Szycie i dzierganie

przez **Janka** » 21 listopada 2016, o 00:22

Świetny. Aż mi trudno uwierzyć, że to haft, a nie zdjęcie.

przez **Księżycowa Kawa** » 21 listopada 2016, o 00:27

Faktycznie, niezły obrazek, ale bywają lepsze.

A to zrobione nielegalnie, nie moje:

przez **Janka** » 21 listopada 2016, o 00:38

Piękne. Pasuje tutaj określenie "igłą malowane".

przez **Księżycowa Kawa** » 21 listopada 2016, o 00:47

Owszem, tylko że z bliska ma pewną wadę, przez co obrazek nie dostał ramek i nie wisi.

przez **Janka** » 21 listopada 2016, o 01:00

Wszystkie wspaniałe.

Księżycowa Kawa napisał(a):Owszem, tylko że z bliska ma pewną wadę, przez co obrazek nie dostał ramek i nie wisi.

A nie da się tej wady poprawić? Np. kawałek wypruć i od nowa wyhaftować?

przez **klarek** » 21 listopada 2016, o 07:23

Kawo,

Jestem pełna podziwu. :padam:

przez **Księżycowa Kawa** » 21 listopada 2016, o 22:44

Dzięki. To nic szczególnego, wystarczy mieć czas.
Nie o to chodzi. Mi nigdy nie chciało się rysować kratek po dziesięć, jak wyszywać, wolałam po kolei. Zwykle ołówek wypiera się, ale tym razem pozostał i tam, gdzie niebo z bliska widać…

Na ten dość długo nie mogłam patrzeć, bo kojarzył mi się z pewną książką:

przez **Janka** » 21 listopada 2016, o 23:13

Wszystkie są piękne, a zimowy widoczek najpiękniejszy.

Księżycowa Kawa napisał(a):Nie o to chodzi. Mi nigdy nie chciało się rysować kratek po dziesięć, jak wyszywać, wolałam po kolei. Zwykle ołówek wypiera się, ale tym razem pozostał i tam, gdzie niebo z bliska widać…

A to w takim razie rzeczywiście jest problem. Szkoda.

przez **Księżycowa Kawa** » 21 listopada 2016, o 23:32

Tak, szczególnie że przy tym była masa roboty, bo jest dość duże.

przez **Janka** » 21 listopada 2016, o 23:37

A możesz zmierzyć, jakie są wymiary największego, a jakie najmniejszego?

przez **Księżycowa Kawa** » 21 listopada 2016, o 23:53

Największy – nie mój – ma pół metra na siedemdziesiąt. Najmniejszy coś około dwudziestu centymetrów bez ramki.

przez **LiaMort** » 22 listopada 2016, o 00:05

Kawo cudne są. :bigeyes:

przez **Księżycowa Kawa** » 22 listopada 2016, o 00:10

Dzięki

Chyba można tak ująć :wink:

szczególnie gdy już znajdą się w ramkach. Tylko moi rybacy tego się nie doczekali.

przez **Janka** » 22 listopada 2016, o 00:14

A nie można powiesić nieco wyżej, żeby się nikomu nie rzucało w oczy, że przebija ołówek?

Księżycowa Kawa napisał(a):Największy – nie mój – ma pół metra na siedemdziesiąt. Najmniejszy coś około dwudziestu centymetrów bez ramki.

Dziękuję bardzo. Jejciu, to było naprawdę dużo pracy.

przez **Księżycowa Kawa** » 24 listopada 2016, o 00:55

Tak chyba zrobiono z innym, który wisi nad drzwiami albo może chodziło o coś innego. Namawiam na to, ale nie przekonałam. Poza tym jest jeszcze jeden z wadą, co wisi i jest w porządku. Zresztą ten tygrys również mi nie wyszedł idealnie i lepiej go oglądać z daleka.

Podobają mi się jeszcze szkice tego typu:

przez **Janka** » 24 listopada 2016, o 01:22

Piękny. Można się pomylić i pomyśleć, że jest namalowany pędzlem i farbami albo kredkami.

przez **LiaMort** » 24 listopada 2016, o 12:12

Ładny konik.

przez **montgomerry** » 28 listopada 2016, o 17:07

Sweter, nowy i w końcu skończony

http://maribeaart.blogspot.com/2016/11/ ... owiec.html

przez **klarek** » 28 listopada 2016, o 18:45

O, Matko

Prześliczny jest :bigeyes:

Kawo, montgomerry przy was to człowiek może się schować ze swoimi pracami

przez **LiaMort** » 28 listopada 2016, o 19:07

cudny jest.. ;D

przez **klarek** » 28 listopada 2016, o 19:08

pobuszowałam po stronie

montgomerry, czy na tej stronie wszystko to twoja praca?

przez **montgomerry** » 28 listopada 2016, o 20:48

klarek napisał(a):pobuszowałam po stronie
montgomerry, czy na tej stronie wszystko to twoja praca?

tak

teraz marzy mi się sweter czerwony...zobaczymy, już ogladam włóczki, ale przed świętami szkoda mi kasy...

przez **klarek** » 28 listopada 2016, o 20:49

Jak ty znajdujesz na to wszystko czas :shock:

przez **montgomerry** » 28 listopada 2016, o 20:53

klarek napisał(a):Jak ty znajdujesz na to wszystko czas

nocą, nocą, nocą

)) jak nie padam na twarz, mało śpię, bo uważam, że to strata czasu
zaczęłam go robić pod koniec sierpnia na pewno, ale lubię czytać, więc druty są na drugim miejscu

jak drutuję to słucham audio

przez **Alias** » 28 listopada 2016, o 21:09

Piękne prace, dziewczyny :padam:

Zazdroszczę talentu.

Szycie i dzierganie

Kto przegląda forum