Teraz jest 24 listopada 2024, o 07:30

Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 16 listopada 2016, o 09:02

tully napisał(a):zebys mnie znala 3 lata temu ... po 100 metrach mialam zadyszke... sama siebie nie poznaje, to pokazuje jakie mamy rezerwy w sobie trzeba tylko chciec i pracowac nad soba...


Mi nie chodzi o kwestie ćwiczeń tylko pogody. Ja np zatrzymuję wodę, więc ćwiczę z kawa żeby się szybciej wypacać. A biegając w śnieg jedyne co bym osiągnęła to zapalenie oskrzeli. Więc tu podziwiam, tak szczerze. Zrezygnowałam z wyznaczania sobie celów, bo jedyne co w ten sposób osiągam to frustracja.
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 18 listopada 2016, o 14:32

Tully - wiem że jestem nudna, ale Cię podziwiam. :padam: Mnie w bieganiu chyba przeszkadza jeszcze jedna rzecz - astma. Pobiegam chwilę i się duszę, choć jak się zaparłam, to dałam radę biec jakieś 20 minut nawet, bez przerw. O ile z innymi ćwiczeniami cardio, np. mocne interwały, nie mam kłopotu, to bieganie mi coś mi nie idzie. Siłowe też bez problemu, choć na dużym obciążeniu nie próbowałam.

Aniołku - mam podobnie. Wyjdę na chwilę na zewnątrz, spocę się i już jestem chora. :bezradny:

Udało mi się dziś zmobilizować i poćwiczyłam cardio przez 15 minut, a potem jeszcze 10 minut z hula. Niedużo ale jestem w ogóle bez formy. Za dużo przestoju było.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 18 listopada 2016, o 18:06

Sol: Czasem wstrzymuje sie przez jakies 2-3 dni, zreszta i tak nie biegam codziennie, gdy nie jest ciemno poznym popoludniem staram sie biegac 3-4 razy w tygodniu, teraz moge tylko w weekend wiec w ogole nie ma problemu, chyba ze okres wypadnie w weekend no to lipa :)
Aniolek: ja mam rade na to chorowitosc, aktywny styl zycia, jak sie zle czuje to biegam tym bardziej, kiedyz pamietam lekarz mnie ochrzanil bo mialam postrzal i ciezko mi bylo sie ruszac i poszlam biegac :)
A tak na serio dziewczyny o wiele lepiej sie biega w zimne dni nawet w mroz niz w cieple, cialo fajnie reaguje, sniega pada na wlosy i twarz, to tak jak uprawiac seks piesci wasze cialo i czujecie tak wielka przyjemnosc ze nie mozecie przestac az w koncu mila jedenasty kilometr i trzeba wrocic do domu :)
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 18 listopada 2016, o 18:39

To jest chyba ta euforia biegacza. Mam czasem podobnie jak długo ćwiczę, choć do seksu bym tego nie porównała. Po prostu dostaję taką pozytywną energię i mi się humor poprawia.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Euforia_biegacza
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 22 listopada 2016, o 09:34

tully napisał(a):Sol: Czasem wstrzymuje sie przez jakies 2-3 dni, zreszta i tak nie biegam codziennie, gdy nie jest ciemno poznym popoludniem staram sie biegac 3-4 razy w tygodniu, teraz moge tylko w weekend wiec w ogole nie ma problemu, chyba ze okres wypadnie w weekend no to lipa :)
Aniolek: ja mam rade na to chorowitosc, aktywny styl zycia, jak sie zle czuje to biegam tym bardziej, kiedyz pamietam lekarz mnie ochrzanil bo mialam postrzal i ciezko mi bylo sie ruszac i poszlam biegac :)
A tak na serio dziewczyny o wiele lepiej sie biega w zimne dni nawet w mroz niz w cieple, cialo fajnie reaguje, sniega pada na wlosy i twarz, to tak jak uprawiac seks piesci wasze cialo i czujecie tak wielka przyjemnosc ze nie mozecie przestac az w koncu mila jedenasty kilometr i trzeba wrocic do domu :)



To ja tez tak robię że ćwiczę jak mnie rozkłada i albo mi przechodzi, albo rozkłada na maksa. Ale jak bym tak często marzła to nic by mi nie pomogło.

Kurcze ja to jednak podczas seksu lubie jak mi ciepło :rotfl:

Kawko jesteśmy smarkatki :rotfl:

U mnie spokojniej ostatnio, tylko jeden trening w tygodniu, ale ograniczyłam cukier, to chyba plus nie?
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 listopada 2016, o 11:39

Tully dzięki za wyjaśnienie wątpliwości ;)

mnie znów leci waga w dół bo nie za bardzo cokolwiek mogę jeść przez ząb. Wcześniej przez ból a teraz przez świeży lej po zębie. Ale to jasna strona, pocieszam się też :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 24 listopada 2016, o 19:52

Udało mi się dziś zrobić 30-minutowy trening - interwały. Myślałam, że umrę zaraz po. Coś czuję, że będą jutro zakwasy.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 24 listopada 2016, o 21:10

Siostra upiekła dzisiaj ciasto bananowo-orzechowe z przepisu Lewandowskiej. Oczywiście super zdrowe, pełne witamin itd. Powiem tak, wolę już rzadziej zjeść normalne ciasto niż częściej coś takiego. W smaku jest koszmarne. :(
A ja ambitnie ćwiczę z Ewą i waga zaczęła drgać.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 24 listopada 2016, o 22:00

Brawo Joakar! :cheer:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 25 listopada 2016, o 08:05

Brawo kobity :cheer:
Ja wczoraj tez zaliczyłam pełny trening.
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 25 listopada 2016, o 08:22

joakar4 napisał(a):Siostra upiekła dzisiaj ciasto bananowo-orzechowe z przepisu Lewandowskiej. Oczywiście super zdrowe, pełne witamin itd. Powiem tak, wolę już rzadziej zjeść normalne ciasto niż częściej coś takiego. W smaku jest koszmarne. :(

Pewnie nie było w nim cukru ani jajek? :P
Dawniej często robiłam ciasto bezmleczne i bezglutenowe dla małej. W sumie było ono dość smaczne, ale używałam do niego mąki ryżowej, normalnego cukru i jajek ;) Piekłam też coś jakby chlebek bananowy i także dało się to zjeść. Ale na pewno te ciasta były dość kaloryczne i witaminowego szału w składzie nie miały ;)
Kiedyś zrobiłam jakieś bez mleka, bez glutenu i bez jajek, dodawało się do niego kakao. Nie dość, że wyglądało jak kupa, to w smaku (jak mniemam) było równie podobne :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 25 listopada 2016, o 08:27

Dziękuję. :smile:

Very, w tym naszym jajka i maka były.
U niej ono jakoś lepiej wgląda. I na pewno nie powinno się go piec 60 min jak ona pisze. Po 40 minutach już jest upieczone.
Wklejam ku przestrodze. :hyhy:
http://hpba.pl/ciasto-bananowe-orzechami-czekolada/

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 25 listopada 2016, o 12:50

Z własnego doświadczenia mogę napisać, że coś jest albo smaczne i ma tłuszcz albo w wersji light i smakiem nie powala.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 listopada 2016, o 12:54

niestety, tłuszcz jest nośnikiem smaku ;)
jeśli go nie ma to jest tak no... płaskawo ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 25 listopada 2016, o 12:57

Tak w ogóle to tłuszcz (zwłaszcza zwierzęcy) jest bardzo potrzebny człowiekowi, czy się to weganom/wegetarianom podoba czy nie, dlatego większości ludzi tłuste rzeczy po prostu smakują.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 listopada 2016, o 13:11

można tego tłuszczu jeść minimalnie ale jednak właśnie tak jak mówisz - trzeba.
Jednak witaminy rozpuszczalne w tłuszczach są nam niezbędne a bez tłuszczu... wiadomo ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 12 grudnia 2016, o 15:59

znow sie udal weekend 2 x 11 km nawet udalo sie wskoczyc znow w krotkie ciuszki... (sobota ) i znow zrobilam minimum 50,6 ....czujecie?! to juz sie wkrotce stanie cofne sie o 10 lat wstecz :P
a juz sie balam bo lapalam efekt jojo, musialam sie w sobie sprezyc ale jestem wiecznie glodna !!! i gryze drapie ! jestem zolza ale tym razem dam rade !
mam tez nowy sposob na walke z efektem joja... stawiam sobie granice na kazdy tydzien ciagle schodzac o 0,5 kg w dol, na ten tydzien jest 51,5, oznacza to miedzy innymi to ze jak rano sie waze i jestem powyzej 51,5 glodowka caly dzien, to znaczy nie taka znow glodowka bo jest sniadanko skromne, obiad dosc obfity choc salatkowy i owoc na kolacje. Tak zwalczylam w zeszlym tygodniu 52 :)
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 12 grudnia 2016, o 20:20

Tully, podziwiam ale nie przesadzaj z tymi głodówkami i sałatkami :niepewny:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 12 grudnia 2016, o 22:20

trenerka kumpeli, która ćwiczy bax i tabatę mówi, że minimalna ilośc tłuszczu dzienna to 50 g, bialek 50 g i 100 g węglowodanów. I nie wolno schodzić poniżej 70% spalanych kalorii - średnio to 1300 kalorii u kobiety. i przy treningach wykonywanych wieczorem węglowodany dopiero po treningu :-)
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 13 grudnia 2016, o 10:21

Brawo tully, ale uważaj na siebie.
Szuwarku brzmi to wręcz nie możliwie :red:

Ja ograniczyłam cukier i porzuciłam soki i powiem wam że czuje sie o niebo lepiej.
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 13 grudnia 2016, o 10:41

O tak cukier to totalny dramat, ja juz dawno go nie uzywam, jesli to juz ten zdrowy z brzozy bodajze. Jest wprawdzie 10 razy drozszy ale o dwa rzedy wielkosci lepszy i smakuje idealnie jak normalny cukier. Mam taki ped do jedzenia ze gryzlam wczoraj sciany a i tak dalej jestem powyzej 51,5 :(
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 grudnia 2016, o 11:12

Tully, może okres?
Mnie odkurzacz na ogół załącza się właśnie przed D-Day
a cukier... od kilku miesięcy ograniczyłam, nie jem słodyczy wcale, napojów praktycznie nie słodzę. Ostatnio w weekend pozwoliłam sobie na mohito, ale to tyle ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 13 grudnia 2016, o 13:10

tully napisał(a):O tak cukier to totalny dramat, ja juz dawno go nie uzywam, jesli to juz ten zdrowy z brzozy bodajze. Jest wprawdzie 10 razy drozszy ale o dwa rzedy wielkosci lepszy i smakuje idealnie jak normalny cukier. Mam taki ped do jedzenia ze gryzlam wczoraj sciany a i tak dalej jestem powyzej 51,5 :(



Białego nie używam całkiem, tylko brązowy. Ale i tak pomału odstawiam. Na takie krytyczne sytuacje mam kisle, jak nie dojem wieczorem to ciach kisiel i juz tak nie cierpię. Takimi napadami łatwo wywołać jojo. Ja przestałam przekraczać 70, zobaczymy jak bedzie dalej.
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 13 grudnia 2016, o 13:33

ja to znam juz od dawna...to efekt jojo i ciezko sie z tym walczy bo jestes wiecznie glodna... i nawet jak sobie jako tako z tym radzisz organizm sie broni i nie chce chudnac nawet przy duzym wysilku fizycznym... aniolku o cukrze brazowym mozesz zapomniec jest praktycznie tak samo niezdrowy jak bialy, jesli chcesz to tylko z brzozy... ale i tak prawie nie uzywam...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 grudnia 2016, o 13:39

tully napisał(a):o cukrze brazowym mozesz zapomniec jest praktycznie tak samo niezdrowy jak bialy
z tego co mi wiadomo to nawet gorsza zaraza bo jest mocniej zanieczyszczony ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość