazek . A co do warkoczy to spróbujcie zapleść taki z 4, 5 albo 6 pasm, to dopiero sztuka, ale efekt bardzo ładny, ale tylko na długich włosach Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 18 marca 2009, o 18:43

Kiedy miałam długie włosy, to sama z nimi wszystko robiłam. Zaplatanie warkocza francuskiego wcale nie jest takie trudne. Nosiłam też takie z 4 do 6 pasm, naprawdę są efektowne, tylko trzeba cierpliwości, żeby je zrobić.

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 18 marca 2009, o 19:24

Ja to mam lewe ręce do czesania (ale tylko samej siebie Obrazek ).



Mogę za to posłużyć włosami (ale nie dam obciąć!) jak by któraś chciała Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 18 marca 2009, o 19:27

Za to mnie zawsze najlepiej wychodziło czesanie samej siebie Obrazek

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 18 marca 2009, o 23:20

Zwykły warkocz to potrafię zrobić, ale dwóch nawet nie próbowałam, bo wiedziałam, że nie dam rady, a co tu dopiero mówić o francuskim czy jeszcze innych...



A zresztą moja mama potrafi mnie ładnie czesać w takie rzeczy, więc nie mam problemu Obrazek



Ale chciałabym się nauczyć Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 19 marca 2009, o 00:27

a jak kończy się na górze taki odwrócony francuski???

Avatar użytkownika
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: T.A. White

Post przez nana_rlbi » 19 marca 2009, o 00:42

ja robiłam na dwa sposoby, albo u góry kończyłam splatanie luźniej i chowałam resztę włosów pod już splecionego "francuza" (jak ja to mówię Obrazek ), albo już na końcu splatania zamiast normalnie wykańczać zwykłym warkoczem związywałam włosy gumką albo jakąś ozdobną spinką, a z reszty włosów robiłam loki i spuszczałam po jednej stronie twarzy. Tak kiedyś czesałam przyjaciółkę na wesele, super wyglądała, a fryzura jeszcze lepiej Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 19 marca 2009, o 19:35

hmmm ciekawe, muszę kiedyś na córce spróbować Obrazek a masz jakieś fotki takiego warkocza?

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 19 marca 2009, o 19:43


Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 19 marca 2009, o 19:43


Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 19 marca 2009, o 20:38

Ten ładnie wygląda:

Obrazek



Ale chyba trzeba mieć mnóstwo włosów i cierpliwości.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 marca 2009, o 21:08

yhy, wygląda jak makrama Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: T.A. White

Post przez nana_rlbi » 20 marca 2009, o 01:00

poza tym sama tego nie zaplotła, ale jak bym się tak przyjrzała, to mogłabym spróbować Obrazek, lubię takie wyzwania Obrazek





a sobie lubiłam zaplateć ten warkocz, Obrazek

najlepiej na mokrych włosach i to 2 albo 3 na głowie za jednym zamachem. Oszczędzałam sobie sypiania w wałkach, a po takim uczesaniu na drugi dzień po rozpuszczeniu włosów, masa loków albo loczków (w zależności od grubości dobieranych pasm) Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1459
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Łódź

Post przez Annette » 21 marca 2009, o 00:35

To nie był uśmiech, to było charakterystyczne dla Dody wykrzywienie ust w stylu: "Widzicie i tak jestem najlepsza" Obrazek



Ja potrafię sama sobie zapleść tylko takiego normalnego warkocza. W przedszkolu i podstawówce mama zawsze czesała mi włosy w dobieranego warkocza Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości