duzzza22 napisał(a):Też mam sprawę, bo już ręce załamuję. Kiedyś normalnie zabiję swojego chłopa Popsuła nam się ostatnio mikrofalówka i zaczęło się odgrzewanie na kuchni Przykazałam mu już by odgrzewał sobie w piekarniku albo w garnku ze stali nierdzewnej i na razie od tego czasu jest bez strat.
W każdym bądź razie mam przypalony emaliowany garnek Strasznie mi szkoda go wyrzucać, bo mam jeszcze takie dwa, a bardzo je lubię. Dostałam kiedyś od babci i nie chciałabym go jeszcze stracić. Próbowałam już soli, roztworu, papki, podobnie z sodą i nic nie rusza. Mleczka chyba ze dwa wypróbowałam i nic. Macie jeszcze jakiś sposób na przypalony garnek?
joakar4 napisał(a):Klarku, u nas myjkę do szyb ma każdy z rodziny i bardzo sobie wszyscy chwalą. Ramy musisz umyć sama, ale szyby idą błyskawicznie i co najważniejsze bez zacieków. Jedynie trzeba przetrzeć ręcznikiem koło ram, bo tam nie dojeżdża. Fajnie też myje kafelki w łazience.
Jedyne co tam jest awaryjne to rozpylacz do płynu. U nas po dwóch latach trzeba było go wymienić, u mojej koleżanki jeszcze szybciej. Kosztuje ok. 70 zł, ale jakość jest koszmarna.
Janka napisał(a):Odkryłam nowy płyn do sprzątania i mycia.
http://www.frosch.de/Produkte/Putzen/Oberflaechen-Reiniger/Bio-Spiritus-Multiflaechen-Reiniger/
.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości