Dzięki
Układać nie zamierzam, co za pomysł
Jeszcze nie myłam od fryzjera, więc nie wiem, jak po myciu będzie, ale najwięcej zamierzam szczotką uczesać, potem grzywkę trochę palcami ułożyć i już - żadnych lokówek, jeszcze by tego brakowało
Ale bracia to mi dopiero komplementy prawią - jeden nic nie powiedział, jakbym nic nie zmieniła, drugi mówi, że okropnie i najlepiej było jak nosiłam w warkoczu (!), a trzeci mówi, że taka fryzura to chyba jakieś 20 lat temu z mody wyszła
Za to żeńska część mojej rodziny mówi, że świetnie jest teraz