Dramy

[Duzzz]

Ha! I trochę chyba za bardzo pochwaliłam Beautiful Mind. Po 6-7 odcinku tak mniej więcej zaczyna się robić troszkę przy bajkowo, sprawa szpitala jak dla mnie zeszła za bardzo na drugi plan i troszkę chyba nie do końca wiedzieli co tam jeszcze mogą namieszać i jak rozwiązać intrygę.
Aktor dalej mi się podoba, jego gra i jego postać również.
Dalej mam obiekcje co do aktorki, ale no cóż. Jakby tu była Gong Hyo Jin to byłaby inna para kaloszy
Ale końcowo dalej ta k-drama ma coś w sobie i jednak jestem bardziej na tak niż na nie

Frin, oglądasz Introverted Boss? Co o tym myślisz?

[Fringilla]

przepraszam, widziałam, dlatego jestem bardzo ciekawa, jak się tobie podoba, bo ekhm niewiele fanek jest aktora, więc żadko kiedy mogę skonfrontować z pl odbiorem
ps ja nie zmuszam, ale obejrzyj do końca, chociaż ja wiem - to troche z zakresu eksperymentowania...

swoją drogą właśnie przy okazji obejrzałam Because I Love You film i był zabawny moment
i ogólnie raczej sympatyczny film.

Co do IB: ja należę do mniejszości "trzeba było ekipie dac jednak szansę" i nie majstrować w trakcie.
ogólnie urocze, ponieważ paradoksalnie jak na razie wyglądało, że przełamywałoby by klisze "agresja wobec kobiet jest w porzo".
w obecnym kontekście (5 odcinek) zrobienie tak uroczego bromance'u wydaje się nie na miejscu
ale oglądam dalej.

ps jak najbardziej przyczepię się przy okazji do reklamowania za pomocą wykorzystywania zwierząt ośrodków wypoczynkowych
ale ja listę taką "czego nie znoszę w kdramach i nie tylko" mam długą...

[Duzzz]

Serio nie lubią aktora? Ale on nieźle zagrał tego socjopatę
Zresztą już skończyłam oglądać i dlatego też mówię, że dalej troszkę za deczko bajkowo było.
Ok, może wprowadzenie

Spoiler:

przeszczepu płuc u bohaterki dało dreszczyku pod koniec, ale i tak dla mnie za bardzo odwrócono postać bohatera. I okazało się, że on w porządku był tylko ojciec został w błąd wprowadzony i wychował go tak a nie inaczej. Od początku nie darzyłam sympatią tego ojca i zostało tak do samego końca

Ten aktora gra również w Fated to Love You, ale tu gdzieś utknęłam. Nie podobają mi się dalej wątki.
Może przez to, że właśnie w tej k-dramie polubiłam już aktora nie mam nic do niego w Beautiful Mind i do roli idealnie mi pasował

Dla mnie większym problem jest jednak aktorka. Wydaje mi się dzieckiem przy nim

Jeśli chodzi o Introverted Boss to ja zaczynam mieć coraz bardziej mieszane uczucia. Nie wiem czy dobrze zrobiłam oglądając równo z nadawaniem. Niecierpliwię się
Jestem po 7 odcinku i qrcze nie wiem. Mówisz bromance qrcze może coś będzie
Strasznie mi szkoda głównego bohatera. Im dalej tym bardziej mi go żal.

Mnie w dramach na obecną chwilę chyba najbardziej drażnią sceny z załatwiania swoich potrzeb w toalecie Plus efekty dźwiękowe

[Fringilla]

8 odcinek... ech...
a chciałabym jeszcze zauważyć, że między parą w IB jest aktorsko 10 lat różnicy (no ok, w BM 16

Spoiler:

problem z BM jest taki, że koncept był bardzo dobry, scenariusz paradoksalnie przemyślany - główna koncepcja czyli odwróceniem całego "to socjo/psychopata" ma więcej sensu niż 95% "medycznego świata" w kdramach, ale kurcze mega ścięli liczbę odcinków - protesty były nawet ze strony samych aktorów- i wyszedł chaos... chociaż ja osobiście uważam uważam BM za jedną z 3 najlepszych kdram 2016 roku

a co do FtLY - rozumiem, miałam moment zwątpienia, ale ciekawiło mnie, jak wykończą jednak tak bardzo klasycznie dramatozową opowieść w stylu lat 80tych... i moim zdaniem rewelacyjnie z lekkim przymrużeniem oka sobie poradzili. jak na kdramy

a co do #noway to cóż: taka estetyka... z dużą ostrożnością.

ja jestem teraz na etapie "okropna promocja konsumeryzmu" plus "futra, fuj"

[Duzzz]

8 obejrzę sobie jutro Widzę, że będzie się jeszcze działo

I te 6 lat robi różnicę
O! A ja się zastanawiałam czemu jest 14 odcinków, a nie 16 jak to najczęściej bywa. Czy tam nawet 20.

Spoiler:

Ale protesty, że co? Że aktor taki do bani czy że historia? Jakie były ich zarzuty?
I aktorzy nawet?
Coś w pewnym momencie tam jest wytrącone, gdzieś tak mi się wydaje właśnie przy 6-7 odcinku, może 8. Usunęli główną intrygę ze szpitalem i pokazali więcej bohatera i bohaterki, ale w tym wszystkim powinna być jakaś większa równowaga. A tak troszkę ten wątek z badaniami, nowymi lekami się zmył gdzieś. Szkoda, że temu drugiemu doktorkowi nie dołożyli wątku romansowego. I co z tą parą początkujących lekarzy
A poród pielęgniarki?
Jest sporo wątków, którym przydałoby się wykończenie/coś jeszcze

Hmm, jak mówisz, że jest dobrze to wrócę, ale na razie rozpoczęłam znowu kilka innych Trzeba mnie chyba związać bym nie szukała i nie brała się za kolejne. Te dramy to w sumie mnie chyba same znajdują

[Fringilla]

wszystko jest kwestią preferencji

Spoiler:

niski rating lokalny czyli mała oglądalność - podobno akurat zmęczenie dramami medycznymi widzów w tym okresie, ale cholera wie...
dlatego skrócono produkcję i pocięto scenariusz tak, że ledwo uratowane.
przyznam, że mi nie brakowało Second Lead, tym bardziej, że kolega miał się czym zajmować.
ogólnie: dlatego była to tak dobra drama, ponieważ niestandardowo potraktowano wiele elementów (nie wszystko miało rozwiązanie w samej opowieści, ale i ok) jak na kdramę i na to samo liczę w Voice

uważam, że miała potencjał na bycie tak dobrą jak Two Weeks i 38 Task Force konstrukcyjnie.

ja nadrabiam za to klasykę: Shut Up: Flower Boy Band.
po pierwszych 7 odcinkach: ach, czemu tak długo ta drama się przede mną chowała (sięgnęłam, ponieważ ekipa na Dramabeans jakoś strasznie czesto umieszczała na listach zestawien The Best rozumiem, dlaczego
(nie, nie przez manlinerowy styl, serio

[cedar]

Serio nie lubią aktora?

Jang Hyuk? Ja go np. nie lubię.

Ja i moja chińska drama generalska zacieśniliśmy znajomość do odcinka nr 32. Obecnie gnam pod prysznic i będę oglądała co dalej.

[Fringilla]

nie jedna cedar
a serio - ja totalnie przyjmuję wymienione cedarowe argumenty - ba, z tych dokładnie powodów tez powinnam nie trawić.
a trawię bardzo dobrze

[cedar]

Fringillo, wiesz, co jednemu miód, drugiemu trucizna, jak mawiał Samwise Gamgee. Nie każdemu może się podobać to samo.

(Z generałem zajechałam do 40 odcinka. Żebyż człowiek nie musiał ganiać do pracy, ech...)

[Fringilla]

now iem, mnie po prostu bawi moje "WTF ja oglądam"
(lubię takie metamomenty w dramach - innym przykładem był Gwi ze Scholar Who...: bo jak ja a) nie znoszę wampirów w romansach i b) koncepcja Gwi była w teorii nie-queerowa wystarczająco, aby go przełknąć, to na koniec - oglądało się

[cedar]

Skończyłam General and I - no i jak teraz żyć? No jak??? Syndrom odstawienia to paskudna rzecz, wiecie...

[Fringilla]

a było przynajmniej hea? w końcu to c-drama

[cedar]

A w c-dramach jest zawsze HEA?
No tu było. I w ogóle wszystko było ślicznie. Zakochanam w tej dramie.

[Fringilla]

no właśnie nie zawsze (i to taki prawdziwy brak hea a nie "nie było doskonale na końcu), stąd zawsze obawa przed inwestycją

Hwarang się skończył i cieszę się, że traumy 2016 niektórzy mogą odreagować w ramach Strong Woman Do Bong Soon (zestaw 14 Księcia ze Scarlet Heart i biednego drugoplanowego króla z Hwarang).
Chyba ma potencjał

Introverted Boss jest jak jazda na depresji wiosną: ciągłe falowanie, nie wiadomo, czy za chwilę scena cię dobije czy rozbawi.

[cedar]

Ale to wiesz - chyba w dramach żadnego kręgu nie ma pewniaka, że będzie HEA.

W ramach sprawdzania, czy pan Wallace Chung zawsze ma taki ogień w oczach przy partnerce czy tylko jako generał Chu Bei Jie, napoczęłam z nim kolejną dramę. Takie tam pitu-pitu o miłości, a on bez zbroi i tych wszystkich warstw ciuchów okazał się strasznym szczypioreczkiem, ale ogląda się nieźle.

[Jutrzenka]

Hwarang się skończył i cieszę się, że traumy 2016 niektórzy mogą odreagować w ramach Strong Woman Do Bong Soon (zestaw 14 Księcia ze Scarlet Heart i biednego drugoplanowego króla z Hwarang).
Chyba ma potencjał

"Hwarang" to jedna z moich ulubionych dram, dzięki Parkowi Hyung Sik'owi, którego po raz pierwszy zobaczyłam właśnie tu i od tego czasu należy do grona moich ulubionych dramowych aktorów. Oglądam "Strong Woman Do Bong Soon". Fajna, z humorem Dodatkowy plus za to, że występuje tu wspomniany przez Ciebie Ji Soo czyli 14. Książe , ponieważ "Moon Lovers: Scarlet Heart Ryeo" jest moim numerem 1 dzięki genialnej grze aktorskiej Lee Joon Gi, wcielającego się w rolę 4. Księcia - Wang So

Tak dla przypomnienia:

Lee Joon Gi - "Moon Lovers: Scarlet Heart Ryeo"




Park Hyung Sik - "Hwarang"



Jutrzenka

[cedar]

"Hwarang" to jedna z moich ulubionych dram, dzięki Parkowi Hyung Sik'owi, którego po raz pierwszy zobaczyłam właśnie tu i od tego czasu należy do grona moich ulubionych dramowych aktorów.

Widziałam go w roli uroczego "barana" w Heirs, a potem bardzo fajnie wypadł w roli młodszej wersji bohatera w Nine.

Oglądam "Strong Woman Do Bong Soon". Fajna, z humorem

Powiem ci, że ja mam okrutny problem, czy się brać za tę dramę. Bo obu aktorów bardzo lubię, za tą aktorką też przepadam, ale wszędzie słyszę, że drama głupkowata.
Otokeee???

"Moon Lovers: Scarlet Heart Ryeo" jest moim numerem 1

Utopiłaś moje serce w tonie miodu i posypałaś wiórkami czekoladowymi!

dzięki genialnej grze aktorskiej Lee Joon Gi, wcielającego się w rolę 7. Księcia - Wang So

*cichutko szepce* Czwartego. Czwartego.
Ja Joon Gi ubóstwiam po prostu, a jako Wang So... o matko... się chłopak tak postarał, że z wypiekami na twarzy oglądałam kolejne odcinki. Cudownie go zagrał. Ech... Czekam na kolejną jego dramę, wszyscy w napięciu czekają na wielkie obwieszczenie - zagra w koreańskim Criminal minds czy też nie?

Tak dla przypomnienia:

Bardzo lubię takie przypominanki!

[Duzzz]

General and I mam na liscie do obejrzenia. Jak jest HEA to się na to piszę

Oglądam "Strong Woman Do Bong Soon". Fajna, z humorem;)

Powiem ci, że ja mam okrutny problem, czy się brać za tę dramę. Bo obu aktorów bardzo lubię, za tą aktorką też przepadam, ale wszędzie słyszę, że drama głupkowata.
Otokeee???

Mam zapisaną ją do obejrzenia, ale poczekam jak będzie więcej odcinków Nie jestem jeszcze przekonana do fantastycznych wątków, chodź "W" np. obejrzałam

Jang Hyuk? Ja go np. nie lubię.

Cedar Ale dlaczego?

no wiem, mnie po prostu bawi moje "WTF ja oglądam"

Hmm... właśnie mogłabym tak do siebie powiedzieć WTF ja oglądam Nie wiem serio co to jest
Oglądam k-dramę "Birth of a Beauty" i straszenie to pokręcone.
http://mydramalist.com/11177-birth-of-a-beauty

Introverted Boss jest jak jazda na depresji wiosną: ciągłe falowanie, nie wiadomo, czy za chwilę scena cię dobije czy rozbawi.

Dokładnie! Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka. Oglądam nawet bez angielskich napisów I prawie w 99 % nie wiem o czym oni mówią, ale oglądam, bo jak mogę sobie odmówić, no jak

Spoiler:

niski rating lokalny czyli mała oglądalność - podobno akurat zmęczenie dramami medycznymi widzów w tym okresie, ale cholera wie...
dlatego skrócono produkcję i pocięto scenariusz tak, że ledwo uratowane.
przyznam, że mi nie brakowało Second Lead, tym bardziej, że kolega miał się czym zajmować.
ogólnie: dlatego była to tak dobra drama, ponieważ niestandardowo potraktowano wiele elementów (nie wszystko miało rozwiązanie w samej opowieści, ale i ok) jak na kdramę i na to samo liczę w Voice

A czemu protesty ze strony aktorów były?
Widzę właśnie przesyt tych medycznych wątków, a szczególnie amnezji.

Two Weeks, 38 Task Force, Shut Up: Flower Boy Band

Nic mi z tego nie jest znane więc zaznaczę sobie do luknięcia

Z nowszych dram mam jeszcze w planach "Chief Kim", ale czekam na wszystkie odcinki.
http://mydramalist.com/20340-chief-kim

[cedar]

Nic mi z tego nie jest znane więc zaznaczę sobie do luknięcia

Two weeks i ja polecam. Uwielbiam tę dramę. Sensacyjna. Taki... koreański Ścigany.

Cedar Ale dlaczego?

Nigdy jakoś nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia (a widziałam go choćby w Five senses of Eros - no ale ok, ten film nie miał większego sensu tak czy siak), a potem nadziałam się na niego w Tree with deep roots. Serdecznie nie cierpiałam głównego bohatera, a Jang Hyuk jeszcze go położył na amen. Kiedy miał rozpaczać, to muczał jak krowa i nie daję rady wymazać sobie z pamięci tego wrażenia.

General and I mam na liscie do obejrzenia. Jak jest HEA to się na to piszę

Już chyba gdzieś pisałam, czy jest.

Spoiler:

Jest.

No i Generał...

[Duzzz]

Niedługo moja lista 'do obejrzenia' nie będzie miała końca

Nigdy jakoś nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia (a widziałam go choćby w Five senses of Eros - no ale ok, ten film nie miał większego sensu tak czy siak), a potem nadziałam się na niego w Tree with deep roots. Serdecznie nie cierpiałam głównego bohatera, a Jang Hyuk jeszcze go położył na amen. Kiedy miał rozpaczać, to muczał jak krowa i nie daję rady wymazać sobie z pamięci tego wrażenia.

O matko Teraz już wszystko rozumiem
W Fated to Love You jego śmiech przypominał mi śmiech Dokko Jin i jakoś sobie mnie tym zjednał I jego rola neurochirurga w "Beautiful Mind" też mi się podobała. Idealny socjopata.

[Jutrzenka]

Oglądam "Strong Woman Do Bong Soon". Fajna, z humorem

Powiem ci, że ja mam okrutny problem, czy się brać za tę dramę. Bo obu aktorów bardzo lubię, za tą aktorką też przepadam, ale wszędzie słyszę, że drama głupkowata.
Otokeee???

Na pewno nie powiedziałabym, że jest głupkowata Po prostu z humorem, ale myślę, że kolejne odcinki będą miały w sobie coraz więcej powagi Tym bardziej, że wątek z mordercą zdecydowanie humoru w sobie nie ma. W zapowiedziach, chyba trzeciego odcinka, Hyung Sik wydawał się dość poważny

*cichutko szepce* Czwartego. Czwartego.
Ja Joon Gi ubóstwiam po prostu, a jako Wang So... o matko... się chłopak tak postarał, że z wypiekami na twarzy oglądałam kolejne odcinki. Cudownie go zagrał. Ech... Czekam na kolejną jego dramę, wszyscy w napięciu czekają na wielkie obwieszczenie - zagra w koreańskim Criminal minds czy też nie?

Oczywiście, że Czwartego Już poprawiłam Nie wiem, skąd Siódmy mi się wziął Też czekam na kolejną dramę z Joon Gi. Słyszałam coś o "Criminal minds". Mam nadzieję, że zdecyduje się na jakąkolwiek dramę, po prostu, niech w końcu się pojawi Gdyby jednak mógł wziąć pod uwagę dramę historyczną i to taką z okresu Goryeo lub Silla, gdzie panowie mieli super fryzurki - długie włosy i urocze grzywki, to byłoby już w ogóle idealnie

Dodam jeszcze, że z "Moon Lovers" polubiłam też 10. Księcia, czyli Baek Hyuna. Świetnie zagrał swoją rolę Teraz oglądam go w zespole EXO. Fajnie śpiewa i tańczy Z kolei z "Hwarang" bardzo polubiłam również Hang Sung Ranga granego przez Tae Hyunga, którego aktualnie oglądam w zespole BTS - też ładnie śpiewa, a tańczy super i do tego jest bardzo pocieszny


Tae Hyung - "Hwarang"




Baek Hyun - "Moon Lovers"



Jutrzenka

[cedar]

Oczywiście, że Czwartego Już poprawiłam Nie wiem, skąd Siódmy mi się wziął Też czekam na kolejną dramę z Joon Gi. Słyszałam coś o "Criminal minds". Mam nadzieję, że zdecyduje się na jakąkolwiek dramę, po prostu, niech w końcu się pojawi Gdyby jednak mógł wziąć pod uwagę dramę historyczną i to taką z okresu Goryeo lub Silla, gdzie panowie mieli super fryzurki - długie włosy i urocze grzywki, to byłoby już w ogóle idealnie

To na pewno nie w tym roku. I nie wiem, czy w następnym. 3 seguki zrobił ciągiem, już mu fani zaczęli delikatnie wypominać, że współczesna drama też by się przydała, to w tym roku obiecał współczesną. A ten facet to solidna firma - poza okresem, kiedy w woju siedział i siłą rzeczy nie mógł kręcić - rok w rok daje rozradowanym fanom dramę. Przeważnie w okolicach wakacji (ML wypadło na jesień, ale to wyjątek).
Epoka Trzech Królestw jakieś malutkie odrodzenie przeżywa ostatnio - a to ML, a to Hwarangi. To dobrze, bo w sumie co seguk to tylko ten Joseon i Joseon.
Jak ci się Goryeo marzy, to polecam Faith z 2012.
Przyznam, że mnie Hwarangi nie zachwyciły. Czegoś mi zabrakło w tej dramie i porzuciłam m/w po 6. odcinku.

[Jutrzenka]

Epoka Trzech Królestw jakieś malutkie odrodzenie przeżywa ostatnio - a to ML, a to Hwarangi. To dobrze, bo w sumie co seguk to tylko ten Joseon i Joseon.

Zgadzam się Nie przepadam za Joseonem ze względu na te dziwne kapelusze Nie dodają urody

Jak ci się Goryeo marzy, to polecam Faith z 2012.

Już prawie udało mi się zacząć oglądać "Fait" Szkoda, że Joon Gi nie mógł zagrać w tej dramie przez swój pobyt w wojsku Lee Min Ho (który zastąpił Joon Gi'ego) spodobał mi się w "The Legend of a Blue Sea" Chętnie ją obejrzę, czekam tylko aż pojawi się więcej przetłumaczonych odcinków

A co do "Stron Woman Do Bong Soon" - wczoraj oglądałyśmy z Mamusią (która jest taką samą fanką dram jak ja ) 3. i 4. odcinek i muszę powiedzieć, że podoba mi się coraz bardziej

Jutrzenka

[cedar]

Nie przepadam za Joseonem ze względu na te dziwne kapelusze

Dziwne kapelusze? E tam, mnie bardziej dręczy, że w Trzech Królestwach kobiety najwyraźniej mogły wiele, a w Joseonie tylko siedzieć cicho i słuchać facetów (niech szlag trafi Konfucjusza!). I wolałam stroje z Goryeo, bogatsze. Ok, te joseońskie skromne też mają swoje zalety, zresztą nie w każdym momencie wyglądały tak samo, ale w Goryeo na więcej sobie pozwalali.

Szkoda, że Joon Gi nie mógł zagrać w tej dramie przez swój pobyt w wojsku

Powiem ci tak - ja w sumie nie żałuję. Jak najbardziej jestem w stanie wyobrazić sobie Joon Gi w roli Choi Younga - bez większego problemu (i miałby inną fryzurę niż Lee Min Ho, to pewne! ), ale LMH też go dobrze zagrał, więc drama nieszczególnie straciła.
Problem w tym, że Joon Gi gra w jednej dramie rocznie, a jeśli zagrałby w Faith, to wtedy nie zagrałby w Arang and the Magistrate, a lepszego sędziego niż on nie umiem sobie wyobrazić.

[Jutrzenka]

Och "Arang and the Magistrate" obejrzałam tylko wyłącznie ze względu na Joon Giego Opis fabuły był interesujący, ale drama nie podobała mi się Główna bohaterka była dziwna, podobnie jak klimat całej dramy Jedyny pozytyw to oczywiście wspomniany Joon Gi

Co do strojów: jak pisałam, joseońskie kapelusze odpadają Pozostała część stroju jest ok, ale kapelusz dyskwalifikuje wszystko
Najbardziej podobają mi się kreacje z Goryeo i Silla

Jutrzenka