Teraz jest 23 listopada 2024, o 09:08

Aktualnie w kinie

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 727
Dołączył(a): 15 marca 2014, o 10:36
Lokalizacja: Katowice
Ulubiona autorka/autor: Jane Austin, Mary Balogh

Post przez Adolek » 26 stycznia 2017, o 22:36

Ostatnio byłam z koleżanką na filmie "ukryte piękno". Nie powalił mnie na łopatki, ale był ładnie zrobiony, a muzyka fantastyczna. Tematyka dość ciężka, kilka scen na pewno miało wyciskać łzy. Ogólnie całkiem mi się podobał.

"Jeśli kochasz kwiat, który znajduje się na jednej z gwiazd, jakże przyjemnie jest patrzeć w niebo. Wszystkie gwiazdy są ukwiecone"

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 28 stycznia 2017, o 00:14

•Sol• napisał(a):spróbowałam z La La Landem i... nie dało się
kompletnie nie mój typ filmu, nie umiem powiedzieć o czym to było

No jak to o czym? Oboje chcieli spełnić swoje marzenia i odnieść sukces. Poszukiwanie własnej drogi w życiu.
Mi się podobało, ale ja lubię musicale i lubię jazz. :)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 29 stycznia 2017, o 13:58

też lubię musicale i lubię jazz, ale jakoś kompletnie mnie ten konkretny nie wciągnął ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 12 lutego 2017, o 18:16

obejrzałam wczoraj Greya ;) ja tam z książkami większego problemu nie miałam, (zwłaszcza dwoma pierwszymi, trzecia już mi działała na nerwy, bo raczej nic nie wnosiła prócz sex scenek) pierwszą część w kinie 2 razy widziałam, bo Dornan mnie kręci więc to był pewniak, że i teraz do kina poszłam ;)

i jak pasiła Wam jedynka to kontynuacje też Wam podpasi :) jeśli jednak szukacie jakiś wrażeń...cóż.. nie na tym filmie :)
mnie się podobało! tylko 2 sceny mnie ubawiły swoją sztucznością, ale ja tam wybaczam, bo dalej jest pięknie i kolorowo - ciałko Dornan ma boskie i choćby dlatego fajnie było ;) muzyka Dannego Elfmana super się komponuje, ale ja lubię jego twórczość więc to też było in plus, że mnie nie rozczarował w żaden sposób..

i idę raz jeszcze! a co! :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 lutego 2017, o 18:26

czyżby znów film był najlepszy pod względem muzyki? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 12 lutego 2017, o 18:35

Sol, muzycznie oki, ale mnie obraz też się podobał ;) w sprawie Greya nie jestem wymagająca ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 12 lutego 2017, o 18:52

Jakoś na początku tego tygodnia dzwoni do mnie Młody z informacją, że będzie w domu późno. Okazało się, że kiedy jadł ze swoją Alą coś w Złotych tarasach podeszły do nich dwie osoby z propozycją miłego spędzenia wieczoru. Dostali dwa zaproszenia na pokaz przedpremierowy Greya w multikinie. A jako, że byli niedługo po egzaminie stwierdzili, że czemu nie. Oprawa była ponoć bardzo sympatyczna. Przeszli się po czerwonym dywanie, porobili im zdjęcia. Nakarmili jakimiś koreczkami i napoili winem. Młody mówi, że nawet trochę za dużo było tego wina, ale był dzielny ;) Posłuchali iluś tam wypowiedzi mniej lub bardziej ważnych osób, obejrzeli film i grzecznie szykowali się do wyjścia kiedy wpadli, razem z kilkunastoma osobami z łapanki w obroty Pan i Panów z mikrofonem i kamerami. Na prawo tym co się podobało, na lewo tym co nie ;) Dzieciaki obśmiały się, stwierdziły, że im się podobało + kilka dodatkowych zdań, dostali nagrodę, film obejrzeli, po dywanie połazili, zdjęcia mają. Nic tylko być młodym w odpowiednim czasie i miejscu :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 12 lutego 2017, o 20:58

szołbiznesowa przygoda :missdoubt:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 13 lutego 2017, o 00:56

rewela napisał(a):obejrzałam wczoraj Greya ;) ja tam z książkami większego problemu nie miałam, (zwłaszcza dwoma pierwszymi, trzecia już mi działała na nerwy, bo raczej nic nie wnosiła prócz sex scenek) pierwszą część w kinie 2 razy widziałam, bo Dornan mnie kręci więc to był pewniak, że i teraz do kina poszłam ;)

tak samo uważam, co do książek (chociaż drugi raz bym się nie szarpnęła aby przeczytać, chyba nawet próbowałam co nieco ale stwierdziłam że lepiej zostawie moją ocene taką jaka była za pierwszym razem bo teraz to chyba bym lekko psioczyła) i co do filmu :P kręci mnie Dornan, fajne z niego ciacho :drool: ale na film poczekam
Spoiler:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 13 lutego 2017, o 09:24

O kurcze klarek ale przygoda :evillaugh: Ja to niezbyt ufna jestem w stosunku do takich sytuacji pewnie uznałabym że ktoś chce mnie napaść i oszukać i nigdzie bym nie poszła :niepewny: No ale ja tak mam....

Co do Greya to zaczekam aż będzie na internecie.
Narazie zastanawiam się czy nie iść na ten La La Land czy jak mu tam :mysli:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 13 lutego 2017, o 09:38

Klarek, ale fajna przygoda, ale sama miałabym takie obawy jak Kiara. :hyhy:

Też mnie ten Grey ciekawi, jedynka mi się podobała, więc do dwójki jestem pozytywnie nastawiona.

Oglądałam wczoraj recenzję, i wychodzi na to, że muzyka jest gorsza niż w jedynce. I nie ma tyle fajnych mebli. :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 13 lutego 2017, o 11:01

Mi się tam piosenka promująca bardziej podoba niż cukierkowa Love me like you do

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 lutego 2017, o 11:14

Aralku, niepowtarzalne wspomnienia będą mieć ;) fajnie ;)

nie wiem jak to się stało ale nie słyszałam piosenki promującej. Love me like you do lubię bardzo swoją drogą ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 13 lutego 2017, o 19:47

Dziewczyny, ja pewnie też bym z krzykiem uciekła ;) Ale oni byli we dwójkę, więc nic im nie straszne ;)
Ja na film się nie wybieram do kina, jak i nie planuję oglądania na mniejszym ekranie ;)

Za to oberwało mi się po głowie za La La Land na który poszła dzisiaj Mała :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 13 lutego 2017, o 21:18

joakar4 napisał(a):
Też mnie ten Grey ciekawi, jedynka mi się podobała, więc do dwójki jestem pozytywnie nastawiona.

Oglądałam wczoraj recenzję, i wychodzi na to, że muzyka jest gorsza niż w jedynce. I nie ma tyle fajnych mebli. :hyhy:


Nie ma fajnych mebli? :shock: To co ja będę oglądać :zalamka: A miałam takie nadzieje, gdy zobaczyłam w trailerze ładny obraz :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 13 lutego 2017, o 21:23

Wgl jest chyba w innym apartamencie, bo schody są inne i wgl kuchnia jest gdzie indziej. Bardziej mi się podobał ten z poprzedniej części. Wydawał się taki wypasiony, a ten jak takie większe mieszkanie trochę

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 lutego 2017, o 01:32

joakar4 napisał(a):Oglądałam wczoraj recenzję, i wychodzi na to, że muzyka jest gorsza niż w jedynce. I nie ma tyle fajnych mebli. :hyhy:

Ale fajna recenzja. Nie zdziwię się, jeśli się okaże bardziej rozrywkowa niż film.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 14 lutego 2017, o 10:41

klarek napisał(a):Dziewczyny, ja pewnie też bym z krzykiem uciekła ;) Ale oni byli we dwójkę, więc nic im nie straszne ;)
Ja na film się nie wybieram do kina, jak i nie planuję oglądania na mniejszym ekranie ;)

Za to oberwało mi się po głowie za La La Land na który poszła dzisiaj Mała :]




Czemu Ci się oberwało?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 14 lutego 2017, o 10:46

Spoiler:

:)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 lutego 2017, o 11:24

Janka napisał(a):
joakar4 napisał(a):Oglądałam wczoraj recenzję, i wychodzi na to, że muzyka jest gorsza niż w jedynce. I nie ma tyle fajnych mebli. :hyhy:

Ale fajna recenzja. Nie zdziwię się, jeśli się okaże bardziej rozrywkowa niż film.

też obejrzałam tę recenzję i się uśmiałam :P
ale zarazem do reszty wyleczyłam z chęci obejrzenia tego filmu w kinie :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 14 lutego 2017, o 11:48

Jeśli mogę jakoś skomentować tę recenzję...
Nie znam tych państwa, nie oglądałam ich innych recenzji, ale mam wrażenie, że stwierdzili, że recenzują Ciemniejszą stronę Greya to po prostu co by się nie działo, to musi lecieć sam hejt. Nie wiem, czy zwróciliście uwagę, ale to tak naprawdę była recenzja książki a nie filmu. Jedyne co powiedzieli o filmie to to, że było mało mebli, tak naprawdę. :hihi: W dodatku ten facet popłynął i stwierdził, że skoro książka była tak nudna, to w filmie musiała pojawić się scena z helikopterem. Ale przecież ona była w książce... Babeczka z kolei mówi, że nie było żadnego powiązania przyczynowo skutkowego z tymi trzema momentami akcji, co tylko świadczy o tym, że się nie przygotowali.
Z czym mogę się zgodzić: z twarzami podczas seksu, to że rzeczywiście zawsze w ten sam sposób się rozbierali, a Ana nigdy nie miała skarpetek. Soft porno zamiast BDSM i tu mi się nasuwa komentarz do komentarza tej pani, że BDSM to nie miłość. No ale gdzie tu BDSM było?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 lutego 2017, o 12:10

dla porównania obejrzałam ich recenzję Sztuki kochania i tam byli na tak, ale jednocześnie wytknęli błedy ;)
więc nie wiem czy hejt na Greja to po prostu hejt z zasady.

i powiedzieli o filmie też w kontekście trailera ;)
nie miałam wrażenia żeby to była recenzja książki, raczej oceniali film też pod jej kątem.

BDSM? Nie wiem, może w głowach albo założeniach? :P w sumie nie wiem jak wyglądały sceny hot w książce bo czytając ją, pomijałam wszystkie co do jednej :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 14 lutego 2017, o 12:20

Sol, chodziło mi o to, ze głównie przyczepili się do tego co wynikało z treści książki i jakoś samo nie mogło się obronić. I przez większość recenzji mówili głównie o tym. Ponad 9 minut filmiki a samemu filmowi poświęcili może dwie minuty. Nie skomentowali gry aktorskiej, tylko powiedzieli o tych twarzach, czaly czas było o fabule, która wynikała z książki
Sama uważam, ze ta część jest chyba gorsza od pierwszej, to nie to, ze na siłe bronie.
A z tym hejtem miałam na myśli, ze Grey jest jaki disco polo, nikt nie lubi, trzeba krytykować, ale o tak wszyscy słuchają

Edit
Tak wgl to z gory założyłam, ze Sztuka kochania będzie lepszym filmem niż Grey (nie ogladalam jeszcze). Zresztą wydaje mi się, że mimo ze oba filmy mówią o seksie to ich charakter jest inny...

Ale do czego zmierzam. Nie chodzi mi, żeby bronic Greya własną piersią, bo taaaaaaką jestem fanką. Chodzi mi o to, żebyście nie reagowaly tak jak Sol. Obejrzalam recenzje i chyba mnie skutecznie odstraszyla od filmu...
Wiesz ja obejrzalam film i wyczuwam w tej recenzji hejt dla hejtu. Po prostu wstyd by było dla nich lepiej to ocenić ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 14 lutego 2017, o 14:20

klarek napisał(a):
Spoiler:

:)

Mogłabym sobie z Twoją Małą piątkę przybić :evillaugh:
Szczególnie, że jest
Spoiler:

Chociaż po czasie zaakceptowałam takie a nie inne zakończenie.
Spoiler:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 lutego 2017, o 14:28

Katiu, ja nie twierdzę że nie obejrzę Greja ;) bo obejrzę ale w domu. Po prostu opinie są za słabe i szkoda mi 5 dych na bilety ;)

a w recenzji mówili o treści ;) dziwne by było jakby o tym nie wspomnieli no a jako że jest to film na podstawie książki nie sposób oceniać inną treść ;)
nie to że mówię że to nie ma prawa się nikomu podobać bo fani się znajdą. I film znów zarobi krocie bo ciekawskich którzy pójdą będzie masa.
Normalne. Akurat u Greja nawet jak mówią źle (a na ogół mówią) to wazne że mówią, jemu nic nie zaszkodzi ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości