Teraz jest 23 listopada 2024, o 17:37

Lisa Kleypas

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 24 lutego 2017, o 11:32

Co to znaczy: jak na bohatera o tym imieniu?

Edit Sol możesz nas przetransportować do Kleypas?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 lutego 2017, o 11:36

ja nie mogę, ale Duz może ;) trzeba na nią poczekać.

no bo mnie się jakoś Simony kojarzą słodko. Pewnie przez Stukacza :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 24 lutego 2017, o 11:37

Nie lubię ani Anabelle, ani Lilian. Nie bijcie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 24 lutego 2017, o 11:37

Ah, bo ja zrozumialam ze ten Simon jest słodki, reszta nie

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 lutego 2017, o 11:38

Giovanno masz prawo ;)
ale czemu? ;)

nie Katiu, Marcus też jest bardzo fajny a Sebastian... diabeł ale uroku ma masę ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 24 lutego 2017, o 11:43

Ciekawe gdzie... :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 24 lutego 2017, o 11:43

Anabelle to snobka, a Lilian: nie lubię wyzwolonych amerykanek w romansach historycznych. A Sebastiana też lubię :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 lutego 2017, o 11:45

Very, wszędzie! :P

Giovanno, no trochę snobka ale jakoś i tak nie umiem jej nie lubić ;)
a to że wyzwolona Amerykanka to już Twoje upodobanie a na gust nie poradzisz :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 24 lutego 2017, o 11:45

No nie poradzisz, ale to może i dobrze, jakbyśmy wszystkie to samo lubiły to by było nudno :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 24 lutego 2017, o 11:46

No i dobrze że snobka, bo choć jest ciekawie i zachodzi jakaś zmiana ;) Ileż może być tych złotosercych od urodzenia :lol:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 24 lutego 2017, o 11:47

Sol, ja tam nie zauważyłam :mrgreen:
W dwójce jest psychopatą, a w trójce takim tam se gościem, który pewnie specjalnie
Spoiler:
:muahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 lutego 2017, o 11:48

Agrest, nie sposób się nie zgodzić :P
ale mimo snobizmu i tak nie jest zła i jakaś podła. Po prostu wbiła sobie pewne wartości i nim się przecknęła musiała chwila minąć ;)

Giovanno, również racja. Dobrze że mamy różne zdania ;)

Very :evillaugh:
myślisz że on tak specjalnie się dał? :P a w dwójce to on nie wiem, zaćmienie chyba miał :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 24 lutego 2017, o 11:51

Agrest napisał(a):No i dobrze że snobka, bo choć jest ciekawie i zachodzi jakaś zmiana ;) Ileż może być tych złotosercych od urodzenia :lol:

Święta racja Agreście.
Przynajmniej jakaś odmiana.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 24 lutego 2017, o 11:54

Papaveryna napisał(a):Sol, ja tam nie zauważyłam :mrgreen:
W dwójce jest psychopatą, a w trójce takim tam se gościem, który pewnie specjalnie
Spoiler:
:muahaha:

No, no ... :nonono:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 24 lutego 2017, o 11:56

giovanna napisał(a):Anabelle to snobka, a Lilian: nie lubię wyzwolonych amerykanek w romansach historycznych. A Sebastiana też lubię :)


Tylko wyzwolona Amerykanka mogła wyjąć Marcusowi ten kij z doopy, który go tak skutecznie usztywniał.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 24 lutego 2017, o 11:58

giovanna napisał(a):
Papaveryna napisał(a):Sol, ja tam nie zauważyłam :mrgreen:
W dwójce jest psychopatą, a w trójce takim tam se gościem, który pewnie specjalnie
Spoiler:
:muahaha:

No, no ... :nonono:

Tak było i koniec :P :lovju:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 lutego 2017, o 12:01

Vip :hyhy: nie chce być inaczej :P ale śmianie się w pracy nie jest dobrym pomysłem tak w ogóle :P
ale powiem Wam że część Lilian i Marcusa nawet mojemu B. się podobała :hihi:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 24 lutego 2017, o 12:04

Teraz jestem w szoku :shock: :evillaugh:

Mnie trochę nie grało
Spoiler:
ale machnęłam na to ręką :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 lutego 2017, o 12:06

że B. lubi? :P
i powiedział na dodatek że chce więcej historyków :P

te perfumy to był taki zabieg że to wiesz, tylko przeznaczenie i w ogóle :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 24 lutego 2017, o 14:06

Biedny Marcus, bronicie go i wieszacie na nim koty. Żeby go lepiej zrozumieć musicie przeczytać "Again the magic" i poznać jego rodziców i to, w jaki sposób on i jego siostry byli wychowywani.
Za każdym razem otwierał mi się nóż w kieszeni, gdy ojciec otwierał "paszczę", jak mówi Very.
I to jest właśnie wkurzające w czytaniu nie po kolei: traci się istotne informacje dla zrozumienia postaci :/
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 lutego 2017, o 14:10

myślę że delikatne pojęcie można mieć po tym jak Marcus z siostrą się o ojcu wypowiadają i po tym jaka jest i co zrobiła ich matka.
Ale racją jest też że pełni obrazu nie mamy, nie czytając scen na żywo z ojcem i bez zaglądania w tą przeszłość.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 525
Dołączył(a): 14 czerwca 2012, o 10:55
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez tartugirl » 24 lutego 2017, o 16:45

Zgadzam się z Lilią. "Again the Magic" trzeba przeczytać, żeby zrozumieć Marcusa. I zupełnie inaczej na niego spojrzeć. Trzeba namówić Prószyńskiego na wydanie "Again the Magic" i potem przeczytać w kolejności: "Again the Magic", całe Wallflowers, potem Hathawayów i wtedy już spokojnie czekać na ten nowy cykl, w którym będzie syn Evie i St. Vincenta. :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 lutego 2017, o 16:48

tylko że jak nie zaczęli od Again the magic to nie wiem czy się da... Ale spróbować można, zwłaszcza przy argumencie że to część cyklu i wcale nie takie połówkowe maleństwo ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 24 lutego 2017, o 18:35

Jakie połówkowe maleństwo jak to normalna powieść ;)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 lutego 2017, o 18:37

napisałam przecież że wcale nie połówkowe maleństwo ;)
wiem jak to wygląda bo mam w domu papierowe ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do K

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości