Kawka napisał(a):No ja miałam kiedyś taki plan na biznes, w razie gdyby coś nie stykło z pracą. Zbiorę kilka kotów w Norwegii, wezmę je do Polski i będę sprzedawać kocięta. Problem polega na tym, że chyba bym nie potrafiła oddać takich śliczności i zostałabym z masą kotów i długami.
Kawka napisał(a):Wygląda na grubasa, ale jak o jedzenie prosi, to tak łapkami trzepie i tak patrzy, jakby chciał powiedzieć: "daj jeść, taki głodny jestem, widzisz jak cierpię na tym śniegu, taki biedny jestem". No i jak tu takiemu odmówić.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość