Matko, piszę tu posta już od miesiąca, albo więcej i napisać nie mogę
Co do maseczek Agafii takich w saszetkach z szyjką i koreczkiem, to kiedyś Szusz je pokazywała i po jednej także miała strasznie podrażnioną, czerwoną twarz, jak po spotkaniu z kwasem. Nie pamiętam jednak jaka to była, a filmik był dawno.
Peeling do ciała mam też z Lirene, ale taki:
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,47188 ... ciala.html i w sumie chyba nie jest zły. Choć mi się go nie chce używać i wolę zawsze ostrzejszą stronę gąbki (Dżizas, poczułam się, jakbym pisała o Greju...)
Też miałam kiedyś jakiś w okrągłym pudełeczku, który zostawiał po sobie taką tłustą powłokę. Okropne to było!
Ale ja miewam takie sytacje z balsamami do ciała także, bo moja skóra jakoś średnio chce je przyjmować i nieraz po spaniu i wstaniu jeszcze tę lepkość czuję
Poza tym przeważnie nie chce mi się balsamować, ale muszę sobie coś kupić, ponieważ mam strasznie przesuszone miejsca na łydkach, suche łokcie. Nie wiem tylko, jaki balsam będzie się w miarę wchłaniał. Jakiś czas temu coś mi odwaliło i złapałam w sklepie oliwkę w żelu. To dopiero był hit
Musiałam się drugi raz myć w celu pozbycia tego maziajstwa.
Do żeli pod prysznic z Isany nie mogę się przekonać. Miałam kilka razy, ale są jakieś takie rzadkawe i zapachy mnie drażnią. Ale ja ogólnie z żelami mam kłopot. Najlepiej mi podchodzi zwykły Dove i Nivea, które pachną po prostu kremowo. A i jeszcze oliwkowy Palmolive
Wszelkie owocowe odpadają zdecydowanie, choć nawet mnie ten brzoskwiniowy zaciekawił, o którym pisała joakar. Lubię zapach brzoskwini
Coś waniliowego i kokosowego miałam kiedyś, a nawet i czekoladowego, to pachniało tylko i wyłącznie przymulająco. Musiałam zaraz wywalać, bo nie mogłam używać.
Chociaż Isana ma taki olejek pod prysznic, co wszędzie piszą, że śmierdzi, a mnie jakoś szczególnie nie przeszkadzał. Nawet myłam nim w pewnym momencie włosy
Kupiłam sobie jakiś czas temu trochę rzeczy, miałam powrzucać, ale jakoś ciężko było się zmobilizować
Będę któregoś dnia musiała wybrać się do Rossmanna po kilka kolejnych drobiazgów