Janka napisał(a):Odkryłam nowy płyn do sprzątania i mycia.
http://www.frosch.de/Produkte/Putzen/Oberflaechen-Reiniger/Bio-Spiritus-Multiflaechen-Reiniger/
Lorelei napisał(a):Nocny Anioł napisał(a):Nie wiedziałam gdzie napisać, miał ktoś kiedyś maszynkę do popcornu?
Używałam raz, w przedszkolu jak robiliśmy kino, fajna zabawka
klarek napisał(a):Najlepszą maszynką do popcornu jest mikrofalówka lub stary garnek który nie boi się przypalenia
Kiedyś miałam z "kontakt" z maszynką i to tak jak napisała Lore, to zabawka
Lorelei napisał(a):Jak dla mnie to kolejna maszynka, która stoi w kuchni Raz na ile się to używa a miejsce zajmuje. Popcorn z mikrofali jest praktycznie taki sam
Lucy napisał(a):Janka napisał(a):Odkryłam nowy płyn do sprzątania i mycia.
http://www.frosch.de/Produkte/Putzen/Oberflaechen-Reiniger/Bio-Spiritus-Multiflaechen-Reiniger/
Ja od jakiegoś czasu używam tego http://sklep.mopserwis.pl/meglio-sprayu ... oCrlXw_wcB
polecił mi go pewien Pan w sklepie z chemią. Normalnie ideał.
Nocny Anioł napisał(a):Lorelei napisał(a):Nocny Anioł napisał(a):Nie wiedziałam gdzie napisać, miał ktoś kiedyś maszynkę do popcornu?
Używałam raz, w przedszkolu jak robiliśmy kino, fajna zabawka
Ja mam dostać od chłopa w prezencie i szukamklarek napisał(a):Najlepszą maszynką do popcornu jest mikrofalówka lub stary garnek który nie boi się przypalenia
Kiedyś miałam z "kontakt" z maszynką i to tak jak napisała Lore, to zabawkaLorelei napisał(a):Jak dla mnie to kolejna maszynka, która stoi w kuchni Raz na ile się to używa a miejsce zajmuje. Popcorn z mikrofali jest praktycznie taki sam
Nie mam microfali i nawet nie mam na nią miejsca, próbowałam w gatkach i patelniach się pali, a nie robi.
Ja wcinam średnio 3 razy w tygodniu
a coś takiego chyba nie bedzie ciężko przechowywać.
Lucy napisał(a):Ja od jakiegoś czasu używam tego http://sklep.mopserwis.pl/meglio-sprayu ... oCrlXw_wcB
polecił mi go pewien Pan w sklepie z chemią. Normalnie ideał.
Janka napisał(a):Mam świetny patent na "góry" szafek w kuchni.
Kiedyś musiałam się z tym strasznie mordować, a od ostatniego remontu w kuchni już nic nie muszę, bo szafki są zamocowane od samego sufitu i dlatego nie mam żadnych "gór" do mycia.
Za to mam teraz w kuchni drabinkę.
Janka napisał(a):Mam świetny patent na "góry" szafek w kuchni.
Kiedyś musiałam się z tym strasznie mordować, a od ostatniego remontu w kuchni już nic nie muszę, bo szafki są zamocowane od samego sufitu i dlatego nie mam żadnych "gór" do mycia.
Za to mam teraz w kuchni drabinkę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość