Teraz jest 23 listopada 2024, o 23:26

Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 5 lutego 2017, o 16:33

No chyba, ze tak Very :P


Aniołku lepszy kg w dół niż w górę :mrgreen:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 5 lutego 2017, o 18:21

Brawo Aniołku - ważne że w dół idzie a nie w górę. :cheer:

Very - gratulacje! Jak na początek dobrze Ci idzie. :wesoły:

Ja się zawsze zastanawiam dlaczego ludzie wolą jeździć w domu zamiast na powietrzu podziwiając świat

Kiaro - wprawdzie pytanie chyba nie do mnie, ale ja mam trenażer zamontowany do zwykłego roweru, bo przez większość roku w Norwegii jest za zimno na jazdę na rowerze a bardzo to lubię. Owszem są tu takie jednostki, które jeżdżą nawet teraz, ale ja się do nich nie zaliczam. Z moją skłonnością do chorowania przy najmniejszym zawianiu, wolę nie ryzykować. Wiosną i latem często jeżdżę, ale np. w zeszłym roku na palcach obu rąk mogę policzyć dni kiedy się dało jeździć. Lipiec, część sierpnia i wrzesień mi odpadają, bo wtedy pracuję więc nie mam czasu na jazdę na rowerze (ani tym bardziej sił), a to właśnie w tym okresie jest najlepsza pogoda w Norwegii. Wolę więc ćwiczyć w domu przed tv albo youtubem (wywietrzywszy pokój przed i po treningu), niż trenować na zewnątrz i ryzykować zapalenie płuc. Poza tym dzięki trenażerowi mogę to robić cały rok, bez względu na deszcz, śnieg i inne. A jak się zrobi ciepło to na pewno odepnę sprzęt :P Poza tym niektóre osoby nie lubią ćwiczyć publicznie (np. ja), wolą w domu, w bezpiecznym i komfortowym miejscu z ulubioną muzyką. Rower stacjonarny jest więc dla takich osób lepszy niż zwykły.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 5 lutego 2017, o 22:54

No dobra przekonałaś mnie :evillaugh:

Ja w ogóle roweru nie lubię obojętne gdzie ale ja to taki typowy człowiek kochający zewnętrzny świat i powietrze :D
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 5 lutego 2017, o 23:08

Ja też lubię i nie unikam przebywania na zewnątrz, o ile pogoda dopisuje. Niestety, zima to nie jest moja ulubiona pora roku i wtedy się zaszywam w domu. Natomiast latem to bym mogła wszystko robić.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 5 lutego 2017, o 23:34

klasiker 2 x 11 km, 50,9 kg, sniegu nie ma i krotki rekawek znow, tylko oblodzone sciezki w lesie czasem musialam sie slizgac...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 6 lutego 2017, o 09:02

Dzięki kobity
Tully brawo
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 6 lutego 2017, o 13:30

Brawo Tully! :cheer:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 6 lutego 2017, o 13:50

Krótki rękawek ? Szalona :evillaugh:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 6 lutego 2017, o 14:13

Kawka napisał(a):Ja też lubię i nie unikam przebywania na zewnątrz, o ile pogoda dopisuje. Niestety, zima to nie jest moja ulubiona pora roku i wtedy się zaszywam w domu. Natomiast latem to bym mogła wszystko robić.

My niestety też zimą siedzimy. Jak było cieplej chodziliśmy codziennie na spacer we trójkę. Oczywiście na taką odległość, żeby małej nie przemęczyć. Latem to i dwa razy dziennie łaziliśmy :-D

Wczoraj udało mi się 7 minut zrobić na draniu stepperze. Mój mąż wreszcie coś pokombinował z licznikiem, który zaczął pokazywać co trzeba. Wyszło, że zrobiłam 300 kroków. Po jakiś czasie wlazłam jeszcze raz i zrobiłam kolejne 250.
Plus 50 pseudo-brzuszków oraz ten 20 minutowy trening na uda i pośladki z Gacką. Na szczęście tym razem tyłek nie boli mnie tak bardzo, jak w sobotę :lol:

Może ktoś polecić matę do ćwiczeń, która nie zabija ceną, a jest wygodna i wytrzymała?
Póki co, mam taką najzwyklejszą za 16 zł i trochę się pode mną roluje i kawałeczek się odskrobał :roll: Mam obawy, że te droższe wcale nie muszą okazać się lepsze :|

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 6 lutego 2017, o 15:36

Kiara napisał(a):Krótki rękawek ? Szalona :evillaugh:

nom przy 5-7 stopniach nie ma bolu :) ... generalnie znosilam nawet minusowa temperature ale w odkrytym terenie przed lasem tak wieje czesto ze ciezko mi sie na nogach utrzymac :)
i po ostatnim biegu w -1 mialam bordowe ramiona i nawet goracy prysznic nie pomogl...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 6 lutego 2017, o 23:35

Boże Tully odmrozisz kończyny :shiver:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 7 lutego 2017, o 14:06

Very - z matą to ja mam podobny problem. Jeszcze nie spotkałam takiej, która by spełniała mojej wymagania. Ostatnio kupiłam droższą, myśląc, że będzie lepsza, ale niestety. Mało używana była, a już zaczęła się odkształcać. Najlepiej chyba kupić gruszbą (około 1cm), matę do jogi i wymieniać co jakiś czas jak się zużyje. Wprawdzie słabo się trzyma podłogi, ale jest gruba, więc nie jest tak twardo jak na mojej fitnesowej. Jak masz dywan czy panele, to jeszcze ok, cieńsza mata się sprawdzi. Ja mam płytki i z cienką matą czasem jest bardzo niewygodnie i to przeszkadza w ćwiczeniach. zwłaszcza że cienka mata mniej amortyzuje, a ta do jogi lepiej się sprawdza przy ćwiczeniach typu pajacyki i tych skoczniejszych, gdzie można się nabawić kontuzji. Za to jest mało odporna na zniszczenie i po krótkim czasie się zaczyna kruszyć, zwłaszcza jak się ćwiczy w butach. Przynajmniej u mnie, bo ja jak ćwiczę, to wióry lecą. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 8 lutego 2017, o 09:15

Wczoraj odśnieżałam przez prawie 40 minut. Miałam na sobie pulsometr. Aplikacja pokazała, że spaliłam 319 kcal. Nieźle. Zawsze byłam tego ciekawa.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 8 lutego 2017, o 09:23

Wczorajszy trening zaliczony, chłop tyż ćwiczył. Powiem wam, że fajnie się tak ćwiczy.
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 8 lutego 2017, o 10:18

dużo ćwiczę na macie , czasem na niej wykonuje stojące ćwiczenia i te wszystkie cienkie to był koszmar. Albo krótkie - zjeżdżały mi nogi i bardziej starałam sie utrzymać niż ćwiczyć.
teraz mam tą
https://www.decathlon.pl/mata-do-fitnes ... 48151.html

Nie wiem czy jest idealna- jest długa więc się mieszczę z wszystkim. gruba. trochę butami niszczę końce przy desce bokiem ale chyba nie ma takiej której bym nie wciskała.

koleżanka kupiła w Lidlu ostatnio i tez bardzo chwali, ale dla mnie ciut za krótka. poza tym gruba i wygodna. no i cena dobra.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 8 lutego 2017, o 19:14

Ja żałuję, że nie interesowałam się tematem, kiedy właśnie maty były w Biedronce i w Lidlu. Zresztą wtedy sporo innych ciekawych akcesoriów było :|
No nic. Lepiej późno niż wcale.

A tak z ciekawości - w czym ćwiczycie? Jakieś specjalne ciuchy czy zwykłe legginsy?

Wczoraj trzeci raz zrobiłam uda i pośladki z Gacką. Szło mi jak po grudzie :zalamka: A dziś znowu leżę bezwładnie.
Ostatni raz w poniedziałek właziłam na stepper. Zrobiłam 8 minut, a wczoraj nie ćwiczyłam na nim w ogóle i dziś sobie chyba też odpuszczę. On naprawdę nie ma litości dla łydek i kolan. Jedna noga mi szczególnie dokucza. Będę później próbowała robić coś na brzuch, więc nie będę jakoś szczególnie jej forsować i może nie rozboli bardziej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 8 lutego 2017, o 22:07

Ja kupowałam karimatę w Jysku spory czas temu, ale była na promocji to wzięłam (nie widze jej na stronie, więc zrobię foto jak mi się jutro przypomni :P) :hyhy: Na zumbę noszę jak z brzuszkami robimy i mogę polecić ;-) Gruba, fajna i niespecjalnie się strzępi czy odkształca ;-) Jedynie mam ślady kocich pazurów :P Ale chyba 30 zł za nią dałam, więc jak na cenę to jest świetna ;-)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 8 lutego 2017, o 23:45

A ja swojego czasu w Biedronce kupiłam cały zestaw do ćwiczeń, gumy, sztangi, mate i dress po pieniądzach :P
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 9 lutego 2017, o 08:40

Ja chciałam sztangi z biedronki, ale z ceną ktoś poleciał w kule, małe były dwie za 20, większe jedna za 20 :mur:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 9 lutego 2017, o 09:19

ja mam z Lidla ciężarki i taśmy.
oni często powtarzają te akcje więc nic straconego.

jak zaczynałam ćwiczyć to miała t-shirt i getry. Ale z czasem obrosłam w profesjonalny stanik bo jednak komfort ćwiczeń jest zdecydowanie inny. teraz w Lidlu kupiłam fajne spodnie 3/4 i 7/8. Są ciut lepsze niż zwykłe getry do ćwiczenia.
no i obuwie. Przy pilatesie mam skarpetki bezpoślizgowe.
do ćwiczeń aerobiku mam buty - boso jednak jest ciężko i bolą stopy.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 9 lutego 2017, o 09:24

Nie mam lidla w okolicy niestety, buty mam profesjonalne i drogi jak diabli, ale stawy mi kiedyś za to podziękują. Teraz muszę odłożyć kasy na ciuchy, potrzebne mi nowe dresy no i nowa skóra, ale to nie ten temat.
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 9 lutego 2017, o 15:55

Aniołku - do biegania mam pełen profesjonalizm, ale do mojego ćwiczenia w domu mam nie z Lidla ale tez nie full wypas. marzą mi sie takie Nike ale cena sorki..
ja się do dresu z Lidla przekonałam przy bieganiu i jest wystarczający. pewnie jakbym biegała jak mój B. to już bym inwestowała.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 9 lutego 2017, o 16:16

Na zumbę mam buty o takie https://paris.sansha.com/chaussures-danse/baskets.html ;-) Z tej strony wysyłają do PL, ale trzeba kupić za ileś tam euro. U mnie były trzy pary po jakieś 10-15 euraków ;-) Świetne są i stopa nie wali :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 9 lutego 2017, o 20:32

Very - dla mnie im mniej ciuchów, tym lepiej. Gdyby nie sąsiedzi i duży biust, najchętniej ćwiczyłabym nago. :P A tak to zazwyczaj majtki, spodenki i stanik gimnastyczny. Jeśli mam zamiar robić coś obciążającego stopy (bieganie, pajace itp.), to zakładam buty do biegania, w innym wypadku - wolę na boso.

Z wieloletniego doświadczenia w ćwiczeniu mogę Ci powiedzieć, że na początek nie musisz mieć żadnej specjalistycznej odzieży. Jeśli masz zamiar ćwiczyć w domu jakieś lekkie rzeczy, typu brzuszki i ćwiczenia typowo wzmacniające, albo jogę itp. bardziej statyczne rzeczy, to wystarczy zwykły podkoszulek, leginsy (albo coś, w czym Ci jest wygodnie), i wtedy nie potrzeba Ci specjalistycznych butów ani ciuchów. Do roweru zresztą też. Kupę lat ćwiczyłam rekreacyjnie, bez specjalnej odzieży i butów i nic mi nie było. W szkole na wfie wszyscy mieli zwykłe trampki, w wakacje się biegało w nich po okolicy i nie pamiętam, żeby ktoś miał kontuzję. Może dla kręgosłupa to nie było zdrowe, ale cóż, takie były czasy. Mało kto o fitnessie wtedy słyszał. :P

Problem się zaczyna, gdy chcesz zacząć biegać albo wykonywać ćwiczenia bardziej skoczne (zwłaszcza w sporym wymiarze godzin). Wtedy podstawą są dobre buty do biegania albo fitnessu, bo ryzyko kontuzji jest znacznie mniejsze, gdy stopy są dobrze zamortyzowane. Podobnie rzecz ma się wtedy ze stanikiem sportowym. O ile kobiety z małym biustem mogą ćwiczyć w zwykłym lub bez, to jak się ma wielki rozmiar (np. ja), ćwiczenie bez stanika sportowego może być nieprzyjemne, a nawet szkodliwe. Ja mam hopla na punkcie staników sportowych, bo mi w nich wygodniej niż w zwykłych i chodzę w nich praktycznie cały czas. Mam ich więcej niż zwykłych. Normalnych nie cierpię. Jak miałam mniejszy biust to jeszcze tolerowałam. Teraz noszę tylko przy wyjątkowych okazjach.

Oczywiście, jeśli Twój plan treningowy to góra 15 minut spokojnego truchciku albo rozciągania, to moim skromnym zdaniem, nie ma sensu inwestować w jakieś markowe gadżety czy ciuchy. To nie są tanie rzeczy. Zwłaszcza buty mogą sporo kosztować. Niemniej, fajnie jest mieć własny zestaw akcesoriów, bo większa jest motywacja i można robić różnorodne i ciekawe treningi na wiele partii mięśni, a mniej się nudzi codzienny zestaw jeśli wzbogacisz go o kilka fajnych gadżetów. Ja mam skakankę, hula hoop, ciężarki, piłkę, taśmy i rower.


Mój wczorajszy i dzisiejszy trening zaliczony. Czuję się dumna z siebie. :wink:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 10 lutego 2017, o 08:56

szuwarek napisał(a):Aniołku - do biegania mam pełen profesjonalizm, ale do mojego ćwiczenia w domu mam nie z Lidla ale tez nie full wypas. marzą mi sie takie Nike ale cena sorki..
ja się do dresu z Lidla przekonałam przy bieganiu i jest wystarczający. pewnie jakbym biegała jak mój B. to już bym inwestowała.


Ja kupowałam na step, więc mam takie
http://sklep.sizeer.com/files/picture/3 ... 79-big.jpg
Ale niestety dresy mi wymarły a w koszulki przestaje się mieścić :red: czas na zakupy.

Lore

Bardzo mi się takie podobają, ale nie nadają się na step.

Kawko, jak najbardziej masz prawo :cheer: :cheer:

U mnie wczorajszy trening zaliczony, niestety obserwuje problem , nie pocę się :mur: :mur:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość