Teraz jest 22 listopada 2024, o 14:33

Woski i świeczki, czyli czym nam w domu pachnie

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 25 stycznia 2017, o 15:29

Jak lubisz,to ok. ,ale weź no :zalamka: jak można melona porównać do pomarańczy,czy gruszki?
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 stycznia 2017, o 15:33

no tak trochę nie halo. Ale to gość z YankeeStore mi kiedyś powiedział że tych co piszą te opisy zapachów na stronach to fantazja ponosi. I to jest prawda, coraz częściej się przekonuje...
oni chyba piszą na podstawie widzi mi się, a nie wąchania.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 25 stycznia 2017, o 15:42

Tu nawet nie trzeba zapalać wosku ,wystarczy go powąchać.Jak wy poczujecie coś innego,to z moim nosem jest coś nie tak.
Ktoś napisał komentarz:

Jeśli zapach może pomóc w osiągnięciu błogostanu to z pewnością jest to zapach My Serenity. Kojąca owocowa woń słodkiej gruszki przyprawiona rześką pomarańczą to tylko wstęp . Po chwili otuli cię nutka piżmowo-kwiatowa .Całość tworzy kompozycję naturalnych zapachów sprowadzających uczucie spokoju i wyciszenia. Ich delikatność i subtelność zachwyci każdego , kto poszukuje zapachów niepospolitych , niejednorodnych , rozwijających się z każdą minutą. Urzeka i uzależnia

:evillaugh:

Dużo osób porównuje go do Pink Sands :mysli: Nie miałam ,więc nie wiem.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 stycznia 2017, o 15:44

będę mieć oba, obwącham ;)

ale jak widać ktoś miał równie spaczony nos co autor wpisu oficjalnego :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 25 stycznia 2017, o 16:53

Lucy, ja mogę Ci przesłać Soft Blanket i Lake Sunset, ale to za kilka dni, bo czekam na Soft Blanket. :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 25 stycznia 2017, o 18:43

Dziewczyny ja ostatnio kupowałam u tego pana z allegro co Lucy polecała i wszystko było OK, wypróbowałam:
WILD SEA GRASS, delikatnie pachnie, ale nie wiem czym, ładnie :)
HONEY CLEMENTINE pachnie klementynkami,zgodnie z nazwą
VANILLA zapach wanilii zmieszany z czymś, ładny, ale ostatnio mąż zapalił jak bardzo bolała mnie głowa i chyba długo go nie będę palić :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 stycznia 2017, o 19:28

no to ulga ;)
tylko ciekawe kiedy dostanę. Minus zamawiania przez neta - nie mogę od razu mieć w rączkach tylko trzeba czekać :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 stycznia 2017, o 19:52

joakar4 napisał(a):Pink Hibiskus jednak nie jest taki zły. Można się do niego przyzwyczaić, ale to raczej zapach róży. Może nawet mydła różanego. Ale raczej drugi raz go nie kupię.

Miałam dokładnie te same odczucia: zły nie jest, ale drugi raz nie kupię.
Lucy napisał(a):Ktoś napisał komentarz:
Jeśli zapach może pomóc w osiągnięciu błogostanu to z pewnością jest to zapach My Serenity.

Słyszałam, że czasem
Spoiler:
można się poczuć lepiej, więc może właśnie taką błogość autor miał na myśli.
Papaveryna napisał(a):Zaciekawiłaś mnie teraz tym Cherry Blossom :czeka: :facepalm:

Zapach określiłabym słowem "uroczy". Ale my lubimy co innego, więc może się go lepiej strzeż.
Jak go wczoraj wąchałam, to się skupiłam na tym, czy zapach jest słodki, czy nie, bo mnie kiedyś Joakar pytała i wtedy nie umiałam odpowiedzieć, no więc jest na pewno słodki. Ale nie za słodki, tylko przyjemnie słodki. Z tym że cały czas mówię o świeczce wąchanej na zimno, a w paleniu to różne cuda mogą potem wyjść.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 25 stycznia 2017, o 23:00

Janka napisał(a):Zapach określiłabym słowem "uroczy". Ale my lubimy co innego, więc może się go lepiej strzeż.

Za późno :P

Lucy napisał(a):Właśnie przyszedł My Serenity i go palę. Moja pierwsza reakcja?
:mur: :mur: :mur:

aromat słodkich gruszek i orzeźwiających pomarańczy z dodatkiem tropikalnych kwiatów i subtelnego piżma.
Jasne :ohlala:

Ludzie mają różne nosy,ale bez przesady.Otworzyłam paczkę i w twarz buchnął mi zapach melona.Melona,którego kurde nie znoszę!!!Po zapaleniu na początku ten melon czuć bardzo,później chyba piżmo dochodzi i jako tako zapach jest urozmaicony.Gdyby nie to nie potrafiłabym go znieść.
Nie jest z typu dającym po nosie.Pali się później delikatnie i raz już dołożyłam go.Tylko gdzie tam gruszka,albo pomarańcza?
Pamiętam,że na święta w Biedronce, były różne mgiełki do ciała. Psiknęłam się melonem i myślałam,że rzygnę.
Ten wosk na dzień dobry z tym mi się skojarzył.

Więc ostrzegam,żeby ktoś się nie rozczarował.Finalny efekt może być,ale nie myślałam,że taki zapach dostanę.

Też go zamówiłam. Aż jestem ciekawa :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 stycznia 2017, o 23:15

Ja mam szlaban do końca miesiąca. Ale już przebieram nóżkami w oczekiwaniu na nowe zakupy.

Dziś palę jaśmin z Tchibo. Piękny zapach.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 stycznia 2017, o 00:35

joakar4 napisał(a):Lucy, ja mogę Ci przesłać Soft Blanket i Lake Sunset, ale to za kilka dni, bo czekam na Soft Blanket. :smile:


Boska jesteś http://i66.photobucket.com/albums/h279/ ... c862a4.gif wielkie dzięki.Daj proszę później znać na pw,to się dogadamy co w zamian. :-D
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 27 stycznia 2017, o 08:54

Lucy, jak dostanę Soft Blanket to zgłoszę się po adres. :smile:

Pękł mi wczoraj kominek zapachowy. Ten mój piękny, mozaikowy. :smutny:
Idę dzisiaj kupić jakiś zwykły, biały. Przy okazji powącham nowe woski i świeczki.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 27 stycznia 2017, o 11:42

Oj, szkoda :( To ten z YC? Czyżby się nagrzał za mocno?
Mnie pękł szklany spodeczek do wosku i olejków (woda wyparowała i pusty nagrzewał się za długo).
Może te szklane nie są jednak wytrzymałe...
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 27 stycznia 2017, o 11:53

Miałam taki, ale bez złotych szkiełek.
https://aromatowo.pl/kominki-zapachowe/ ... vc463.html
Delikatnie podważyłam wczoraj stary wosk i mimo, że robiłam to bardzo ostrożnie to miska na wosk pękła. Ona zresztą była z dość cienkiego szkła.
Szkoda mi go bo ślicznie wyglądał po zapaleniu tealigha, ale za tą cenę mógłby być solidniejszy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 stycznia 2017, o 12:04

śliczny był Joakar, szkoda go bardzo
ale kurczę za taką cenę i taki kruchy :zalamka:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 27 stycznia 2017, o 12:23

Teraz kupię chyba taki najprostszy biały. Wszędzie będzie pasował.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 stycznia 2017, o 12:25

ja mam najprostszy biały i wkurza mnie to że robi mi się takie jakby przypalenie... Na miseczce do wosku tak jak mniej więcej wosk sięga robi się obwódka zółtobrązowa i nie da się tego zmyć :yeahrite:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 27 stycznia 2017, o 18:17

joakar4 napisał(a):Lucy, jak dostanę Soft Blanket to zgłoszę się po adres. :smile:


dzięki :padam:

a ja kupiłam sobie nowy kominek.Moja świąteczna sówka jakoś dziwnie się pali :niepewny:
http://allegro.pl/kominek-do-olejku-i-w ... 87940.html
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 28 stycznia 2017, o 00:46

Kupowałam dziś nowe świeczki z Yankee i w ostatniej chwili zrezygnowałam z Soft Blanket. Jednak go nie chcę. Zamiast niego wzięłam lepiej pewniaki, czyli jeszcze dwa Amber Moony.

Kupiłam takie:
Cherry Blossom
Egyptian Musk
Sunset Breeze
Sicilian Lemon
Summer Scoop
plus (jak zwykle) Amber Moony
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 28 stycznia 2017, o 21:28

Kupiłam sobie taki kominek
https://urodomania.com/kominki/1111-yan ... 87635.html
I 3 woski
Cherry Blossom, Wild Mint i Fireside Treats.

A od kilku dni wypalam swoje zapasy i co ostatnio nie zapalę to śmierdziel. :zalamka:

Chyba bym tu oszalała :P


Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 29 stycznia 2017, o 03:55

Ten sklep wygląda jak raj. Bym musiała tam zamieszkać, żeby wszystko dokładnie wywąchać, bo w jeden dzień się nie da.
joakar4 napisał(a):Kupiłam sobie taki kominek
https://urodomania.com/kominki/1111-yan ... 87635.html

Śliczny i uroczy.
Właśnie się dowiedziałam, jak ważną cechą jest wielkość kominka. Mój pierwszy jest malutki, bo był przeznaczony do olejków eterycznych, więc może to jest powód, że żaden palony w nim wosk mi się nie podobał. Mój drugi kominek jest dużo większy i z nim nie miałam takiego problemu, gdy kiedyś paliłam wanilię, dlatego jak rozpakuję wosk Amber Moon, to będę go topić w tym większym.
joakar4 napisał(a):I 3 woski
Cherry Blossom, Wild Mint i Fireside Treats.

Bardzo jestem ciekawa, co powiesz na Cherry Blossom.
Na zimno go uwielbiam, na ciepło jeszcze nie wiem, ale mam nadzieję, że będzie cudny.

Na razie wypalam stare zapasy świeczek innych firm, a nowe Yankee stoją w szafkach bibliotecznych i mają za zadanie zapachnić książki.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 29 stycznia 2017, o 13:43

Joakar, ciekawe co powiesz o Fireside Treats ;)
dla mnie to lepki i słodki zapach, nie jest zły, ale póki nie poznałam masakrycznego Mint cocoa to ten był na końcu listy ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 29 stycznia 2017, o 18:10

Janka napisał(a):Bardzo jestem ciekawa, co powiesz na Cherry Blossom.
Na zimno go uwielbiam, na ciepło jeszcze nie wiem, ale mam nadzieję, że będzie cudny.


Na zimno mi się podoba, wydaje się delikatny. Kwiatowy, ale nie świeży tylko bardziej słodki. Trzymam go na cieplejsze dni.
Ale moim faworytem jest Wild Mint to zapach prawdziwej mięty, takiej zerwanej w ogródku. :bigeyes: Identyczny zapach ma Kringle. I oba są cudne.

•Sol• napisał(a):Joakar, ciekawe co powiesz o Fireside Treats ;)
dla mnie to lepki i słodki zapach, nie jest zły, ale póki nie poznałam masakrycznego Mint cocoa to ten był na końcu listy ;)


Ja właśnie lubię takie ulepki, ale tutaj trochę wlazłam na minę. W sklepie nie wiedziałam czy mogę sobie odkleić naklejkę z tyłu i wąchałam tylko przez otworek w folii. Zapach wydawał mi się wtedy słodki i delikatny. Jak przyszłam do domu i na spokojnie powąchałam to wyczuwam tam głównie zapach palonego drzewa, którego nie znoszę. Nie mam dobrego przeczucia co do tego wosku. :yeahrite:
A co to Mint cocoa? Ja mam Pepermint Cocoa z Kringla i uwielbiam ten zapach. :bigeyes:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 29 stycznia 2017, o 21:03

Joakar to jest właśnie to samo!
Serio uwielbiasz? Mnie po nim mdliło. Chcesz to Ci oddam, mam raz palony reszta została, został nawet wyproszony na balkon bo nie byłam w stanie go trzymać z resztą wosków :zalamka:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 30 stycznia 2017, o 15:17

Bardzo lubię ten zapach, ale mam jeszcze 1,5 opakowania, więc podziękuję. :smile:
Ale jeśli ten Ci się wydaje za słodki, to nie kupuj Hot Chocolate, bo nie wytrzymasz. Wczoraj go sobie zapaliłam (1/4 wosku) i jest naprawdę intensywny, zwłaszcza na początku.

Od kilku dni palę w sypialni White Tea z Yankee i bardzo fajnie się sprawdza. To taki spokojny, delikatny herbaciany zapach. Można się poczuć jak w SPA. :hyhy:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość