Nie chcę obrażać tej dziewczyny, ale mi jej szkoda zwyczajnie. Nie wiem jak można tak własne dziecko skrzywdzić i wychować na tak pustą osobę. Prawdopodobnie to córusia tatusia bogacza, rozpieszczana od dziecka, skoro relacje damsko-męskie sprowadza w zasadzie do kwestii finansów i wygody.
Widzisz jak można pomylić się do osoby?Też uważałam ją za taką ,ale odkąd przejrzałam wszystkie filmiki,zrozumiałam trochę jej zachowanie. https://www.youtube.com/watch?v=hr42qhCP2Ok18:25 Jest mi jej po prostu żal.Nie miała żadnych dobrych wzorców i jej zamiłowanie do luksusu można też zrozumieć.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.
Wydaje mi się, że sklep się pojawił właśnie w grudniu tamtego roku, bo początkowo były tam tylko zimowe czapki A ile jest, to nie wiem. Zaczęłam ją oglądać w październiku albo listopadzie tamtego roku. Ona na pewno utrzymuje się z yt. Zresztą - ciągle coś do testów dostaje, nie wiem czy te haule z Zalando także nie są sponsorowane. Ma się czym umalować, co wdziać na grzbiet, więc i kasy więcej w kieszeni zostaje A te ich czapki i bluzy, to także ponoć towar dość drogi jest Dlatego też przestałam ją lubić, bo wcześniej pokazywała ciekawsze dla mnie produkty, np: lakiery do paznokci. Tę Ritę Orę z Rimmel zachwalała właśnie i taki ładny lakier z Astor dzięki niej kupiłam. A później, jak wszystkie vlogerki, poszła w te hybrydy z Semilaca, bo to chyba też za darmo dostają i od dłuższego czasu już tylko to i to. Tak samo kosmetyki do makijażu - głównie UrbanDecay, TooFaced, SmashBox. Wszystkie drogie i słabo dostępne. A wcześniej też sporo pokazywała typowo drogeryjnych kosmetyków, np: tusze z Maybelline.
weź te hybrydy to mnie wkurzają. Wszędzie tylko one, nie tylko na yt, i jak jakieś fajne zdobienie to hybryda zapominają że nie każdy musi mieć ochotę tego używać.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.
Nie chcę obrażać tej dziewczyny, ale mi jej szkoda zwyczajnie. Nie wiem jak można tak własne dziecko skrzywdzić i wychować na tak pustą osobę. Prawdopodobnie to córusia tatusia bogacza, rozpieszczana od dziecka, skoro relacje damsko-męskie sprowadza w zasadzie do kwestii finansów i wygody.
Widzisz jak można pomylić się do osoby?Też uważałam ją za taką ,ale odkąd przejrzałam wszystkie filmiki,zrozumiałam trochę jej zachowanie. https://www.youtube.com/watch?v=hr42qhCP2Ok18:25 Jest mi jej po prostu żal.Nie miała żadnych dobrych wzorców i jej zamiłowanie do luksusu można też zrozumieć.
Może się pomyliłam się. Takie wnioski wyciągnęłam po jednym filmie, gdzie autorka skupiła się na sobie, co wywołało wrażenie, że jest pustą, zapatrzoną w siebie dziewczyną, lecącą na kasę i prestiż wymarzonego faceta. Poza tym ona tam obraziła zdecydowaną większość Polaków, zwłaszcza mężczyzn, mówiąc, że ktoś kto zarabia średnią krajową i pracuje na etacie to nieudacznik, potem jeszcze obraziła feministki i mężczyzn je popierających. Nieładnie. Jak na kogoś, kto miał trudne dzieciństwo, wykazuje zadziwiająco mało empatii w stosunku do innych osób. Nie oglądałam jej innych filmików, ale gdyby była moją znajomą, podchodziłabym ostrożnie do niej, po obejrzeniu nawet tego jednego filmu. Jak do każdej innej osoby, która używa takich sformułowań na temat ruchu feministycznego i roli kobiety i traktuje ludzi pogardliwie, bo mało (według niej) zarabiają. Jej wypowiedź nie była neutralna ani grzeczna. Dziewczyna ma zakorzenione kiepskie wzorce i w dorosłym życiu chyba nadal je powiela (w jej wypowiedzi jest kilka alarmujących rzeczy, zwłaszcza chęć "otaczania się lepszymi od siebie"). Być może jej arogancja to tylko technika obronna przed światem, ale mimo wszystko nie trafiają do mnie jej argumenty. Na pewno nie jest to też powód, żeby cisnąć ludziom i ich obrażać. Większość z nas ma jakieś złe przeżycia, traumy i problemy, a mimo to zachowuje się kulturalnie. Poza tym smutne jest u niej to, że idealny (według niej) facet ma być bogaty i 10 lat starszy, ma pachnieć i wyglądać itp. Wszystko odnoszące się do powierzchowności, jakby ten jej ideał miał być maszyną do zarabiania pieniędzy i zapewnienia jej bezpieczeństwa, a nie człowiekiem. Ale co z resztą, np. charakterem, czy uczuciami? Ani słowa o tym nie wspomniała. Puste to strasznie było, choć może nie jest taka naprawdę, to wyszła w tym pierwszym filmiku na wyrachowaną materialistkę i księżniczkę z przerośniętym ego. Ze sposobu wypowiedzi można się wiele o człowieku dowiedzieć. U niej ciągle na pierwszym miejscu jest JA. Bez szacunku do innych ludzi daleko nie zajdzie w życiu prywatnym albo trafi na kogoś podobnego do niej i oby była z nim szczęśliwa. Zwróć uwagę w jaki sposób wypowiada się np. Radek Kotarki z Polimatów. Odnosi się z szacunkiem do innych ludzi, nie używa sformułowań, które mogłyby kogoś urazić i jest to jeden z elementów, dla których warto oglądać m.in. Polimaty.
"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".
Może zaplusuje tym u ciebie,że ma dwa koty i psa. Niedawno kupiła i też filmiki zrobiła na ten temat.Niby zawsze o tym marzyła,ale nie wierzyłam,że się na to zdecyduje.Zajmowanie się nimi,kwestia kłaków i niemiłych zapachów,a ona taka elegantka. Ale widać,że je uwielbia ,nawet jeżeli Aston śmierdzi jak poinformowała.Tam coś było,że nie mogła go wcześniej kąpać Jeżeli ktoś kocha zwierzęta ,to nie może być taki zły. Mimo wszystko jest dobrym przykładem,że będąc w takiej ,a nie innej sytuacji,można się wybić i osiągnąć sukces.Nie każdy ma tyle samozaparcia,a widać,że kobieta prowadzi życie na wysokim poziomie do którego doszła swoją ciężką pracą.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.
To fakt, podziwiam ludzi, którzy potrafią się wybić z nędzy albo patologii. To duży plus, jednak jest ryzyko, że często takim osobom strasznie odwala na punkcie kasy i popularności (np. Hannawald, o czym sam wspominał wiele razy). nie twierdzę, że ją to dotyka, bo jej nie znam. Fajnie, że się wybiła i realizuje w tym co lubi.
Co do stwierdzenia, że nie można być złym i równocześnie kochać zwierząt, nie jestem taka pewna. Hitler np. bardzo lubił psy, a trudno go nazwać dobrym człowiekiem.
"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".
Janko - dobry pomysł. To ja chcę tyle lat, żeby starczyło na zobaczenie kolonizacji kosmosu i spotkania z Obcymi.
A wracając do tematu. Nie wiem jak mogłam zapomnieć o kanale na Youtube serwisu Allegro. Wypuścili rewelacyjną reklamę świąteczną w tym roku (w poprzednich też) i zdobywa ona uznanie na świecie. https://www.youtube.com/watch?v=tU5Rnd-HM6A Obecnie ma 7 733 088 wyświetleń, to chyba dobry wynik jak na reklamę.
Inne z tego cyklu, o psie, wakacjach, urządzaniu domu itd. też są rewelacyjne i warto je zobaczyć. Ja obejrzałam wszystkie. A potem odkryłam, że Allegro z Bagińskim robi filmy krótkometrażowe na motywach polskich legend i przepadłam. Te filmy są świetne! Nigdy wcześniej nie widziałam tak dobrze zrealizowanej polskiej fantastyki, no ale to Bagiński robi więc nic dziwnego.
A dziś ma być premiera filmu na motywach Baby Jagi.
Tu oficjalna strona projektu, na której można znaleźć wiele fajnych dodatków. http://legendy.allegro.pl/
Jeśli jeszcze nie widziałyście, to polecam. A Bagiński pracuje obecnie nad filmem o Wiedźminie. Jeśli będzie realizacyjnie tak dobry jak te krótkie z Allegro, to będzie światowy hit.
"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".
Sol - spory błąd. Koniecznie oglądnij te krótkometrażówki, raptem godzinka, a frajda spora. Allegro jest producentem, ale nad wizją czuwają takie oso by jak Bagiński, Orbitowski, Rafał Kosik, czyli naprawdę śmietanka polskiej fantastyki. W filmach zagrali m.in.: Olaf Lubaszenko i Robert Więckiewicz, choć i tak najlepsi są młodzi aktorzy (np. chłopak ze "Smoka" i dziewczyna diabeł z "Twardowskiego").
Co do "Wiedźmina" to ma być, póki co trwają prace. Przybliżona data premiery to 2017 rok, ale nie wiem czy dadzą radę tak szybko.
"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".
"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".
Trochę ostatnio przystopowałam z YT, ale wczoraj robiłam hybrydy to nadrobiłam Vlogmasy. I tak - dalej najbardziej lubię Kretkę i Aggie. Lavendova mnie męczy i dałam sobie z nią spokój. Wczoraj włączyłam Susz i powiem Wam, że ja to chyba jestem jakaś durna, ale na jej miejscu bym się wstydziła. Kręci te vlogmasy w domu, a ma taki bałagan, że ja bym w życiu tego nie pokazała. A ta się jeszcze tym chwali. Wczoraj czy przedwczoraj zaczęła sprzątać, ale daleko z tym nie zaszła. Siedzi cały dzień w domu i pół dnia w szlafroku ględzi do kamery o tym jaka to jest wiecznie zmęczona. Wkurza mnie też to ciągłe gruchanie z Lwem, Lew powiedział to, Lew zrobił tamto. I nie wiem po co on się tak ukrywa przed widzami, skoro ciągle ględzi do kamery.
Sol - ale wiesz, że najlepiej to oglądać w takiej kolejności: "Twardowsky", "Twardowsky 2.0", "Operacja Bazyliszek" i "Jaga". "Smok" w sumie nie związany z resztą. A i w każdym najlepiej przeczekać napisy końcowe, bo są dodatkowe sceny na samym końcu. A dla dopełnienia historii są też teledyski i na stronie głównej m.in. wywiad z Borutą.
"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".
Lucy napisał(a):Parę dni temu ''odkryłam'' tę dziewczynę i wciągnęłam się w filmiki https://www.youtube.com/user/notsofreakk Strasznie zwariowana (te włosy i wymachy rękami),ale można się dowiedzieć dużo ciekawych rzeczy o życiu w Chinach.
Zgadzam się, też jakiś czas temu trafiłam na jej kanał i całkiem fajnie opowiada.
Ja swoją drogą polecam kanał ThreadBangerhttps://www.youtube.com/user/ThreadBanger/featured Taka zwariowana parka sprawdza różne DIY z pinteresta. Trochę majsterkowania, trochę gotowania i nie wszystko wychodzi więc też fajnie.
joakar4 napisał(a):Trochę ostatnio przystopowałam z YT, ale wczoraj robiłam hybrydy to nadrobiłam Vlogmasy. I tak - dalej najbardziej lubię Kretkę i Aggie. Lavendova mnie męczy i dałam sobie z nią spokój. Wczoraj włączyłam Susz i powiem Wam, że ja to chyba jestem jakaś durna, ale na jej miejscu bym się wstydziła. Kręci te vlogmasy w domu, a ma taki bałagan, że ja bym w życiu tego nie pokazała. A ta się jeszcze tym chwali. Wczoraj czy przedwczoraj zaczęła sprzątać, ale daleko z tym nie zaszła. Siedzi cały dzień w domu i pół dnia w szlafroku ględzi do kamery o tym jaka to jest wiecznie zmęczona. Wkurza mnie też to ciągłe gruchanie z Lwem, Lew powiedział to, Lew zrobił tamto. I nie wiem po co on się tak ukrywa przed widzami, skoro ciągle ględzi do kamery.
Mam nastrój na hejtowanie, więc z góry przepraszam Oglądałam Szusz przedwczoraj czy kiedyś tam. W sumie nieważne i tak każdy vlog wygląda u niej od jakiegoś czasu tak samo. Postawiła na komodzie karakana imitującego choinkę, zaświeciła tam lampki i wielce zadowolona prezentowała efekt. Ona od zawsze na tej komodzie miała totalny
Spoiler:
pierdolnik
, ale teraz to już słów brak. Ciekawa jestem czy ona w ogóle to wszystko stamtąd ściąga i wyciera kurze. Ja nie mam w domu porządku, więc nie będę tutaj szpanować jaka jestem perfekcyjna Ale swojego bajzlu nie pokazuję kilkudziesięciu tysiącom widzów. Pokazała także na kominek zapachowy, gdzie niby jakiś wosk świąteczny topiła. Normalnie 'misa' tego kominka była w całości wypełniona zastygłym woskiem. Nic już tam wolnego miejsca nie było. Widziałam chyba w pierwszym Vlogmasie, jak miała tam jakiś stary biały wosk, podpaliła to i do niego wrzuciła zielony. Spoko, można mieszać zapachy, ale mam wrażenie, że od tamtego momentu ona ani razu tego kominka nie wyczyściła, tylko sobie dokłada do tego wypalonego, niepachnącego już wosku kolejne 'warstwy'. Może jak nie ma już gdzie dokładać, to wtedy dopiero usuwa ten cały kit. Zwróciłam na to uwagę, bo woski to ostatnio mój zajob Ile też razy mówiła, że musi umyć pędzle, nie lubi myć pędzli, musi montować filmy, a to taka strasznie ciężka praca. Ostatnio jakiś urządź im przyszedł i było znowu, że ona nie lubi prasować. Okej, ja niczego nie prasuję, ale już po prostu ciężko mi to zdzierżyć Siądzie potem taka i będzie pół godziny pierniczyć jaka jest zmęczona, bo pogoda nie taka, bo to, bo tamto, bo dziś jest niekorzystny biomet i kometa przeleciała koła Ziemi... Wiadomo, pogada rzeczywiście wpływa często na samopoczucie, boli nas głowa i tak dalej, ale ona wiecznie od jakiegoś czasu na wszystko biadoli. Tego nie lubi, to musiała, tamto ciężkie... A Lew-Lew i mnie już zaczął tak na nerwach grać. Pokazywała bombki, jakie ma na choince. To bombka słoń, to bombka lew, tamten usłyszał i się drze gdzieś z głębi domu 'Lew! Lew! Lew!' jak totalny i skończony imbecyl. Ostatnio przez pół filmu ją opieprzał, bo miał skądś ją zabrać, a ona nie wychodziła kilka minut i komórki nie odbierała. Ja bym mu chyba powiedziała, żeby ciągnął rzęsę i pieszo do domu poszła, niż pozwalała sobie pluć do ucha takie farmazony. Ale ona 'Zawsze słoń niedobry', 'Zawsze słonia wina'. Khem, khem, ile ci ludzie mają lat? A dziś obejrzałam znowu Vlogmas Ady.
Miałam już jej nie oglądać, bo ma w sobie coś, co mnie niezmiernie irytuje. Obejrzałam tylko dlatego, bo jakaś ponoć burza w komentarzach. I rzeczywiście, ponieważ biedulka jest tak zmęczona siedzeniem w domu z 8 miesięcznym dzieckiem, że zostawia je na tydzień z dziadkami i się z mężem 'przeprowadzają' na ten czas do hotelu. Będą się tam wysypiać, załatwiać swoje sprawy, mąż musi mieć ciszę, aby móc się skupić na pracy, (a pracuje w domu, więc też jej przy dziecku pomaga sporo) i coś tam jeszcze. Nie będę nawet pisać, że ja bym nie zostawiła i tak dalej, bo to na pewno wiecie, a każdy ma swoje zdanie i nikt nie musi robić, jak ja mówię. Ale jeśli ona ma czas na prowadzenie kanału, kręcenie praktycznie codziennie filmików, montowanie ich, sprzątanie przed kręceniem, bo jednak u niej nie ma takiego syfu, to może niech zrezygnuje z Youtube'a i będzie miała go więcej na wysypianie, odpoczynek i załatwianie swoich spraw Nie powinnam się wpierniczać i komuś sugerować co ma robić, ale skoro jakaś kobieta uważa, że jest na tyle ciekawą i kreatywną osobą, że pokazuje nam co je, co ma na sobie (niedługo pewnie i czynności wydalnicze przyjdzie nam zobaczyć), swoje życie ogólnie i chce mieć wyświetlenia i za to kasę, to chyba mogę
Najlepsze są komentarze jej obrończyń, które osobom negującym zostawianie tak małego dziecka piszą, że te są zazdrosne o hotel, o dziadków, z którymi dziecko zostaje i tak dalej. Szusz także o tej zazdrości hejterów zawsze gada. Wiadomo, są ludzie pazerni, którym gul skacze na wszystko, co sobie drugi kupi Jednak większość osób chce po prostu wyrazić swoje zdanie, ale kiedy jest ono odmienne od zdania vlogera, to już zazdrość. 'Jesteś zazdrosny, bo sam na pewno jesteś siedzącym przed kompem spaślakiem, pożerającym chipsy i gumka od dresów wpija ci się w wystający bebzol, nic nie osiągnąłeś i idź się utop, bo Szusz ma broszkę z logo Szanel i pewnie to cię tak w dupę kole '
A później zapewne na dokładkę jeszcze nagrają filmik o hejcie w internecie, jak sobie radzić z ludzką zazdrością, albo o efektywnym zarządzaniu i organizacji czasu, stawiając siebie w roli eksperta
Załamują mnie vlogerki. Niedługo zaczną być zmęczone odpoczywaniem. Wolę już młodych chłopaków pooglądać, jak jakieś głupoty robią.
Dlatego ja bardzo lubię kanał Aggie, ona normalnie chodzi do pracy i blogi kręci już po robocie. Owszem narzeka czasami, że jest zmęczona, ale sporadycznie. Np na zasadzie, byłam w pracy, potem sprzątnęłam mieszkanie, wyprasowałam górę ciuchów i padam na pysk. Ma dość fajnego męża, który czasami jej dogryza, ale raczej zabawnie. Nie pokazują tam nie wiadomo czego, raczej takie normalne życie w Irlandii. I nie ma tyle lokowania produktów co na innych kanałach. Jedyne co widziałam to te koreańskie kosmetyki, którymi one wszystkie się podniecają. No i bardzo lubię ich kota.
Jeszcze mnie zastanawia dlaczego niektóre jutuberki nie pójdą do dermatologa i nie wyleczą porządnie skóry. Mówię tutaj o tych testujących każdy kosmetyk, który kiedykolwiek się pojawił na rynku. Wczoraj oglądałam Karolinę ze stylizacji, która testowała koreańskie kosmetyki i w ogóle pokazywała swoją pielęgnację. Zachwalała te kosmetyki jak nie wiadomo co, że tak ładnie łagodzą i oczyszczają cerę itp. A cała jej twarz to pryszcz na pryszczu. Kretka tak samo. Zamiast pójśc do lekarza, pobrać leki i się porządnie wyleczyć to one smarują się każdym gównem, które tylko dostaną od sponsorów. Producentom kosmetyków przeciwtrądzikowych czy oczyszczających tez się dziwię, że wysyłają im te kosmetyki, bo dla nich to żadna reklama skuteczności produktu.
Very Szusz z samego opisu mnie wkurzyła. Rety jak można być takim nieogarem... Ja też bałaganię i to strasznie ale no bez przesady. I w ogóle to ich Lwowosłoniowanie mimo że nie oglądam mnie bokiem wychodzi. Gimbaza
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.
Karolina to jest antyreklama wszystkiego. I święta racja, że powinna doprowadzić cerę do ładu, bo nawet testowane przez nią podkłady dużo tracą na wiarygodności. Na czole zawsze jakieś łuski, zadziory, niedobrze się robi, oglądając to... Ale cóż, komentarze pousuwa negatywne, bo to sami hejterzy piszą jej źle z zazdrości, zostawi tylko pozytywne i jest pięknie, ładnie Dla mnie Oleśka wygląda o wiele estetyczniej niż Karolina, choć ma trochę więcej kilogramów
Karolina ze Stylizacje to ma takie pole po bitwie na twarzy że naprawdę dziwię się że ona nic z tym nie robi. Tylko zakrywa makijażem który jej pewnie jeszcze stan skóry pogarsza... I mnie zawsze rozwala jak ona usta maluje, bez jakiejś ramy, leci jak ja błyszczykiem bezbarwnym w podstawówce nie mówię że konturówka, ale no chociaż trochę jakiejś dbałości
widziałam że są na fb, ale obejrzę dopiero wieczorem
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.
Dajcie spokój. Wczoraj nakładała jakiś super krem BB, który nie tworzy efektu maski. I uzywa go jak ma ochotę na naturalny look. Napaćkała na twarz chyba pół opakowania i wyglądała jak mumia.
A te ich czapki i bluzy, to także ponoć towar dość drogi jest 
Ale widać,że je uwielbia ,nawet jeżeli Aston śmierdzi jak poinformowała.Tam coś było,że nie mogła go wcześniej kąpać 
.
