Teraz jest 23 listopada 2024, o 05:47

Aktualnie w kinie

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 16 lutego 2017, o 13:24

Byłam,widziałam i klops.Czegoś mi w tym filmie brakowało,tylko nie wiem za bardzo czego.Nie przyczepię się do grania Dornana i Dakoty,ponieważ było w porządku.Pewne wątki były za szybko ''zrobione".Brakowało mi np. rozmowy matki z Greyem na temat jego stosunków z Eleną.Scena w galerii,również nie oddawała klimatu książki.W reklamie była też scenka przy stole bilardowym,ale w filmie jej nie ma :niepewny: Sex był bardziej grzeczny niż w pierwszej części.
Najgorsze było to,że przez wieczną reklamę filmu,wszystkie najciekawsze fragmenty były już znane.Czułam się jakbym oglądała film drugi raz.Wielki plus za zdjęcia plenerowe i ścieżkę dźwiękową.

tą wersję uwielbiam :bigeyes:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 16 lutego 2017, o 13:30

A faktycznie nie było sceny bilardowej

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 17 lutego 2017, o 20:01

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 17 lutego 2017, o 21:19

no bez przesady....

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 17 lutego 2017, o 21:54

Osz te gumki recepturki :wink: Mnie załamuje fakt, że 14 uprawiają sex :wryyy:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 18 lutego 2017, o 13:16

Świat się kończy :zalamka:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 18 lutego 2017, o 13:26

14 lat uprawiają seks ale ze chcą już TAKI seks uprawiać..az strach zapytacile mieli jak zaczeli "normalny"


Gdy miałał 14 lat to najbardziej jerotyczną rzecza to był kiss i moze troche vanillia pieszczoty a nie.
Dobrze ze jestem juz w wiekowa i nie ma dzieci w nastoletnim weku .. :bezradny:
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 18 lutego 2017, o 13:50

nie wyobrażasz sobie jakie dzieciaki mogą mieć pomysły....
Spoiler:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 18 lutego 2017, o 14:00

kejti :hihi: kto by pomyślał

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 20 lutego 2017, o 20:38

O w życiu ja jak miałam 14 lat to interesowały mnie tylko konie, stajnia i moje psy. W wieku lat 17 przeczytałam pierwszy romans historyczny(zostało do dziś :mrgreen: ) i wtedy się zaczęło.... No błagam przecież 14 latki to jeszcze dzieci :facepalm:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 20 lutego 2017, o 22:49

ostatnio się nasłuchałam że młodzież w tym wieku ma za sobą
Spoiler:

mam nadzieje że to mniejszość...

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 20 lutego 2017, o 23:02

Taa też słyszałam i to chyba niestety jest prawda :?

ale chyba Off topa robimy :smile:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 lutego 2017, o 23:53

Kiara napisał(a):Osz te gumki recepturki :wink: Mnie załamuje fakt, że 14 uprawiają sex :wryyy:


Oni chyba liczyli na jakieś ekstremalne doznania i mówię tu całkiem serio.Przecież mogli skorzystać np. z buta,kabla,paska ...
Gdyby mieli węża pod ręką, to też by skorzystali? Przecież to jakiś debilizm.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 lutego 2017, o 12:11

mnie to ten ogon płaszczki przeraża...
ale 14-latki... to też jest straszne. To nie wiek na takie rzeczy :zalamka:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 21 lutego 2017, o 13:34

Jak przeczytałam o tym ogonie płaszczki to aż mi się wierzyć nie chce, zastanawiam się czy to nie jest dołożone na potrzebę szokowania etc.
Ale może jest jak pisze Lucy chcieli większych doznań :zalamka:
Bo przecież tyle innych rzeczy mieli na pewno pod ręką, to nie - pierwsze co im wpadło to ten ogon :zalamka:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 lutego 2017, o 13:44

i mało wiarygodny jest też przez to że przecież ludzie żyjący na tamtych terenach są mocno świadomi zagrożeń. I dlatego nie chce mi się wierzyć że ogon jadowitej płaszczki wziął w tym udział :zalamka:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 26 lutego 2017, o 16:25

No więc obejrzałam tego drugiego Greya i generalnie nuda. Zlepek scen, fabuła w zaniku, brak fajnej muzyki i mebli (tylko ten obraz z zajawki nadal fajny) i co gorsze wycięli resztki poczucia humoru Dakoty :/ Ładne kiecki. Więcej gołej aktorki co dla mnie nie ma sensu bo na to chodzą heteroseksualne kobiet. Tzn. można podejść do tego estetycznie - pooglądać nagie ładne ciało, ale jako wabik nagi powinien być Grey. I ciekawa jestem co naprawdę myśli o tym filmie Kim Basinger, która jakby nie było grała w jednym z najlepszych erotyków w historii kina.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 lutego 2017, o 19:27

Jej było zdecydowanie za mało w tym filmie
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 lutego 2017, o 20:55

mało Dakoty?
Mało głównej bohaterki? Szok zwłaszcza że w ksiązce to ona jest narratorką ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 lutego 2017, o 23:24

Mówię o Kim :lol:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 lutego 2017, o 23:26

okej :P nawet nie wiedziałam że ona w Greju gra :zalamka:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 lutego 2017, o 23:30

No jak nie,przecież taka reklama była,że hej.
Myślałam,że P.Robinson będzie troszkę więcej,a tu jakiś ochłap dali.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 lutego 2017, o 23:49

widać nie poznałam Kim :hihi:
w sumie nie wiem ile jej było w książce, nie pamiętam za bardzo, więc nie wiem czy byli wierni pierwowzorowi czy poskąpili ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 13 marca 2017, o 11:42

Mnie się Pani Robinson nie podobała, jakoś mało atrakcyjna była.
Film obejrzałam, podobał mi się, ale uważam, że jest gorszy od jedynki. Momentami był nudny, nawet muzyka mniej mi się podobała. Chociaż piosenka Taylor Swift jest super.
Dodatkowo widać, że Grey się postarzał, po Dakocie nic nie widać. Ale on wygląda gorzej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 13 marca 2017, o 11:44

Też mi się wydaje, ze Jamie lepiej wyglądał w pierwszej części.
A i też lubię piosenkę Taylor

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość