Teraz jest 21 listopada 2024, o 21:37

Romans + horror

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 13 grudnia 2016, o 22:57

Dokładnie tak :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 grudnia 2016, o 21:18

W audiobooku Alistaira MacLeana "Mroczny Krzyżowiec" doszłam już prawie do końca, ale boję się słuchać dalej, bo dalej
Spoiler:

Bardzo mi się podoba, akcja jest fajna i szybka, zwrotów akcji bardzo dużo i w ogóle pod względem sensacyjnym jest super, nawet są dodatkowe atrakcje bardzo przeze mnie lubiane, czyli statki, ocean i wyspa i wszystko byłoby świetnie, żeby nie to niefajne zakończenie, które mnie zaraz czeka.
Ona już była
Spoiler:
Bardzo to dla mnie przykre.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 14 grudnia 2016, o 23:34

Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 15 grudnia 2016, o 02:08

W młodości dobrze znosiłam nieszczęśliwe zakończenia, ale teraz wolałabym, żeby częściej było HEA.

Nigdy nie zaglądam na koniec książek. Jeśli coś złego ma się zdarzyć, to niech mnie przynajmniej zaskoczy. Niestety o "Mrocznym Krzyżowcu", że tak brzydko się skończy, przeczytałam wczoraj w polskiej Wikipedii i to mi trochę popsuło radość słuchania.

Dałam radę dosłuchać do końca. Nie żałuję, bo mimo braku szczęśliwego zakończenia wątku miłosnego, to jest dobra książka.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 20 grudnia 2016, o 23:25

klarek napisał(a):chyba jeszcze nie miałam tej przyjemności, albo mam tak słabą pamięć :mysli:

Miałam, ale w zasadzie pamiętam tylko, że kiedyś czytałam coś…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 20 grudnia 2016, o 23:35

Ja niedługo przekonam się co i jak :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 20 grudnia 2016, o 23:39

Sama pewnie bym musiała wszystko zaczynać od nowa. W sumie kojarzę to z powodu charakterystycznego nazwiska bohaterki :hyhy:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 lutego 2017, o 21:29

Dosłuchałam do końca audiobook "Tabor do Vaccares" Alistaira Macleana i jestem nadal pod wrażeniem. To była najlepsza/najważniejsza moja książka w latach studenckich i nadal uważam, że jest za co ją podziwiać.
Wątek kryminalno-sensacyjny jest doskonały, a romansik bardzo miły, lekki i zupełnie w stylu autora.
Nawet humoru książce nie zabrakło. Nie było go tyle co w komediach, ale w kilku miejscach w dialogach znalazły się fajne teksty na pograniczu czarnego humoru.
Dla mnie perełka i cieszę się, że pozbywając się książek MacLeana, tę sobie zostawiłam.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 6 lutego 2017, o 22:36

Ja się niestety wszystkich pozbyłam, ale dałam do biblioteki, więc zawsze mogę do nich powrócić....ciekawa jestem jak bym je teraz odbierała :mysli: , chyba trzeba będzie kiedyś do nich powrócić.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 lutego 2017, o 23:17

Ja niestety swoich książek oddanych do biblioteki nie odwiedzam, bo mi żal kasy na wpisowe.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 lutego 2017, o 20:00

Aż tyle dużo trzeba płacić?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 lutego 2017, o 04:00

W zasadzie nie, opłata roczna nie jest jakoś strasznie wysoka. Ani w bibliotece polonijnej, w której są moje stare książki, ani w niemieckiej bibliotece miejskiej. Ale i tak za te pieniądze wolę powiększać moją własną bibliotekę, bo przynajmniej mam wtedy dokładnie te książki, które chciałabym czytać.

Alistair MacLean nie daje mi spokoju. "Tabor do Vaccares" zaliczyłam dwa razy w formie audio i jeszcze poprawiłam książką papierową. W następnej kolejce zabiorę się prawdopodobnie za "48 godzin", czyli drugą jego najlepszą książkę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 lutego 2017, o 04:04

Aha.

Jakoś nie mogę wrócić do „Wiedźmy morskiej”.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 lutego 2017, o 04:12

Ja się od „Wiedźmy morskiej” w ogóle nie mogłam oderwać. To jest chyba jedyny audiobook, który odsłuchałam za jednym zamachem, bez przerw na sen.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 lutego 2017, o 19:37

Początek nie był jakiś zachwycający, raczej sporo szczegółów technicznych. Potem nie miałam czasu i tak na razie zostało.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 lutego 2017, o 19:38

To prawda, akcja się tam rozwija pomału.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 lutego 2017, o 19:41

Teraz mieć czas i się zebrać i pewnie by poszło…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 lutego 2017, o 19:44

Mnie się najlepiej słucha audiobooków przy wykonywaniu czynności nie wymagających ciągłego skupienia.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 lutego 2017, o 19:47

Również, ale często nie mam ku temu odpowiednich warunków, przez co te dwie rzeczy bywa mi ciężko ze sobą zgrać. A tak zawsze byłaby okazja, aby zapoznać z kilkoma nowymi pozycjami.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 lutego 2017, o 19:57

Zgadzam się z tym. Wprawdzie ostatnio dużo powtarzałam dawno zapomnianych thrillerów, ale pomiędzy nimi posłuchałam też kilku nowości, które w wersji papierowej jeszcze długo czekałyby na swoją kolejkę.

Aktualnie słucham "48 godzin". To jest świetnie napisany thriller, przy każdym czytaniu bardzo mocno trzymał mnie w napięciu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 16 lutego 2017, o 00:21

„Wiedźma morska” jednak za mną. Ta Marina była jakiś dziwna.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 16 lutego 2017, o 00:32

A ja zaczęłam słuchać "48 godzin" na Youtube i się nie dało, bo to były fragmenty audiobooka zlepione do kupy. Musiałam się więc przerzucić na książkę papierową. Niestety mam też inne nadpoczęte, więc to trochę potrwa, zanim doczytam MacLeana.
Natomiast co mnie zdziwiło, to zupełnie inaczej miałam ją w pamięci. Byłam pewna, że tam będzie tylko akcja i różne podchody, a oni mi tu strasznie gadają, zamiast zabrać się do porządnej roboty szpiegowskiej.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 16 lutego 2017, o 00:38

Czytałam to wieki temu, zdaje się zamiast odrabiać lekcje, ale nie za bardzo kojarzę, o czym to było. I jeszcze mi film plącze się w pamięci.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 16 lutego 2017, o 00:56

Tak, jest do tego film. Planuję go dziś obejrzeć na dvd (mam nagrany po niemiecku).
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 lutego 2017, o 23:20

Filmu "48 godzin" jednak nadal nie obejrzałam, bo mi inny film wszedł w paradę, w którym się zakochałam i oglądam teraz codziennie, ale doczytałam książkę i rzeczywiście ona okazała się całkowicie inna, niż ją miałam w pamięci. Spodziewałam się akcji i tylko akcji, a tymczasem najwięcej tam było gadania i odkręcania tego, co było strasznie nakręcone. Tam był prawdziwy teatr, bo każdy grał jakąś rolę przed innymi i coś udawał. Jedno udawał przed kimś, inne przed kimś drugim, jeszcze inne przed trzecim, a czwartemu nagle powiedział prawdę. I tak było z większością bohaterów. Czytać się da, nawet z przyjemnością, ale lepiej się nastawić na dialogi i tłumaczenia niż na wrażenia bardziej sensacyjne.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości