tully napisał(a):zebys mnie znala 3 lata temu ... po 100 metrach mialam zadyszke... sama siebie nie poznaje, to pokazuje jakie mamy rezerwy w sobie trzeba tylko chciec i pracowac nad soba...
Mi nie chodzi o kwestie ćwiczeń tylko pogody. Ja np zatrzymuję wodę, więc ćwiczę z kawa żeby się szybciej wypacać. A biegając w śnieg jedyne co bym osiągnęła to zapalenie oskrzeli. Więc tu podziwiam, tak szczerze. Zrezygnowałam z wyznaczania sobie celów, bo jedyne co w ten sposób osiągam to frustracja.