Nocny Anioł napisał(a):No i muszę coś wymysleć dla Jankowej choinki.
joakar4 napisał(a):Moje są całe ceramiczne i mycie im nic złego nie robi.
•Sol• napisał(a):te sztuczne tealighty jak są zapalone w takim świeczniku - witrażyku to nawet nie widać że to sztuczne
Papaveryna napisał(a):Jakich?
Janka napisał(a):Całkiem zwariowałam i kupiłam wczoraj pięć następnych świeczek "Yankee Candle".Nocny Anioł napisał(a):No i muszę coś wymysleć dla Jankowej choinki.
Czy chodzi o ten mały skarb u Ciebie w ogródku?
Dokładnie tak, specjalnie dla ciebiejoakar4 napisał(a):Moje są całe ceramiczne i mycie im nic złego nie robi.
Moje by na zawsze zostały okopcone i nieatrakcyjne. A że je kocham, to oszczędzam.
W pierwszym roku po kupieniu domków, gdy na świecie nie istniały jeszcze sztuczne tealighty, ułożyłam w domkach lampionki z kablem. Na szczęście kabel był przezroczysty i nie rzucał się mocno w oczy na białym podłożu imitującym śnieg.•Sol• napisał(a):te sztuczne tealighty jak są zapalone w takim świeczniku - witrażyku to nawet nie widać że to sztuczne
U mnie też tak jest.
Efekt jeat naturalny, bo żaróweczki dają ciepły kolor światła, żółty.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość