Teraz jest 21 listopada 2024, o 16:12

J.R. Ward

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 17 lutego 2017, o 19:53

ok, to poczekajmy na Aniołka :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 lutego 2017, o 21:09

Aralku, według mnie to taki trochę spin off ;)
może młodsi bohaterowie ale jednak nie dzieci bohaterów Bractwa, poczytałam blurby ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 18 lutego 2017, o 21:43

Sol, dzięki wielkie :)
Nabrałas ochotę?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 lutego 2017, o 22:50

tak ostatnio patrzę w Ward z racji tych Burbonowych Dynastii i jednak zaległości moje są monstrualne. A wszystko przez Thora, o czym jęczałam niejednokrotnie.
W zeszłym miesiącu nawet mi przeszło przez myśl żeby te Upadłe anioły sobie kupić, ale minęło.
Także mimo nastawienia do paranormali na nie coś mi jeszcze do Ward pika ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 22 lutego 2017, o 09:56

klarek napisał(a):Czyli dobrze rozumiem, że powstaje druga seria o kolejnym pokoleniu? Obie istnieją obok siebie?


Ciężko powiedziec że to kolejne pokolenie, bo to nie jest o dzieciach Bractwa. Bractwo sobie nie radzi, przeciwności jest coraz więcej , chłopaki walczą co odbija się na ich życiu. W tej części mamy walkę Butcha o jego małżeństwo, które niestety wisi na włosku. No i oczywiście nowi bohaterowie, bractwo jest zbyt małe, Grom wprowadza ustawę że do bractwa może przystąpić każdy, nie trzeba być synem wojownika , jak było do tej pory. Jedynym wyjątkiem jest Kill, ale on za zasługi. No i mogą walczyć kobiety. I tu pojawia się Paradise córka Abalona, która chce zostać wojownikiem, no i oczywiście kolejny Pan mroczny i seksowny. W książce mamy rekrutację treningi, nowych bohaterów, no i życie bractwa. Mnie się podobało i czekam na kolejna część.
Mam nadzieje że rozjaśniłam :angel:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 22 lutego 2017, o 11:22

Nie wiem czy podoba mi się mieszanie w malzenstwach :mysli: To raczej taki kontrowersyjny pomysł. Nie wiem ma ile sama Ward ma umiejętności, aby sobie z tym poradzić :ermm:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 lutego 2017, o 11:24

mieszanie w małżeństwach rzadko wychodzi książce na dobre...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 22 lutego 2017, o 11:29

Ja bym powiedziała że zależy od kunsztu autora. I pewnie nie jesteśmy przyzwyczajony do takich problemów w przypadku paranormali. Z samego założenia powiedziałabym że jestem na NIE. Ale to może wynikać z tego że nie tego szukam w tej literaturze.
Choć przyznaje brzmi to intrygująco :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 lutego 2017, o 11:32

też nie jestem na NIE ale raczej unikam tego typu rozwiązań.
Ale racja sporo zależy od autora. Z tym że mając w świadomości jak bardzo Ward lubi traumy mam obawy ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 22 lutego 2017, o 12:08

klarek napisał(a):Nie wiem czy podoba mi się mieszanie w malzenstwach :mysli: To raczej taki kontrowersyjny pomysł. Nie wiem ma ile sama Ward ma umiejętności, aby sobie z tym poradzić :ermm:

Radzi sobie. Tu nie chodzi o sam fakt mieszania i wymyślania problemów, tam gdzie ich nie ma. Chodzi o to że się od siebie oddalają, nie mają dla siebie czasu, udają że wszystko ok, on walczy, ona w ośrodku. Jak w normalnych związkach, wzloty i upadki. Ale fajnie jest napisane, czytaj, czytaj.
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 22 lutego 2017, o 12:19

dokładnie tak jak pisze Aniołek :-D

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 22 lutego 2017, o 13:04

Jak odległe jest to czasowo od bractwa?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 lutego 2017, o 13:09

obstawiałabym że raczej ciągłość czasowa - no bo nie ma jakichś dorosłych dzieci o których by można napisać więc tak by to na mój rozum wypadało ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 22 lutego 2017, o 14:28

klarek napisał(a):Jak odległe jest to czasowo od bractwa?

Powiedzmy że można to czytać po królu, wpasowuje się w ramy czasowe.
Zachęcając do czytania powiem, że jest tam scena gdzie wszystkie chłopy siedzą przy stole, Lasister tez i starają się wyjaśnić Butchowi kto to magic mike i dlaczego dziewczyny mają babski wieczór. Bezcenna scena :rotfl:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 lutego 2017, o 15:31

popieram, serie się logicznie przeplatają, a to mieszanie jest jak najbardziej utrzymane w romansowych kanwach, czyli traumy i dramatozy etycznie bez wybojów ;)
w sumie opowieść mogłaby być równie dobrze być częścią oryginalnej części i nastrojowo współgra.

serio, aż jestem zaskoczona, że się to Ward udało (bo podobne do Waszych - "nie tego szukamy w tym dziale" - obiekcje miałam :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 lutego 2017, o 15:32

Frin a przez to przeplatanie lepiej najpierw skończyć Bractwo czy jakoś tasować seriami? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 lutego 2017, o 15:57

Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 lutego 2017, o 15:58

o widzisz, jak dobrze że Ty się znasz. Dziękuję :lovju:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 23 lutego 2017, o 09:29

Fringilla napisał(a):popieram, serie się logicznie przeplatają, a to mieszanie jest jak najbardziej utrzymane w romansowych kanwach, czyli traumy i dramatozy etycznie bez wybojów ;)
w sumie opowieść mogłaby być równie dobrze być częścią oryginalnej części i nastrojowo współgra.

serio, aż jestem zaskoczona, że się to Ward udało (bo podobne do Waszych - "nie tego szukamy w tym dziale" - obiekcje miałam :lol:



Mogła z tego zrobić kolejną cześć, ale sobie kobita zrobiła furtkę. Dobrze jej to wyszło, powiem jeszcze ze nie miałam wrażenia, że pisała to na siłę. Dla kasy, dla kolejnego kotleta, zwał jak zwał. Było i smutno i wysoło, tak jak lubię.
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 lutego 2017, o 17:43

to było dobre wyjście, bo może równolegle wiele wątków jakos opanować (a bądźmy szczere: zagęszczenie jest znaczne jak na romansowy, nawet paranormalowy, gatunek ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lutego 2017, o 17:45

lepiej tak niż jakby miała przeładować któryś poprzedni tom ;) a raczej już nie jest tendencja para na tom, więc też myślę że rozdzielenie jest ok.
Oby tylko poziom jej nie spadał ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 23 lutego 2017, o 21:09

Czuję się mocno zachęcona tym bardziej, że ja z grupy tych "nie oczekujących", ale chętnych jeśli jest dobrze, z sensem i zawartością, która nie sprawia poczucia straty czasu ;)
Czy ja już pytałam, czy mogę czytać bez znajomości ostatnich Bractwa :mysli: Pytałam i już pamiętam ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lutego 2017, o 21:11

mnie i możliwośc przy braku znajomości ostatnich nie pomoże - za duże mam zaległości ;)
ale kurczę muszę to jakoś sprytnie wpleść w plan lektur.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 23 lutego 2017, o 21:14

Sol, tak sobie myślę, że nie masz chyba większych niż ja. Miałam dwie książki przed chłopakami, potem tylko Oni i Król. I to są dwie książki, które jeśli byłaś zadowolona z poprzednich, też powinny ci podejść. Jest szybko, czasami nawet bardzo, moim zdaniem seria zmieniła rytm, ale nie jest to nic złego. A niekiedy sprawia, że trudno się oderwać :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 24 lutego 2017, o 09:37

Fringilla napisał(a):to było dobre wyjście, bo może równolegle wiele wątków jakos opanować (a bądźmy szczere: zagęszczenie jest znaczne jak na romansowy, nawet paranormalowy, gatunek ;)


Oj wiele może w ten sposób, może nawet zakończyć główną serię i ciągnąc tą. Wplatać potem losy dzieciaków
Spoiler:
. Powiedziała bym ze takich książek jest mało, ale bym skłamała. Bo mało to jest, ale u nas.
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do W

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości