Nocny Anioł napisał(a):Lia, kurcze
Zazdroszczę ci czasu na czytanie
Nocny Anioł napisał(a):Podziwiam, ja wychodzę o 6 wracam o 20, zrobię obiad , pomyję gary, ogarnę kuchnię, posiedzę chwile z chłopem, prysznic, wyrko, 30 minut czytania i tracę przytomność.
LiaMort napisał(a):też go sobie zazdroszczę.. ;P bo konkretnie nie wiem kiedy to przeczytałam.xD mając jeszcze 18 nadgodzin w pracy.
dzięki dziewczynki. ;P
montgomerry napisał(a):Nocny Anioł napisał(a):Podziwiam, ja wychodzę o 6 wracam o 20, zrobię obiad , pomyję gary, ogarnę kuchnię, posiedzę chwile z chłopem, prysznic, wyrko, 30 minut czytania i tracę przytomność.
u mnie jeszcze dzieciaki dochodzą - zawieź, przywieź , obsłuż etc. staram się spać jak najmniej - 6h max, ale od czasu do czasu padam na twarz nawet o 20.00 przy młodszym
gosiurka napisał(a):Aniołku ja czas mam , ale z nastrojem w mojej pracy różnie bywa
Gratki dziouchy
Nocny Anioł napisał(a):Ja siedziałam po nocach do czasu, az w robocie rozliczyłam towar za 250000, nie w tej walucie. Nie zwolnili mnie, ale dało mi to do myślenia.
kejti napisał(a):Nocny Anioł napisał(a):Ja siedziałam po nocach do czasu, az w robocie rozliczyłam towar za 250000, nie w tej walucie. Nie zwolnili mnie, ale dało mi to do myślenia.
jak pracowałam w księgowości to też wolałam iść wyspana, jednak tam trzeba być bardziej skupionym...
dobrze że Cię nie zwolnili
Powrót do Nasze statystyki czytelnicze
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość