Mary Balogh

przez **Nocny Anioł** » 29 grudnia 2016, o 10:32

To jak cos to szepnij słówko

przez **Księżycowa Kawa** » 29 grudnia 2016, o 23:27

Jasne, właściwie może powinnam coś sobie wyciągnąć :mysli:

przez **Nocny Anioł** » 30 grudnia 2016, o 09:07

No ja liczę na to, że mnie zmotywujesz.

przez **Księżycowa Kawa** » 5 stycznia 2017, o 00:10

A kto mnie do ruszenia i poszukania? Gdzie to ja mam? :mysli:

przez **Nocny Anioł** » 5 stycznia 2017, o 08:46

Kawa

może być

przez **Księżycowa Kawa** » 5 stycznia 2017, o 22:32

Może w sobotę w końcu będę miała trochę czasu.

przez **Nocny Anioł** » 6 stycznia 2017, o 10:32

to ja czekam :smile:

przez **Księżycowa Kawa** » 7 stycznia 2017, o 22:28

Okazuje się, że nie mam „Gwiazdki”, ale może wezmę się za opowiadania albo za „Ostatni walc”.

przez **Lilia ❀** » 8 stycznia 2017, o 00:23

O co wam chodzi z tą "Gwiazdką"?
Mam na półce. Czytałam kilka lat temu. Miałam wrażenie, że wpadłam w środek jakiejś historii, bo duża ilość bohaterów, wszyscy się znali i nawiązywania jakby każda z par miała swoją książkę, skłaniała mnie ku teorii, że Balogh wyprawiła święta swoim bohaterom. Musiałabym prześledzić książki, by sprawdzić, gdzie, kto występował. O ile teoria jest słuszna. Zapomniałam sprawdzić.

przez **Księżycowa Kawa** » 8 stycznia 2017, o 02:23

Z tego, co widziałam, „Gwiazdka” to druga część cyklu, pierwszego tomu w polskiej wersji językowej nie ma.

przez **Nocny Anioł** » 8 stycznia 2017, o 10:03

Mnie to polecano do czytania, więc chciałam zaczerpnąć słowa.

Lil , to nie czytać tego jako pierwszą?

przez **giovanna** » 8 stycznia 2017, o 11:48

Mnie się Gwiazdka nie podobała (nie lubię czytać o kochankach lub byłych kochankach), ale to kwestia gustu

. Ostatni walc bardzo lubię, a niektórzy mówią, że jest nudny

przez **Księżycowa Kawa** » 8 stycznia 2017, o 16:23

Dla Balogh można zrobić wyjątek :wink:

przez **Lilia ❀** » 1 lutego 2017, o 23:04

Humphrey Wescott, Earl of Riverdale, has died, leaving behind a fortune and a scandalous secret that will forever alter the lives of his family—sending one daughter on a journey of self-discovery...

With her parents’ marriage declared bigamous, Camille Westcott is now illegitimate and without a title. Looking to eschew the trappings of her old life, she leaves London to teach at the Bath orphanage where her newly discovered half-sister lived. But even as she settles in, she must sit for a portrait commissioned by her grandmother and endure an artist who riles her every nerve.

An art teacher at the orphanage that was once his home, Joel Cunningham has been hired to paint the portrait of the haughty new teacher. But as Camille poses for Joel, their mutual contempt soon turns to desire. And it is only the bond between them that will allow them to weather the rough storm that lies ahead...

Westcott #2
February 7th 2017 by Jove Books

przez **Agrest** » 2 lutego 2017, o 09:14

giovanna napisał(a):Mnie się Gwiazdka nie podobała (nie lubię czytać o kochankach lub byłych kochankach), ale to kwestia gustu . Ostatni walc bardzo lubię, a niektórzy mówią, że jest nudny

Ostatni walc to romansowa klasyka

Też bym nigdy nie poleciła Gwiazdki na pierwsze podejście do Balogh.

przez **montgomerry** » 3 lutego 2017, o 23:34

Sekretna kochanka

http://slowemmalowane.blogspot.com/2017 ... hanka.html

wchodzę do grona wielbicielek Balogh

przez **Księżycowa Kawa** » 4 lutego 2017, o 02:50

A znasz już inne jej powieści?
Tak swoją drogą, to Angeline jest jedyna w swoim rodzaju, wyróżnia się.

przez **giovanna** » 4 lutego 2017, o 11:36

Angelina jest fajna

, szkoda tylko, że w Pojedynku miałam wrażenie, że Balogh zrobiła z niej trochę głupiutką damę.

przez **gonia** » 4 lutego 2017, o 11:49

Też muszę się zabrać za tę kochankę, i nie mam z taką ładną okładką

przez **montgomerry** » 4 lutego 2017, o 13:13

Księżycowa Kawa napisał(a):A znasz już inne jej powieści?
Tak swoją drogą, to Angeline jest jedyna w swoim rodzaju, wyróżnia się.

Nic nie znam. Ta była pierwsza. Może lata temu coś czytałam, ale nic nie pamiętam, żadnego tytułu.

przez **Księżycowa Kawa** » 4 lutego 2017, o 17:29

To masz, co odkrywać.

giovanna napisał(a):Angelina jest fajna , szkoda tylko, że w Pojedynku miałam wrażenie, że Balogh zrobiła z niej trochę głupiutką damę.

Nie zgadzam się z tym. Nadal jest sobą, po prostu inaczej to wygląda, gdy najpierw czyta się „Pojedynek”, gdzie w sumie pojawia się na chwilę, a wtedy już znajduje się w sytuacji, gdy może spokojnie odgrywać przez siebie wybraną rolę.

przez **Kiara** » 4 lutego 2017, o 21:55

Mont witaj w klubie :cheer:

Ja uwielbiam wszystkie książki Balogh, które przeczytał do tej pory a jest sporo, Gwiazdki nie czytałam :mysli:

przez **Księżycowa Kawa** » 5 lutego 2017, o 00:07

Okazuje się, że ja również nie, gdyż jakoś było mi nie po drodze.

przez **Agrest** » 6 lutego 2017, o 11:30

Księżycowa Kawa napisał(a):
giovanna napisał(a):Angelina jest fajna , szkoda tylko, że w Pojedynku miałam wrażenie, że Balogh zrobiła z niej trochę głupiutką damę.

Nie zgadzam się z tym. Nadal jest sobą, po prostu inaczej to wygląda, gdy najpierw czyta się „Pojedynek”, gdzie w sumie pojawia się na chwilę, a wtedy już znajduje się w sytuacji, gdy może spokojnie odgrywać przez siebie wybraną rolę.

Tylko w sumie porównanie powinno być w drugą stronę... Oczywiście, że w Pojedynku Angelina jest sobą, bo tam została stworzona jako postać. Pytanie czy 10 lat później udało się Balogh napisać historię tej postaci tak, że nie ma się wrażenia jej ugładzenia na potrzeby schematu romansowego? Przyznam, że wciąż nie odważyłam się sprawdzić

przez **Księżycowa Kawa** » 11 lutego 2017, o 19:41

A mnie ona jeszcze bardziej się podobała, bo poprzednio w ogóle nie zwróciłam na nią uwagi i jeśli już, oceniałam po pozorach.

Mary Balogh

Kto przegląda forum