Teraz jest 23 listopada 2024, o 19:07

Youtube, Youtuberzy

Artyści, celebryci, postacie warte uwagi, głośne wydarzenia, komentarze, plotki i skandale
Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 stycznia 2017, o 03:04

Fajny ten chłopak, który omawia filmik i bójkę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 727
Dołączył(a): 15 marca 2014, o 10:36
Lokalizacja: Katowice
Ulubiona autorka/autor: Jane Austin, Mary Balogh

Post przez Adolek » 23 stycznia 2017, o 09:09

Janka napisał(a):Dziewczynki, Szusz ma psa i kota i ona na zmianę o psie mówi "on" lub "ona". Czy nie wiecie, czy to jest pies, czy suka?
Oglądam nowy filmik i znowu jest raz tak, raz tak.
O kocie chyba podobnie mówi i też nie wiem, czy to pan, czy pani.
Zaczynam się zastanawiać, czy oni nie robią tego specjalnie, dla wzbudzenia ciekawości widzów, ale to by pewnie nie przeszło, bo inni widzowie są na pewno bardziej spostrzegawczy niż ja i od dawna wiedzą, co z tą płcią.

Edit.
Ale jaja! Już sama wiem. Kliknęłam play, żeby filmik leciał dalej i w tej samej sekundzie Szusz dokładnie to powiedziała.

Szusz.... :mur: Ma psa suszi i kota kicię, obie dziewczyny. Dlaczego raz mówi do psa w rodzaju męskim, a za chwilę w żeńskim...Sama już wiesz :evillaugh:

"Jeśli kochasz kwiat, który znajduje się na jednej z gwiazd, jakże przyjemnie jest patrzeć w niebo. Wszystkie gwiazdy są ukwiecone"

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 24 stycznia 2017, o 00:52

Ja się już wcześniej domyślałam, że ona mówi ona-Suszi albo on-pies oraz ona-Kicia albo on-kot. Tylko nie byłam pewna, a teraz już wreszcie wiem na pewno.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 24 stycznia 2017, o 01:13

Lucy napisał(a):widzieliście ten filmik ? :evillaugh:



O matko, nawet Friz się tu znalazł :evillaugh:
Oglądam jego serię o Pokemon Go, bo sama gram :red: W zasadzie nie widziałam, co on tam więcej nagrywa. Karyny i Sebixy mnie położyły :evillaugh:
Miałam tutaj w ogóle pisać, że wczoraj cały dzień śledziłam dramę u 'pokemoniarzy' na YouTube :evillaugh: Wątpię, że kogoś to interesuje, ale chłopak z filmiku powyżej wnerwił się na innego i nagrał filmik, w którym tamtemu nieźle się oberwało. Raptem cała reszta zaczęła kręcić o tym filmiki, robić nagrania na żywo :ohlala: Matko, nie wiedziałam, że faceci są tak spragnieni dram i plotek :evillaugh:

A wcześniej rozkręciła się jeszcze jedna drama z Wardęgą (tym od akcji z policjantami i psem przebranym za pająka) i Gargamelem :evillaugh:



Jeśli ktoś zdecyduje się obejrzeć, to pod koniec pojawia się mój ulubieniec - Generator Frajdy (eksperyment z popychaniem ludzi na ulicy) :love:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 stycznia 2017, o 11:11

coś mi się o uszy obiło że na yt jakieś filmy konfliktowe się pojawiają. Coraz fajniej się robi :hyhy:

joakar4 napisał(a):Wydaje mi się, że oni systematycznie czytają swój wątek na kafeterii.
tak,na bank ;)
po naszej rozmowie o Karolinie i Darku i analizie kafeterii minął chyba jeden dzień i wrzucili vloga Co się z nami działo czy coś takiego :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 24 stycznia 2017, o 20:31

Widziałam ten filmik. Wynika z niego, że panuje między nimi pełna zgoda i absolutnie nie ma nic, co by mogło dawać podstawy do snucia domysłów o ich kłótniach lub rozstaniu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 stycznia 2017, o 12:58

a jak się na nich patrzy to aż bije że oni się źle w swoim towarzystwie czują :]
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 25 stycznia 2017, o 14:23

Zwłaszcza on. Bo ona to ciągle się do niego tuli, głaszcze go itp.
Szusz Lwa nie pokazuje a widać, że mają fajniejsze relacje.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 stycznia 2017, o 14:28

no tak, on głównie. Odwraca wzrok albo głowę i tak się od niej odgina.
A ona na siłę, jakby mogła to by mu na plecach siedziała.

Nie wiem, ja Szusz nie oglądam ;) ale pewnie masz rację ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 stycznia 2017, o 20:14

joakar4 napisał(a):Szusz Lwa nie pokazuje a widać, że mają fajniejsze relacje.

Mnie się też podoba, jak oni się do siebie zwracają i ogólnie jak się traktują. On ma baaardzo dużo cierpliwości i tolerancji, a ona jest w niego wpatrzona jak w obrazek.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 27 stycznia 2017, o 01:18

Znalazła mi się przypadkowo pani, która pokazuje makijaże i kosmetyki. Lubię jej filmiki, bo ona wygląda i mówi jak moja koleżanka ze studiów. Na szczęście w trakcie oglądania nie korci mnie ani robienie takich makijaży, ani kupowanie takich samych kosmetyków.
https://www.youtube.com/watch?v=dfh9p9CjeGc
https://www.youtube.com/watch?v=996_1X77lbk
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 29 stycznia 2017, o 22:58

O losie :shock: :zalamka:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 29 stycznia 2017, o 23:42

To dowód na to, że każdy może nagrać i wstawić wszystko, a internet to jeden wielki kosz na śmieci.

Edit
Może to jest etap promocji jakiejś jej nowej piosenki i ktoś jej specjalnie kazał nagrać w filmiku coś bardzo kontrowersyjnego.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 lutego 2017, o 21:34

Nadal dzielnie oglądam filmiki. Prawie codziennie.
Najczęściej Szusz, ale zdarzają się też inne.
Przestałam się przejmować sposobem mówienia Olfaktorii, odkąd usłyszałam w jakimś starym filmiku, że ona ma ADHD. Dopóki myślałam, że ona jest zdenerwowana, to jej zdenerwowanie źle wpływało na moje samopoczucie, a odkąd wiem, że ona po prostu tak ma, to jest dla mnie OK.

Nadrobiłam niewiele z całego zalewu filmików, ale już się zaczynam trochę orientować w świecie youtubowym.
Przydałaby mi się ściąga teoretyczna z gatunkami filmików. Wiem czym są tutoriale i haule, ale pozostałe rodzaje filmików są dla mnie nadal czarną magią. To wszystko jest dla mnie świeże. Zanim powstał ten wątek na naszym forum to znałam głównie filmiki typu Let’s play oraz wszystko, co wiąże się z muzyką.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 lutego 2017, o 13:54

Youtube to wielki świat ;) nie wiem czy nawet ludzie zajmujący się nagrywaniem od lat, ogarniają wszystko ;)

Sama mam straszne zaległości, ostatnio nic nie oglądam. Teoretycznie leżąc przez 5 dni w łózku mogłam ale oglądałam bajki i filmy typu Pamiętnik księżniczki. Także tego :]
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 12 lutego 2017, o 17:36

Ja ostatnio oglądałam sporo mietczyńskiego. Nie znałam wcześniej.

https://www.youtube.com/playlist?list=P ... _lA9dUTgES

Powiem Wam, że urodowy/vlogowy YouTube dla mnie od jakiegoś czasu nie istnieje. Nie ma tam nikogo godnego mojej uwagi, mojego czasu i transferu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 lutego 2017, o 17:37

to nie znałam tego wcale ;)

Vlogowy YT nigdy nie istniał a urodowy... Ileż można...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 lutego 2017, o 20:54

Dla mnie to jest całkiem nowe, więc jeszcze podchodzę do wszelkich filmików z ciekawością, ale wygląda na to, że już mi pomału się odechce dalszego poznawania tego medium, bo nie przepadam za dwulicowością i brakiem logiki, a zaczynam się natykać w filmikach na coraz większe zakłamanie.

Np. komentarze Szusz pod tym filmikiem:
https://www.youtube.com/watch?v=6N6lO7-85yU
-"czasami kilka sekund po wrzuceniu są łapki w dół więc nie mam pytań :)"
-"ja rozumiem że komuś może się coś podobać ale jak kilka sekund po publikacji filmu mam łapki w dół to nikt mi nie powie że to jest ocena filmu"
-"ja też tak robię jak oglądam ulubioną vlogerkę że daję łapkę w górę na samym początku żeby nie zapomnieć, to jest wyraz tego że po prostu ją lubię, ale jak ktoś czeka aż wrzucę film tylko po to żeby po sekundzie dać kciuka w dół to się nazywa za dużo wolnego czasu po prostu :)"

Z tych cytatów mi wychodzi, że Szusz uważa, że jeśli się kogoś lubi, to można dać łapkę w górę od razu, by potem nie zapomnieć. I nie ma znaczenia, że nie jest to oceną filmiku lecz ogólną oceną youtuberki. Natomiast jeśli ktoś jej nie lubi i daje łapkę w dół ("jako wyraz tego że ktoś po prostu jej nie lubi"), również by o tym później nie zapomnieć, to już robi źle. Bo łapka w dół ma prawo być kliknięta tylko jako ocena całego filmu, a tylko łapka w górę może być kliknięta bez powodu. - Dla mnie to jest nielogiczne. Jeśli Szusz obraża się za łapki w dół wrzucone bez oglądania jej filmiku, to niech nie popiera łapek w górę wrzuconych bez oglądania filmiku.

Albo w tym filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=OB--UgaJbwY
Tam jest dużo gadania (w okolicach 19 minuty) o tym jakie komentarze Szusz uważa za dozwolone i znowu sama sobie zaprzecza, bo twierdzi, że nie życzy sobie komentarzy na swój temat i że o nie nie prosi i w ogóle nie pyta widzów o zdanie. Natomiast tak naprawdę właśnie się cieszy z komentarzy na swój temat, ale pod warunkiem, że będzie dostawać wyłącznie pozytywne.
Jej przekaz jest taki: "mają mnie oglądać tylko ci, którzy mnie lubią, a w komentarzach mają się odzywać tylko ci, którzy mnie chwalą", co jest bez sensu, bo wrzuca filmiki na Youtube, który nie jest jej prywatnym miejscem w sieci. Dla osób, które chcą mieć tylko grono fanów i nie życzą sobie żadnej krytyki, są prywatne strony www. Tylko że za nie trzeba zapłacić i dużo gorzej się da na nich zarabiać.
Szusz chce dostawać kasę za swoją twórczość, ale żeby było przy tym zawsze miło i przyjemnie. Chyba nie ma takich zawodów na świecie. A na pewno nie w kulturze i sztuce. Zawsze jest coś za coś. Każdy, kto coś tworzy dla innych, może się spotkać z krytyką i złym przyjęciem. Historia pokazuje, że wielu prawdziwych geniuszy uznanych było dopiero po śmierci. Jak ktoś żąda od odbiorców swojej twórczości tylko poklasku, to raczej nie jest zbyt mądry. (Dokładnie to samo dotyczy pisarzy/pisarek, którzy się dziwią lub złoszczą, gdy ktoś nie lubi ich książki.)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 12 lutego 2017, o 21:12

Szusz dla mnie jest jedną z najgorszych YT (ale mało jeszcze widziałam :wink: ). Nigdy nie jest przygotowana w filmikach. Vlogi ma o niczym, głównie siedzi skrzywiona w piżamie i ględzi. Jedynie lubię popatrzeć na jej zwierzaki.

Czasami oglądam jeszcze Kretkę, ale to bardziej z fascynacji nad jej postępowaniem. Ostatnio ciągle testuje nowe gadżety urodowe albo chińskie kosmetyki, wszystkie oczywiście są super, a z każdym kolejnym filmem stan jest skóry się pogarsza.

I znalazłam kanał Loveandgreatshoes, bardzo podobają mi się ich filmiki, ale raczej te do 2015r. Te nowsze są już mocno sponsorowane.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 lutego 2017, o 21:16

O właśnie, sponsorowanie! Następny problem z tymi filmikami. Szkoda, że nie ma wyraźnych przepisów nakazujących youtuberom uprzedzanie widzów o lokowaniu produktów.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 12 lutego 2017, o 21:31

Jeszcze jak się stale ogląda youtuberkę to można wyhaczyć co jest sponsorowane. Np kiedy Karolina ze stylizacji zawsze wcześniej mówiła, że używa do pielęgnacji kosmetyków z Vichy, a nagle nagrywa film z serii Moja wieczorna/poranna rutyna i wszystko co używa jest firmy Nivea albo Garnier.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 lutego 2017, o 21:40

Szusz przez cały miesiąc łaziła pomalowana na brzoskwiniowo, co w ogóle nie pasuje do jej zimnej kolorystyki twarzy. No cóż, kazali, to wychwalała.
Czasem od razu widać, że nagrała reklamę, nawet gdy się nie zna youtuberki, np. był taki filmik Szusz "co mam w torebce" i przez większość czasu czytała z ukrytej kartki informacje o zaletach nowego smartfona. Oczywiście nigdy więcej go nie użyła, bo naprawdę ma inny. Ale nawet, gdyby ktoś o tym nie wiedział, to zgadłby, że to filmik zamówiony i opłacony przez dystrybutora lub producenta.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 12 lutego 2017, o 22:15

A widziałaś jej recenzję tej palety? Dostały ją równocześnie z Karoliną i tej się w ogóle wszystko bardzo "podobało", za to u Szusz widać było, że nie jest do końca zachwycona. Najbardziej narzekała, ze cienie się osypują. I nawet przyznała, że nie wie czy by to kupiła za tak wysoką cenę. I co, minął miesiąc i paleta nie ma wad.

Ale czasami trudno rozpoznać reklamę. Np przy makijażu albo denku, kiedy spośród kilkunastu kosmetyków wychwalają kilka albo tylko jeden i robią to w miarę naturalnie. Tak kiedyś robiły dziewczyny z LGS, ale na nowszych filmach już widać, że jedna z nich albo czyta albo recytuje tekst od sponsora.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 lutego 2017, o 22:30

No, widziałam. Osypują się strasznie i mają tragiczne kolory, ale są doskonałe i godne polecenia.
Szusz jest w ogóle cwaniarą polecania, bo nigdy nie mówi wprost "kupcie", "używajcie", tylko coś w stylu "jeśli szukacie czegoś takiego, to będziecie zadowolone", "jeśli to lubicie, to będzie to dobry produkt dla was". Nie można się do niej przyczepić, że wciska dzieciakom coś na siłę.
Racja, że jest czasem trudno wychwycić, kiedy jest reklama sponsorowana, bo to nie zawsze jest takie oczywiste. Pewnie ogromnej większości nie wychwyciłam.
Podoba mi się u Olfaktorii, że ona podkreśla, co sama kupiła i wychwala takie zakupy szczerze.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 lutego 2017, o 11:29

kiedyś te recenzje kosmetyków na yt były względnie szczere i można było się sugerować. A teraz wynika z tego co piszecie fakt, że nawet tylko urodowym youtuberkom nie można ufać, bo one zarabiają na tym.
Zawód youtuber :]
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do W mediach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość