Teraz jest 25 listopada 2024, o 00:47

Jak mieszkamy?

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 13119
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 14 grudnia 2016, o 11:03

Śliczne, ale chyba najbardziej podoba mi się ta choineczka. Bo ja w ogóle mam hopla na punkcie choinek.
Podczas ostatniej bytności w Lidlu kupiłam sobie komplet malutkich świeczek o zapachu choinki. Ciekawe czy rzeczywiście będą pachniały świerkiem?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 grudnia 2016, o 11:26

Joakar jakie to jest śliczne :bigeyes: już na zdjęciu widać że masę uroku ma ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 14 grudnia 2016, o 17:06

Joakar piękne masz te wszystkie Świąteczne dekoracje :bigeyes:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 14 grudnia 2016, o 18:08

Joakar ładnie u ciebie. :)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 14 grudnia 2016, o 18:31

Świetne te domki :)
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 14 grudnia 2016, o 19:26

Cudne są :bigeyes:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 grudnia 2016, o 20:29

Joakar, domki i choinka prześlicznie wyglądają.
Używasz normalne świeczki tealighty?
Pytam, bo w swoich domkach używam wyłącznie pseudo-świeczek na baterie, bo się boję, że mi się za bardzo okopcą i się zastanawiam, czy dalej się bać, czy może zaryzykować.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 14 grudnia 2016, o 22:04

Joakar ślicznie to wygląda...mała rzecz a tyle uroku :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 15 grudnia 2016, o 08:57

Jok bardzo ładnie :smile:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 15 grudnia 2016, o 12:51

Dziękuję Dziewczyny.
Janko, palę zwykłe tealighty, moje domki można myć, więc nie ma problemu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 15 grudnia 2016, o 21:03

Moich nie można myć. Na nich jest brokat i śnieżek i to by się popsuło od wody. Zostanę w takim razie przy sztucznych tealightach.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 16 grudnia 2016, o 09:43

w końcu kupiłam choinkę i lampki. :smile: Ale powiem wam ze ceny tego wszystkiego to jakiś absurd. No i muszę coś wymysleć dla Jankowej choinki. :mysli:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 16 grudnia 2016, o 11:20

Janka napisał(a):Moich nie można myć. Na nich jest brokat i śnieżek i to by się popsuło od wody. Zostanę w takim razie przy sztucznych tealightach.

Moje są całe ceramiczne i mycie im nic złego nie robi.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 grudnia 2016, o 11:21

te sztuczne tealighty jak są zapalone w takim świeczniku - witrażyku to nawet nie widać że to sztuczne ;)
mamy takie z Ikei i dają super efekt.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 16 grudnia 2016, o 17:37

Całkiem zwariowałam i kupiłam wczoraj pięć następnych świeczek "Yankee Candle".
Nocny Anioł napisał(a):No i muszę coś wymysleć dla Jankowej choinki. :mysli:

Czy chodzi o ten mały skarb u Ciebie w ogródku?
joakar4 napisał(a):Moje są całe ceramiczne i mycie im nic złego nie robi.

Moje by na zawsze zostały okopcone i nieatrakcyjne. A że je kocham, to oszczędzam.
W pierwszym roku po kupieniu domków, gdy na świecie nie istniały jeszcze sztuczne tealighty, ułożyłam w domkach lampionki z kablem. Na szczęście kabel był przezroczysty i nie rzucał się mocno w oczy na białym podłożu imitującym śnieg.
•Sol• napisał(a):te sztuczne tealighty jak są zapalone w takim świeczniku - witrażyku to nawet nie widać że to sztuczne ;)

U mnie też tak jest.
Efekt jeat naturalny, bo żaróweczki dają ciepły kolor światła, żółty.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 16 grudnia 2016, o 18:14

Janka napisał(a):Całkiem zwariowałam i kupiłam wczoraj pięć następnych świeczek "Yankee Candle".

Jakich? :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 16 grudnia 2016, o 18:30

Papaveryna napisał(a):Jakich? :)

Takich:
1-Amber Moon - na obrazku jest las iglasty, ale ona pachnie czymś innym, nie wiem czym, zapach jest delikatniusi i niesamowicie przyjemny. Mogłabym mieć takie perfumy do cielska, tylko trochę intensywniejsze.
2-Christmas Garland - cuchnie choinką, ale nie jedną normalną w domu, tylko żywicą wyciśniętą z lasów całego kontynentu i skondensowaną w małym kawałku. To mój prezent dla gości wigilijnych. Albo będą uszczęśliwieni, albo się porzygają i mnie zabiją.
3-Christmas Cookie - wanilia jest dużo, dużo mniej wyczuwalna niż w Wanilla Cupcake, ale zapach jest bardzo podobny
4-All Is Bright - świeczka jest biała i, jak wszystkie białe, pachnie czymś, co nie wiem, czym jest. Takim czymś. Trochę w kierunku cytryny jakby.
5-Forbidden Apple - trochę pachnie "zielonym jabłuszkiem", ale tylko trochę. Zapach jest delikatny i super miły. Taki do zeżarcia.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 16 grudnia 2016, o 20:24

Brzmią zachęcająco :)
Girlandowy mam, ale wosk i on jest dla mnie dość kłopotliwy. Jednym razem go uwielbiam, a innym muszę natychmiast gasić, ponieważ zaczyna mnie ściskać u nasady nosa. Z ilością nie przesadzam, zawsze daje mnie więcej tyle samo. Jak się zastanowiłam, to ostatnio rzuciłam go na palący się kominek i wtedy tak się rozlazł i zaczął 'gryźć', że musiałam od razu zgasić i otworzyć okno. Może trzeba maniunią ilość i zawsze na zimny kominek :mysli: Bo parę razy naprawdę fajnie mi się z nim współpracowało, choć on dla mnie wali wc-kaczką o zapachu leśnym :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 17 grudnia 2016, o 00:45

Właśnie takiego kaczkowego efektu najbardziej się boję. Mam nadzieję, że nie zepsuję tą świeczką całej wigilii.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 17 grudnia 2016, o 13:41

Ja właśnie jutro jadę po choinkę ale jak co roku ceny są kosmiczne 300 400 zł to standard, szkoda, że u mnie w lesie są same giganty tak to sobie zawsze ścinałam ale niestety 11 metrowa mi już nie wejdzie do domu :evillaugh:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 17 grudnia 2016, o 19:20

Janka napisał(a):Całkiem zwariowałam i kupiłam wczoraj pięć następnych świeczek "Yankee Candle".
Nocny Anioł napisał(a):No i muszę coś wymysleć dla Jankowej choinki. :mysli:

Czy chodzi o ten mały skarb u Ciebie w ogródku?


Dokładnie tak, specjalnie dla ciebie
:*


joakar4 napisał(a):Moje są całe ceramiczne i mycie im nic złego nie robi.

Moje by na zawsze zostały okopcone i nieatrakcyjne. A że je kocham, to oszczędzam.
W pierwszym roku po kupieniu domków, gdy na świecie nie istniały jeszcze sztuczne tealighty, ułożyłam w domkach lampionki z kablem. Na szczęście kabel był przezroczysty i nie rzucał się mocno w oczy na białym podłożu imitującym śnieg.
•Sol• napisał(a):te sztuczne tealighty jak są zapalone w takim świeczniku - witrażyku to nawet nie widać że to sztuczne ;)

U mnie też tak jest.
Efekt jeat naturalny, bo żaróweczki dają ciepły kolor światła, żółty.


Kiara 11 metrów :evillaugh: oszalałaś
a ja mam już choinkę :smile:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 17 grudnia 2016, o 19:33

Z tego co pamiętam to Kiara zawsze miała dużą choinkę. Bardzo dużą nawet na wariant domu, a nie mieszkania :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 17 grudnia 2016, o 21:14

Wyjęłam pudło z ozdobami świątecznymi, które przechowuję zawsze w domu, bo do tej pory wszystkie ozdoby ustawione na wierzchu pochodziły z piwnicy. No i się tymi ozdobami załamałam. Mam tego wszystkiego za dużo, a poszczególne elementy nie pasują do siebie, są z różnej bajki. Najgorzej jest z przedmiotami w kolorze złotym, bo one są w co najmniej sześciu różnych odcieniach i pięciu różnych rodzajach wykończenia (matowe, błyszczące, metalikowe, na wysoki połysk, brokatowe, intensywnie złote, blade itd., itp.). Zwariować można od tego. Jakiś taki misz-masz bez sensu mi się uzbierał. Zaczęłam coś z tego tworzyć, ale jedynym wyraźnie dostrzegalnym efektem jest to, że cały świat jest teraz ubabrany brokatem. Najbardziej ja, moje biurko i oba stoły w salonie, ale laptop i mysz też nieźle oberwały, a na podłogę boję się nawet patrzeć.
W poprzednich latach bez problemu udawało mi się coś ze sobą tak dobrać, by wyszła dekoracja miła dla patrzącego, a dziś wychodzi mi jakiś koszmar. Powinnam albo wszystko wyrzucić i zacząć od zera, albo wylosować na chybił trafił maksymalnie trzy przedmioty, a resztę spakować do pudła i o nich na razie zapomnieć.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 18 grudnia 2016, o 00:25

Moja choinka :smile:
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 18 grudnia 2016, o 00:26

Już macie choinki?
Lucy, prześliczna jest :bigeyes:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości