Mary Jo Putney

przez **Księżycowa Kawa** » 27 czerwca 2016, o 00:00

Całkiem możliwe. A może to jest właściwy czas…

przez **gonia** » 28 czerwca 2016, o 14:47

Przeczytałam Pocałunek przeznaczenia i teraz ta książka mi się podoba

. Jestem bardzo ciekawa całego cyklu. Zajrzałam do opowiadania The Alchemical Marriage z antologii Irresistible Forces (tylko kilka stron przeczytałam), więc może to pochopny wniosek, ale uważam, że to opowiadanie powinno być czytane jako pierwsze, przed Pocałunkiem przeznaczenia. Akcja tego opowiadania dzieje się około dwieście lat wcześniej, ale nie jest na tyle luźno powiązane, że kolejność nie ma znaczenia.
Złapałam bakcyla i chcę przeczytać cały cykl, więc również rozejrzałam się za dostępnością pozycji, o których wcześniej nie wiedziałam, ze należą do cyklu i będę mieć problem z antologią Chalice of Roses. Nie ma jej w wersji elektronicznej (ebook, kindle) jest tylko na papierku, a w takiej formie nigdy nie kupowałam i nie wiem jak wyglądają koszty. Wie ktoś coś na ten temat? Przez Świat Książki wyniesie mnie to 67 zł, ale na nowej mi nie zależy.

przez **Księżycowa Kawa** » 29 czerwca 2016, o 17:50

Ciekawe, jakbym teraz to ja to odebrała. Być może i na inne byś spojrzała bardziej przychylnym okiem :wink:

W kwestii zakupu to nie wiem, jak to wygląda, ale wcześniej dziewczyny wspominały, że zdarzało się im sprowadzać z zagranicy, bo kupowały na jakieś stronie i bardziej to się opłacało :mysli:

przez **Księżycowa Kawa** » 9 listopada 2016, o 22:53

W promocji:

przez **rewela** » 22 listopada 2016, o 18:40

Zmierzyłam się ze współczesną Putney i przeczytałam "Punkt zapalny". Cóż...przeczytałam i chyba tyle mogę powiedzieć... jedyne co mi się podobało to SPL (a to tylko dlatego, że ostatnio mam chętkę na ten motyw), bo bohaterów nie polubiłam, zwłaszcza pana, no kurcze nie ufam mu i tyle, pani też mnie nie rozczuliła.. tło raczej mnie nie przekonało, bo jednak wybuchy mnie nie kręcą, wątek poboczny

Spoiler:

do bani, a i jeszcze sprawa wypadku i rozwiązanie zaproponowane przez autorkę... no mówię NIE!
i co dalej, czytać pozostałe książki cyklu, jak jedynka nie siadła? jak sądzicie?

przez **Księżycowa Kawa** » 23 listopada 2016, o 00:03

A do mnie ten tytuł przemawia, nawet powtarzałam.

przez **rewela** » 23 listopada 2016, o 17:55

no mnie trudno było uwierzyć w przemianę, że niby już Donovan się zmienił... i może gdyby na koniec pojawił się epilog, w którym spotykam parę za 10 lat i wszystko u nich oki, może byłoby inaczej... jedyna postać jaka naprawdę mi się podobała to Tom, brat Kate

i jego wiara w Boga i stosunek do Kościoła.. to było coś

Kawo, czytać następne? warto? pojawiają się jeszcze Kate i Donovan? tak z czystej ciekawości pytam..

przez **Księżycowa Kawa** » 23 listopada 2016, o 21:10

Właśnie ta przemiana mnie przekonała.
Owszem, pojawia się. Czytaj, jeśli masz ochotę; nikt Cię nie będzie zmuszał.
Moim zdaniem druga część w zasadzie jest tak samo dobra jak pierwsza, lecz tam jest już inny problem…

przez **rewela** » 27 listopada 2016, o 23:06

Moja nowa 'putneyowska' miłość! zakochałam się w książce "Wędrówka po labiryncie"!!! cudo!
i mam nadzieję, że historia Val, gdy już zacznę czytać, też mnie rozbroi, bo Rainey i Kenzie mnie rozwalili!

przez **Księżycowa Kawa** » 28 listopada 2016, o 01:41

Na mnie jakoś nie zrobiło to wrażenia. Niemniej jednak szkoda, że nie dokończono wydawania cyklu.

przez **rewela** » 28 listopada 2016, o 19:20

Kawo, masz na myśli "A Christmas Fling" jako kontynuację tego cyklu? tego u nas nie ma... Miałaś przyjemność czytać to w oryginale?

żałuję, że w tym cyklu o Rachel nie ma książki (bo nie ma, gdzieś tam ukrytej jako spin-off, albo coś tam podobnego, prawda?

)

przez **Księżycowa Kawa** » 29 listopada 2016, o 22:26

Czytałam to wieki temu i wiem, że coś brakowało, ale dotąd nie sprawdziłam co. Nie, nie czytałam tego w oryginale, "Punkt zapalny" miałam, ale straciłam książkę. W zasadzie nie pamiętam tej trzeciej części.

przez **rewela** » 29 listopada 2016, o 22:36

a ja właśnie skończyłam część 3 cyklu.. szału nie było, pewne sytuacje denerwowały, zwłaszcza w kwestii odwołania wyroku śmierci, choć wiarygodne, ale i tak podobało mi się bardziej od "Punktu zapalnego", ech...no ale podobało mi się, podobało...
i powiem tak, wiedziałam, że w "Meandrach losu" musi być HEA, a kilka razy miałam ochotę zerknąć na zakończenie

kurcze kara śmierci...temat naprawdę daje do myślenie..a jeszcze w posłowiu od autorki jak Putney mówi o pewnym przypadku...grrr... smuteczek... naprawdę smuteczek...

przez **Księżycowa Kawa** » 29 listopada 2016, o 22:42

Już tego nie pamiętam, jakoś mi się rozmyło.

przez **rewela** » 29 listopada 2016, o 22:51

cóż zdarza się

choć romansowo było nijako, to temat robił wrażenie i raczej nie zapomnę tej książki

przez **Księżycowa Kawa** » 17 stycznia 2017, o 04:21

W promocji:

przez **Szczypta_Kasi** » 26 stycznia 2017, o 13:42

Przeczytałam właśnie "Punkt zapalny" i muszę powiedzieć że to na prawdę dobra książka była.
Moja ocena trochę mnie zaskakuje, gdyż zazwyczaj nie lubię nagromadzenia problemów i trudnych wątków, a tutaj mieliśmy ich trochę. Jednak to że wszystko zostało jakoś stopniowo rozłożone pomiędzy bohaterów i rozciągnięte w czasie dało w miarę naturalny efekt.
Przemoc w małżeństwie, nie akceptacja homoseksualizmu, śmierć współmałżonka - to nie łatwe tematy. Autorka poradziła sobie z nimi całkiem nieźle, choć momentami prezentowała postawę bardzo konserwatywną, jakby z lat osiemdziesiątych. No ale część opisanych wydarzeń to właśnie te czasy, więc w sumie to co razi mnie teraz, nie raziło tak chwili wydania książki - rok 2000, a na pewno było całkiem powszechną postawa w chwili rozgrywania się akcji.

przez **rewela** » 26 stycznia 2017, o 19:52

a ja chyba jednak mam problem z tą książką.. szybko się czytało, chciałam wiedzieć co będzie dalej, a jednak nie mogłam zaakceptować głównego bohatera... a może nie była to kwestia zaakceptowania, a bardziej tego, że nie umiałam mu zaufać... i ten wątek kryminalny...to raczej nie było fajne.. tam tylko Tom, brat głównej bohaterki mi pasował... no i pojawia się Rainey i Kenzie, i choć w "Punkcie zapalnym" byli mi obojętni, to część o nich powaliła mnie na łopatki

przez **Księżycowa Kawa** » 27 stycznia 2017, o 01:25

Po prostu Putney poradziła sobie z „Punktem zapalnym”. Planujesz coś jeszcze?

przez **Szczypta_Kasi** » 27 stycznia 2017, o 13:09

Mam już "Wędrówka po labiryncie", ale musi poczekać na swoją kolej.
Co do Patricka to też miałam do niego pewne obiekcje. Jako kandydata na męża na pewno bym go nie wybrała, ale sam opisany problem podobał mi się. I to, że sobie uświadomił wagę swojego postępowania.

przez **Księżycowa Kawa** » 27 stycznia 2017, o 18:00

Dokładnie i że tu było trochę inaczej niż zwykle.

przez **Szczypta_Kasi** » 28 stycznia 2017, o 12:36

To też. Ja lubię gdy jest inaczej. Oklepane tematy czasem mnie nudzą.

przez **Księżycowa Kawa** » 28 stycznia 2017, o 20:28

Owszem, chociaż raz na jakiś czas zdarza się, że oklepany temat potrafi się obronić :wink:

przez **Lilia ❀** » 29 stycznia 2017, o 23:31

http://www.writerspace.com/author-news/news/736/ free book

przez **gonia** » 30 stycznia 2017, o 00:31

Lubię tę część

i chętnie zajrzę do tego w oryginale

Mary Jo Putney

Kto przegląda forum