Teraz jest 26 listopada 2024, o 14:38

Wizaż: pielęgnacja i makijaż

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 grudnia 2016, o 00:09

a jaka jest teraz cena zboża? :hyhy: 60 zł dałam.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 grudnia 2016, o 00:17

Myślałam, że powiesz, że więcej.
60 wydaje mi się ceną jeszcze do wytrzymania. Szczególnie że efekt jest boski.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 grudnia 2016, o 01:14

Prawie wszędzie takie pazury kosztują 100 zł i więcej. Te wina tych pudrów http://kosmetolog.net.pl/wp-content/upl ... CF0804.jpg i Gel Base https://f.allegroimg.com/original/01082 ... 28bea34abf
U mnie postanowili dać mniejszą cenę ,żeby było więcej klientek.
I opłaciło im się,babka co je robi ma mnóstwo pracy.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 22 grudnia 2016, o 19:14

Cudne są Lucy. :bigeyes:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 grudnia 2016, o 15:52

Lucy piękne szpony :bigeyes:

swoje znów zapuszczam ale co mi troszkę już podrosną fajnie to zaraz się któryś rozdwaja :ermm:
na razie walczę i smaruję odżywką z Sally Hansen, trochę pomaga. Musze dać drugą szansę tej z Eveline, tylko pożyczyłam mamie ją, a ona tak schowała że trzeci dzień szukamy :mur:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 31 grudnia 2016, o 15:43

dziękuję :smile:
a tu moje prezentowe zdobycze
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 stycznia 2017, o 00:42

Lucy, śliczniutkie.

Byłam dziś na pierwszych zakupach noworocznych i jestem bogatsza o nowy lakier do pazurków (różowy), produkt w pisaku, który ma powiększać usta oraz drugi, również w pisaku, który ma mnie zamieniać w piękną królewnę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 3 stycznia 2017, o 09:27

Sol, a próbowałaś japońskiego? Ja po 3 zabiegach pozbyłam się rozdwojonych końcówek po hybrydzie, a było nieciekawie.

Zapomniałam napisać jak mi się sprawdziła płynna pomadka z GR nr 10 i 11. Szczerze powiem, że w 10 źle się czuję. :bezradny: Nie wydaje mi się, że ładnie w niej wyglądam. Oddałam siostrze, która wygląda tak samo, ale jej to nie przeszkadza i bardzo często jej używa. :hyhy: Za to 11 jest super. Bałam się, bo na zdjęciach wygląda rudo, ale to taki fajny, dzienny kolor. Obecnie używam jej zamiennie z 3. A dzisiaj domówiłam jeszcze nr 7. :smile:

Dodatkowo pod wpływem jutuberek odkryłam tanie drogerie internetowe (a zawsze się ich bałam) i kupiłam coś takiego. Ceny w linkach są z kosmosu, za wszystko zapłaciłam połowę taniej.
http://www.rossmann.pl/Produkt/Bourjois ... 84664,7167
Póki co jestem dość zadowolona. Mam tłustą cerę na nosie, a to ładnie matuje i długo się trzyma.

Kupiłam też paletkę do konturowania Rimmela, ale używam tylko bronzera i sporadycznie rozświetlacza. Jest na tyle delikatny, że nie mogę sobie zrobić nim krzywdy. :hyhy:
http://www.rossmann.pl/Produkt/Rimmel-K ... 76901,7170

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 14 stycznia 2017, o 15:34

Tak wyglądają przedłużone pazury tym czymś :wink: https://semilac.pl/pl/semi-hardi-clear-7ml
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 19 stycznia 2017, o 09:35

Ja pryszczy mam mało, jak już to raczej w ostatnich dniach okresu. Za to rozszerzone pory to jakaś plaga. :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 stycznia 2017, o 09:43

Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że warto skupić się na etapie mycia twarzy. Nie w tym sensie, żeby myć dokładniej, choć oczywiście trzeba myć dokładnie ;) Ale żeby znaleźć taki środek, po którym skóra jest jak najmniej ściągnięta i sucha. Jeśli po myciu człowiek czuje, że natychmiast musi się pokremować - to taki środek myjący odpada. U mnie typowe problemy skóry mieszanej znacznie się zmniejszyły, odkąd się do tego stosuję (i myję twarz olejkiem).
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 19 stycznia 2017, o 09:50

U mnie do mycia czy do pielęgnacji dobrze sprawdzają się produkty AA. Inne mnie uczulają i skóra po nich jest właśnie taka napięta.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 stycznia 2017, o 10:22

ostatnio kupiłam sobie żel do mycia z AA i zadowolona jestem bardzo.
Olejek do mycia miałam z Mincera ale właśnie mu się wyszło, ale z drugiej strony miałam wrażenie że zostawia mi tłusty film na pysku. Z tym że na pewno skóra ściągnięta nie była ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 19 stycznia 2017, o 12:35

Ja w zasadzie po wszystkim mam dokładnie taką ściągniętą i szczypiącą na policzkach :|
joakar4 napisał(a):Chociaż ostatnio robię systematycznie maseczki oczyszczające/peelingi z Ziaji i jest lepiej.

Jakich dokładnie używasz? Ja mam od jakiegoś czas problem z rozszerzonymi porami na nosie i z wągrami na brodzie :zalamka: Tak pomyślałam, żeby coś tylko na te miejsca dawać, bo na całą twarz, to by mnie pewnie za mocno wysuszyło.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 stycznia 2017, o 12:39

Very, z AA są takie kosmetyki dla cery bardzo wymagającej. Żel do mycia kosztuje koło 13 zł w Rossmannie, może tego spróbuj?
Albo olejku do mycia twarzy z Mincera. On mocno nawilża i jest delikatny ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 19 stycznia 2017, o 12:46

Ja na oczyszczaniu nigdy nie byłam a chyba powinnam hmmm

Ale mogę Wam polecić takie cudo jak ściereczka do demakijażu z nanosrebrem starcza na 5 miesięcy oczyszcza dogłębnie.
A działa tak, ze tylko ją trzeba namoczyć wodą, żadnych kosmetyków u mnie to super bo ja jestem alergikiem i prawie na każde mleczko, tonik i inne rzeczy mam alergie:)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 19 stycznia 2017, o 13:01

Z Ziaji używam tego:
http://ziaja.com/kosmetyki/dla-niej/twa ... zy-i-ciala - jako peeling kilka razy w tygodniu. Ma fajny zapach i jakby delikatnie rozjaśniał, wybielał twarz.
http://ziaja.com/kosmetyki/dla-niej/twa ... askornikom - tym można normalnie myć twarz, ale ja to stosuję jako maseczkę. Skóra po zmyciu jest naprawdę oczyszczona i gładka.
Na noc nakładam ten krem i fajnie nawilża - opinie ma nie za ciekawe, ale kupiłam go bo mam dziwna plamkę na nosie, której nie mogę się pozbyć, a po nim skóra się na niej złuszczyła, odpadła i teraz jest mniej widoczna.
http://ziaja.com/kosmetyki/dla-niej/twa ... wym-na-noc
A to czasami podkradam siostrze jak zostawi w łazience, ale nie wiem w sumie co to ma robić
http://ziaja.com/kosmetyki/dla-niej/twa ... witamina-c :hyhy:

Makijaż zmywam tym
http://www.kosmetykiaa.pl/produkty/twar ... a-normalna
Teraz mam akurat krem Lirene, ale jest bardzo fajny
http://www.prostezakupy.pl/kosmetyka/li ... a06764b41a

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 stycznia 2017, o 13:02

Olejek do mycia miałam z Mincera


Ja używam olejku do masażu ciała z Rossmanna :rotfl: Konkretnie z Alterry, migdał i papaja. I to już od kilku ładnych lat.
Nie pamiętam już nawet skąd ten dziwny pomysł, czy z internetu czy sama na to wpadłam. Ale po prostu ze składu wychodzi, że on nie różni się od olejków do twarzy, jakie były modne kilka lat temu. A jest skuteczny, łatwo dostępny i nie kosztuje fortuny. Zmywam płynem micelarnym do skóry wrażliwej Nivea i tyle.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 19 stycznia 2017, o 13:49

joakar4 napisał(a):Ja pryszczy mam mało, jak już to raczej w ostatnich dniach okresu. Za to rozszerzone pory to jakaś plaga. :zalamka:


to się podobno robi, jak krem jest za ciężki . Mnie tak powiedzieli jak chciałam kupić krem, co mi poleciła Duz. Teraz wszystko mam jednej firmy i robi efekt.
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 stycznia 2017, o 13:53

z Lirene bardzo lubię drobny peeling ;) właściwie to mi się kończy muszę się po niego kopnąć. Chłop mi się podpiął :zalamka:

a na noc smaruję się tym: Obrazek

Agrest napisał(a):Ja używam olejku do masażu ciała z Rossmanna Konkretnie z Alterry, migdał i papaja. I to już od kilku ładnych lat.
nie wpadłabym na to :hyhy:

a może byśmy tak do Wizażu co? :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 19 stycznia 2017, o 15:22

Dużo słyszałam dobrego o kosmetykach Alterry od koleżanki z pracy, ale sama nigdy ich nie próbowałam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 stycznia 2017, o 15:28

miałam ich odżywkę do włosów. Była ok, rozczesywały się po niej, ale w sumie nic specjalnego nie robiła ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 19 stycznia 2017, o 16:40

Lucy napisał(a):Kupiłam też sobie płyn do kąpieli z Avonu-Jeżyny w Czekoladzie.
Tak bosko pachnie,że szkoda go wlewać do kąpieli.Używam go jako żel pod prysznic(przynajmniej starczy na dłużej)

Też go kupiłam :D Kupiłam też drugą zieloną, ale ona nie pachnie już tak ładnie i żałuję, że kupiłam. Miałam też kupić Mikołaja, ale niestety nie przyszedł, wyczerpany nakład chyba już był :smarkam: Zresztą te kule-bombki przyszły przy kolejnym zamówieniu, bo wcześniej ich też zabrakło :?
Lucy, piękne paznokcie, zazdroszczę takiej długości :P

Agrest napisał(a):Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że warto skupić się na etapie mycia twarzy. Nie w tym sensie, żeby myć dokładniej, choć oczywiście trzeba myć dokładnie ;) Ale żeby znaleźć taki środek, po którym skóra jest jak najmniej ściągnięta i sucha. Jeśli po myciu człowiek czuje, że natychmiast musi się pokremować - to taki środek myjący odpada. U mnie typowe problemy skóry mieszanej znacznie się zmniejszyły, odkąd się do tego stosuję (i myję twarz olejkiem).

Widzę, że mamy podobne problemy. Również mam skórę mieszaną z przewagą suchej i wrażliwej. Używam teraz toniku nawilżającego i też nie mam większych problemów, ale czasami i tak przed okresowo coś mi potrafi wyskoczyć, na szczęście to jakieś pojedyncze przypadki.
Odkąd przeczytałam książkę "Sekrety urody Koreanek" i bardziej przykładam się do mycia i nawilżania skóry nie wysypuje mnie tak jak kiedyś.

Nocny Anioł napisał(a):to się podobno robi, jak krem jest za ciężki . Mnie tak powiedzieli jak chciałam kupić krem, co mi poleciła Duz. Teraz wszystko mam jednej firmy i robi efekt.

To znaczy? Używasz go czy nie i o który chodzi?
Każdy ma inny typ skóry i inną wrażliwość. Kosmetyki trzeba próbować i dobierać pod siebie.
Każdy też mówi co innego ;) Z książki, o której wspomniałam wyżej wyczytałam by nie przyzwyczajać się do jednych kosmetyków tylko je zmieniać. Skóra się przyzwyczaja i niekoniecznie na co dany kosmetyk był musi się nam na dłuższą metę sprawdzać. Podobnie jeśli chodzi o dobieranie kosmetyków porami roku. Zimą potrzeba inny chroniących przed zimnem, wiatrem, etc. Latem głównie przed słońcem, a idąc za tym przed zmarszczkami, poparzeniami etc.

Tak w ogóle to właśnie w tej książce jest bardzo dużo o tym jak należy prawidłowo oczyszczać skórę, tu robimy najwięcej błędów i często bagatelizujemy oczyszczanie. Druga sprawa to równie ważne jest nawilżanie skóry, a trzecia ochrona przeciwsłoneczna. :wink: U mnie na półce stoi kilka kosmetyków różnych firm, nie używam jednej firmy. Dostosowuje też do swoich potrzeb, jak po kremie na noc mnie troszkę skóra szczypie, a wcześniej tak nie było to wiem, że muszę wziąć coś tłustego Emolium czy Lipobase, bo mam ją podrażnioną od wiatru i muszę głębiej nawilżyć. Gdyby normalnie mnie skóra po kremie szczypała to bym go wywaliła, to nie krem dla mnie. Ważna jest też pielęgnacja i oczyszczanie zarówno na noc jak i na dzień. Kolejna rzecz ważna, a czasem w złej kolejności stosowana to ampułki, emulsje i serum. To powinno być nałożone po oczyszczeniu skóry, a przed kremem nawilżającym. I jeszcze jedna rzecz nie nakładać większej warstwy kremu(ja tak robiłam), bo to po pierwsze zapycha pory, a po drugie i tak nasza skóra tego nie wchłonie tyle. Wystarczy nałożyć trochę i wmasować w skórę. Efekt będzie zapewne o niebo lepszy niż grube warstwy niewchłaniającego się kremu.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 stycznia 2017, o 16:45

do tych Sekretów to się już dłuższą chwilę przymierzam i jakoś przymierzyć nie mogę.
Co prawda oczyszczanie i mycie i nawilżanie od dłuższego czasu to jest coś do czego się mocno przykładam. A i tak mnie wysypuje :]

w ogóle jeśli chodzi o żele - kupiłam sobie Palmolive czekoladowy. Rety...
Trzeba się mocno powstrzymywać żeby nie pociągnąć solidnego łyka z butelki :hyhy:
kosztuje w Rossmannie normalnie chyba 13 zł, teraz są przeceny na 10 za dużą butelkę. A pieni się super, pachnie mocno, ale nie jakoś mdląco.
Jest jeszcze wanilia i truskawka. Wanilię mam ochotę spróbować, truskawka wali no taką sztucznością. W lutym wprowadzają jeszcze kokosowy i czekam na niego ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 19 stycznia 2017, o 17:21

Może potrzebujesz mocniejszego oczyszczania. Moja znajoma jak ją wysypało użyła mocniejszego Clinque i powiedziała, że jeszcze jej skóra była 'brudna'. Pomimo stosowania kilku preparatów do oczyszczania.

Ta jeżyna też tak ładnie czekoladowo pachnie :)
A za kokosem jak będzie to się pewnie i ja rozejrzę.

Niedługo będę musiała kupić sobie jakieś serum może esencję. :mysli:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość