Eloisa James

przez **giovanna** » 13 grudnia 2016, o 20:35

Przeczytałam Trzy tygodnie z Lady X, to jest o Thornie (Tobiasie) Dautry nieślubnym synu księcia de Villiers z książki Jej własny książę. Nie pobiła jednak Pięknej w moim rankingu chyba, że kiedyś zmienię zdanie

przez **montgomerry** » 14 grudnia 2016, o 10:01

Mam też już w domu

przez **Nocny Anioł** » 14 grudnia 2016, o 10:03

a ja jeszcze nie, obijam się normalnie. Może po świętach

przez **•Sol•** » 14 grudnia 2016, o 11:52

giovanna napisał(a):Nie pobiła jednak Pięknej w moim rankingu chyba, że kiedyś zmienię zdanie

muszę w końcu tę Piękną przeczytać bo same zachwyty o niej słyszę

przez **montgomerry** » 14 grudnia 2016, o 14:22

•Sol• napisał(a):
giovanna napisał(a):Nie pobiła jednak Pięknej w moim rankingu chyba, że kiedyś zmienię zdanie

muszę w końcu tę Piękną przeczytać bo same zachwyty o niej słyszę

a jaki to tytuł w pełnym brzmieniu?

przez **giovanna** » 14 grudnia 2016, o 14:58

Piękna ujarzmia bestię

przez **montgomerry** » 14 grudnia 2016, o 17:03

giovanna napisał(a):Piękna ujarzmia bestię

nie mam, kupię sobie

dzięki

przez **Lilia ❀** » 14 grudnia 2016, o 20:59

Lubię. Poluję na nią w oryginale.

przez **LiaMort** » 14 grudnia 2016, o 22:23

giovanna napisał(a):Przeczytałam Trzy tygodnie z Lady X, to jest o Thornie (Tobiasie) Dautry nieślubnym synu księcia de Villiers z książki Jej własny książę. Nie pobiła jednak Pięknej w moim rankingu chyba, że kiedyś zmienię zdanie

Nawet fajna no i Villers. :bigeyes:

przez **Księżycowa Kawa** » 20 grudnia 2016, o 22:21

Dopiero biorę się za „Wieżę miłości”. Z drugiej strony wiadomo, jak nie dzisiaj, to kiedyś :wink:

przez **montgomerry** » 5 stycznia 2017, o 17:35

Trzy tygodnie z lady X.

http://slowemmalowane.blogspot.com/2017 ... ady-x.html

Podkreślam, że to moja subiektywna opinia

przez **Księżycowa Kawa** » 5 stycznia 2017, o 22:44

Zajrzałam na chwilę do „Wieży miłości”.
Mam wrażenie, że James jest specyficzna.

przez **montgomerry** » 5 stycznia 2017, o 23:48

"Wieża miłości" podobała mi się, bo wiele nawiązań jest do bajek w tym cyklu. Zabawa słowem i specyficzny humor, nieprzerysowani bohaterowie, których się lubi.
Ale " Trzy tygodnie z lady X." ... :nonono:

przez **Księżycowa Kawa** » 5 stycznia 2017, o 23:54

A także jest nawiązanie do innej autorki romansów i jej cyklu :wink:

Sprawdzę najpierw to i potem dam znać, czy się zgadzam.

przez **Nocny Anioł** » 6 stycznia 2017, o 10:34

A do mnie wieża miłości nie przemówiła, przeczytałam, bo przeczytałam i tyle.

przez **giovanna** » 6 stycznia 2017, o 13:03

Ja też, w ogóle nie mam chęci przeczytać ponownie, Lady X chyba też drugi raz nie przeczytam. W ogóle ostatnio nie podobają mi się romanse historyczne: albo za mało realne (wiem, że mało który jest realny, ale są przegięcia), albo za współczesne. Za wymagająca jestem?

przez **montgomerry** » 6 stycznia 2017, o 13:05

niektóre są jednak naprawdę dobre i mocno osadzone w realiach

i tak wolę historyki od współczesnych

przez **giovanna** » 6 stycznia 2017, o 13:12

Ja też. Może się źle wyraziłam, chodziło mi o ostatnio u nas wydane.

przez **Nocny Anioł** » 6 stycznia 2017, o 15:23

giovanna napisał(a):Ja też, w ogóle nie mam chęci przeczytać ponownie, Lady X chyba też drugi raz nie przeczytam. W ogóle ostatnio nie podobają mi się romanse historyczne: albo za mało realne (wiem, że mało który jest realny, ale są przegięcia), albo za współczesne. Za wymagająca jestem?

Nie , chyba nie. po prostu jak czytasz historyka, nie szukasz fantastyki.

Do tej pory chyba bestia mnie najbardziej kupiła

przez **Księżycowa Kawa** » 7 stycznia 2017, o 22:35

giovanna napisał(a):Ja też, w ogóle nie mam chęci przeczytać ponownie, Lady X chyba też drugi raz nie przeczytam. W ogóle ostatnio nie podobają mi się romanse historyczne: albo za mało realne (wiem, że mało który jest realny, ale są przegięcia), albo za współczesne. Za wymagająca jestem?

Możliwe

chociaż przypuszczam, że sporo jednak pozostawia po sobie do życzenia w najlepszym razie. Spróbuj z Laila El Omari.

„Wieża miłości” jak dla mnie była interesującą lekturą i specyficzna jak większość książek James.

przez **giovanna** » 7 stycznia 2017, o 22:47

Dziękuję:)

przez **Księżycowa Kawa** » 5 lutego 2017, o 01:00

montgomerry napisał(a):niektóre są jednak naprawdę dobre i mocno osadzone w realiach i tak wolę historyki od współczesnych

Akurat to nie u James i mam wrażenie, że ona celowo przedstawia tak karykaturalnie swoje historie. No i ten sarkastyczny humor mi nie przeszkadza :wink:

Jest wspomniane, jak Xenobii zaczęła tym się zajmować i dlaczego. Jako tako w towarzystwie się nie obracała, ale faktycznie uważała, że nie będzie miała z tym problemu, co raczej było nieodpowiedzialnym podejściem. Z drugiej strony cała historia dzieje poza tym tzw. towarzystwem, jego w zasadzie w tej opowieści nie ma.

Dobrze mnie się czytało „Trzy tygodnie z lady X” Eloisa James, lecz oboje byli nadmiernie beztroscy w swoim postępowaniu, za bardzo zapatrzeni w siebie, nie licząc się z innymi – więcej wad niż zalet. Odnoszę wrażenie, że w tym powinno być coś jeszcze, no i coś o konsekwencjach. Oprócz tego Laetitia mogłaby mieć bardziej rozwinięty wątek, skoro autorka już zaczęła.

Przez chwilę jest taka maskarada, że pasowałoby to do wyzwania :mysli:

przez **montgomerry** » 5 lutego 2017, o 08:47

są osadzone w realiach będę uparta - ale tu chodzi o szczegóły i historię , a nie konwenanse akurat
sarkazm też mi nie przeszkadza

"Trzy tygodnie z Lady X." jest moim zdaniem przesadzone zupełnie - zbyt współcześnie, zbyt nowocześnie.

przez **Księżycowa Kawa** » 5 lutego 2017, o 15:05

Fakt, faktów pewnych nie brakuje, no i konwenanse zwykle są potraktowane po macoszemu itp. i dlatego to są historyki, a nie historyczne :wink:

Akurat zbyt współczesne mi się nie wydawało poza językiem w niektórych momentach - nie widziałam oryginału, czyli nie wiadomo, ile to zasługa tłumacza.

przez **Lilia ❀** » 19 lutego 2017, o 20:44

Wilde in Love (Wildes of Lindow Moss #1) by Eloisa James

Lord Alaric Wilde, son of the Duke of Lindow, is the most celebrated man in England, revered for his dangerous adventures and rakish good looks. Arriving home from years abroad, he has no idea of his own celebrity until his boat is met by mobs of screaming ladies. Alaric escapes to his father’s castle, but just as he grasps that he’s not only famous but notorious, he encounters the very private, very witty, Miss Willa Ffynche.

Willa presents the façade of a serene young lady to the world. Her love of books and bawdy jokes is purely for the delight of her intimate friends. She wants nothing to do with a man whose private life is splashed over every newspaper.

Alaric has never met a woman he wanted for his own . . . until he meets Willa. He’s never lost a battle.

But a spirited woman like Willa isn’t going to make it easy. . . .

The first book in Eloisa James’s dazzling new series set in the Georgian period glows with her trademark wit and sexy charm—and introduces a large, eccentric family. Readers will love the Wildes of Lindow Castle!

October 31st 2017 by Avon

Eloisa James

Kto przegląda forum