Sarah MacLean

przez **•Sol•** » 9 lutego 2017, o 11:48

Very, no wiadomo że do połowy

to już raczej niemal tradycja

Kiaro, a co Ty tak cykl od końca napoczynasz?

przez **Kiara** » 9 lutego 2017, o 16:46

Ja nigdy nie czytam po kolei :evillaugh:

Po prostu czytam to co mnie zainteresuje :mrgreen:

przez **•Sol•** » 9 lutego 2017, o 16:47

czasem jednak warto zapytać albo się zasugerować kolejnością

wiesz, ona ma jakiś głębszy sens i cel :mrgreen:

przez **Kiara** » 9 lutego 2017, o 16:50

Eeeeee nudy :evillaugh:

przez **Viperina** » 11 lutego 2017, o 11:17

Kiaro, nie zniechęcaj się do Sary MacLean na podstawie Sekretnego portretu miłości. To jest jakiś wypadek przy pracy, książka biegunowo odległa od poziomu jej pozostałej twórczości. Ja chyba najbardziej lubię cykl z numerkami w tytułach (u nas nie wyszedł), z naciskiem na ostatni tom. W sumie szkoda, że zaczęłaś autorkę od gniota...

przez **montgomerry** » 11 lutego 2017, o 15:58

ja lubię MacLean, mimo tego "Sekretnego...". Kobieta operuje świetnym humorem i metaforą. To zawsze mi się podoba.

przez **•Sol•** » 12 lutego 2017, o 13:52

każdemu mały wypadek przy pracy może się zdarzyć

a MacLean raczej bardziej umie niż nie umie

przez **Księżycowa Kawa** » 12 lutego 2017, o 19:45

Osobiście zaczynam w to powątpiewać.

przez **•Sol•** » 13 lutego 2017, o 11:30

po jednej książce?

przez **Księżycowa Kawa** » 13 lutego 2017, o 19:02

Tej najgorszej jeszcze nie znam, wystarczyły „Trzy twarze damy”. Pozostałe były w porządku, lecz już nie wyjątkowe.

przez **Lilia ❀** » 10 marca 2017, o 22:27

http://www.heroesandheartbreakers.com/b ... rds-series nowy cykl

przez **Księżycowa Kawa** » 29 marca 2017, o 23:10

Na żywo okładka jest jeszcze paskudniejsza. Przy tym byli sami daltoniści czy co?! :missdoubt:

Tak w skrócie „Sekretny portret miłości” wydał mi się wulgarny. Do tych zarzutów mogę dołożyć coś jeszcze od siebie :wink:

przez **Jutrzenka** » 14 kwietnia 2017, o 21:12

Przeczytałam "Uwodziciela bez szans"

Całkiem fajna książka

Bohaterowie niewątpliwie mieli poczucie humoru, co uważam za istotny plus powieści

Początkowo zastanawiałam się nad "Sekretnym portretem miłości", ale zauważyłam, że nie ma zbyt dobrych opinii

więc zostawiłam ją sobie na później

Jutrzenka

przez **montgomerry** » 14 kwietnia 2017, o 21:14

a nuż może by Ci się spodobało :wink:

przez **Jutrzenka** » 14 kwietnia 2017, o 21:22

Zachęcające były szkockie klimaty, więc, mimo dosyć niskiej oceny, nie odrzucam tej książki

Po prostu, musi poczekać na swoją kolej

Jutrzenka

przez **Księżycowa Kawa** » 14 kwietnia 2017, o 21:24

Na pewnie jej nie zaszkodzi, jeśli trochę poczeka :lol:

przez **LiaMort** » 14 kwietnia 2017, o 21:25

Też tak myślę.

przez **Księżycowa Kawa** » 14 kwietnia 2017, o 21:33

Również nie jesteś przekonana do tej historii? :hyhy:

przez **LiaMort** » 14 kwietnia 2017, o 21:36

Nic a nic.

przez **Księżycowa Kawa** » 14 kwietnia 2017, o 21:41

Nic tam nie trzyma się kupy. MacLean kompletnie się pogubiła.

przez **LiaMort** » 14 kwietnia 2017, o 21:47

Pomysł na książkę nawet fajny... Ale z wykonaniem gorzej.

ci bohaterowie mnie nie kupili.

przez **Księżycowa Kawa** » 14 kwietnia 2017, o 21:51

No właśnie. Owszem, niech sobie będzie pomysł, ale można było jakoś to wszystko uwiarygodnić, poskładać w całość, a bohaterzy nie musieli być od razu debilami :roll:

przez **LiaMort** » 14 kwietnia 2017, o 22:28

Byłam dobrze nastawiona po pierwszej części a tu du**. Eh. Naprawdę spodziewałam się czegoś lepszego a nie historii wyssanej z palca. :ermm:

przez **Kiara** » 15 kwietnia 2017, o 18:59

Ja z rozpędu kupilam Uwodziciela ale jeszcze leży nie ruszony... po tym nieszczęsnym Portrecie jakoś nie mogę się zabrac :smutny:

przez **giovanna** » 15 kwietnia 2017, o 20:36

Uwodziciel fajny jest

Sarah MacLean

Kto przegląda forum