Janka napisał(a):Rozmawiałam kiedyś z Romanie Polańskim ze znajomą, która poznała go osobiście. Była nim całkowicie zachwycona. Poznała jego rodzinę i spotkała się z nim w sytuacji całkowicie prywatnej, gdy mógł być sobą. Ona uważa, że Polański nie zasługuje na żadne kary, gdyż jest właśnie taki super wspaniały. Za jego erudycję, charyzmę i klasę ma chodzić wolno, a wszyscy się mają od niego odczepić.
I tak sobie teraz myślę, że jeśli przed matką tamtej dziewczynki też zagrał swoją erudycją i klasą oraz pokazał się z najlepszej strony, to kobieta była bez szans. I pewnie każda matka by była. Nawet by nie musiał obiecywać, że z jej córki zrobi gwiazdę filmową. On prawdopodobnie wie, co zrobić, żeby ludzie jedli mu z ręki. I to jest jeszcze bardziej niebezpieczne, niż gdy się wpadnie w brudne łapy menela w jakichś krzakach.
wszak wg większości statystyk największe zagrożenie płynie ze strony osób znanych (nie tylko znanych - rodzina, znajomi, ale i znanych znanych - autorytetów wszelkiej maści, od nauczyciela przez księdza po cała resztę). nasza nieufność jest mniejsza (argumentowane mniej lub bardziej logicznie...).