Obecnie mój nastrój jest dość paskudny. Piosenka, która zawsze mi pomaga w kiepskich chwilach. Ma strasznie denny tekst, ale lubię jej posłuchać. Choć jakby się zastanowić, to pewne elementy szyderczego humoru można w niej znaleźć.
Nie dziwię ci się , że męczysz koleżankę . Też bym chciała posłuchać na żywo jak ktoś ją gra . Jest po prostu piękna . Włączam ją ,zamykam oczy .............i odpływam.
no tak gust to my mamy różnorodny ja jestem teraz na etapie Sylwia Grzeszczak i Liber świetne kawałki na płycie szczególnie Czerń i Biel , natomiast jak mam depreche to puszczam kawałek który mój mąż ściągnął i puścił przy moich rodzicach mówiąc że to do mnie czuje piosenka zawsze działa uśmiecham się wtedy jakbym była nienormalna DUKAT " Góraleczka " rewelka polecam zakochanym
Nie przepadam za polskim popem, ale duet Grzeszczak & Liber to naprawdę kawał solidnej roboty. Moim zdaniem rewelacja. Mimo iż na codzień takiej muzy nie słucham, to doceniam.
Moja siostra ma tak samo. Potrafi włączyć jednego dnia piosenki Grzegorza Turnaua, szanty, potem zachwycać się Savage Garden, Wilkami, O.N.A., następnie włącza jakiś heavy metal, a na koniec porawia czym w stylu Modern Talking i Vengaboys.
Moja babcie nazwałą to pewnego dnia muzyką szatana Chociaż to chyba nawet nie techno mojego brata tak nazwała, ale rock mojej siostry Ale pewnie myślała i o tym i o tym
Techno jest w porządku - tylko nie można z tej muzy robić ideologi - wystarczy traktować z przymrużeniem oka. Swoją drogą moja babcia nawet Scootera i Brooklyn Bounce wytrzymuje, więc mam super.
Dla mnie techno jest nie do wytrzymania i wzbudza we mnie agresję, ale babci chodziło raczej o brzmienie tego, nie o żadne przesłanie zresztą dla mojego brata to też nie ideologia, tylko muzyka po prostu Czasami się zastanawiam, jak jest z kolei z drugim bratem i hip-hopem
Muza jak muza - do każdego przemawiają inne brzmienia. Ja się dziwię, że moja 75-letnia babcia wytrzymuje bez słowa komentarza moje muzyczyne wariacje. Czasem tylko pyta czy nie mam czegoś po polsku, bo nie rozumie co oni śpiewają. Mam najfajniejszą babcię pod słońcem. Tolerancyjna i wyluzowana. Razem oglądamy "Wideotekę Dorosłego Człowieka".