Romans + horror

przez **Janka** » 18 listopada 2016, o 00:42

Papierowych mam tylko kilka sztuk. Posiadałam wszystkie co do jednej, ale się ich pozbyłam gdy przechodziłam jedną z intensywnych faz uszczuplania polskich zbiorów. Moja mama ma jeszcze co nieco, więc w razie czego mogę od niej dostać. Na pewno nie będę zbierać ich wszystkich od nowa. Chyba że tym razem po niemiecku, ale też raczej nie. Bardziej prawdopodobne jest to, że się pozbędę wszystkich do końca.

przez **Księżycowa Kawa** » 18 listopada 2016, o 00:47

Jeśli chodzi o mnie, to pewnie z biblioteki, bo do kolekcjonowania nie mam warunków. Na razie i tak jest audiobook.

przez **Janka** » 18 listopada 2016, o 00:51

Ja warunki bym miała, ale MacLean wydaje mi się być tylko chwilową zachcianką. Zaliczę jeszcze kilka powtórek i znowu zapomnę o nim na długie lata.

przez **Księżycowa Kawa** » 18 listopada 2016, o 23:04

To możliwe. Tym bardziej że jest z czego wybierać.

przez **Janka** » 19 listopada 2016, o 15:12

Wczoraj posłuchałem całego „Air Force 1 zaginął” Alistaira MacLeana.
Pod względem sensacyjnym było świetnie.
Było widać, że tę książkę faktycznie napisał ktoś inny (John Denis na podstawie scenariusza MacLeana), bo w sferze miłosno-romansowej było całkowicie inaczej niż potrafi napisać MacLean. U MacLeana seks nie jest nawet wspominany, tu był parokrotnie, nawet była próba gwałtu. Natomiast nie było żadnych uczuć romantycznych.

A tak na marginesie, „Air Force 1 zaginął” jest drugą częścią "Wieży zakładników", a o tym nie wspomina ani BiblioNETka, ani Wikipedia, ani inne źródła.

przez **Księżycowa Kawa** » 19 listopada 2016, o 22:11

Jeszcze poprzedniej nie przesłuchałam. "Wieżę zakładników" pewnie czytałam, lecz jej nie kojarzę.

przez **Janka** » 20 listopada 2016, o 02:00

"Wieżę zakładników" jeszcze dobrze pamiętam z czasów studenckich. Zrobiła wtedy na mnie wielkie wrażenie.
Mam nawet ten film nagrany na dvd. Muszę sobie niedługo puścić.

przez **Księżycowa Kawa** » 20 listopada 2016, o 20:51

Kompletnie nie kojarzę treści. Może gdybym zaliczyła fragment…

przez **Janka** » 20 listopada 2016, o 21:19

To było o przestępcy o nazwisku Smith, który zajął wieżę Eiffla i uprowadził żonę mera Paryża albo prezydenta Francji, a może matkę któregoś z nich. Żądał dużego okupu.
Troje agentów UNACO znalazło się w jego grupie przestępców i starało się uwolnić porwaną panią i ująć Smitha.
Ten sam Smith jest głównym przestępcą w „Air Force 1 zaginął”. Był trzy lata w więzieniu, ale zwiał.

przez **Księżycowa Kawa** » 20 listopada 2016, o 23:19

Właściwie to nic mi nie mówi (pewnie zbyt wiele lat upłynęło), po prostu trzeba to przeczytać raz jeszcze.

przez **Janka** » 20 listopada 2016, o 23:45

Zapamiętałam ją bardzo dobrze, bo mam do niej wielki sentyment. Z różnych powodów jest dla mnie ważna. Ale ogólnie patrząc, "Wieża zakładników" raczej nie jest uznawana za wybitną książkę MacLeana i pewnie łatwo ją zapomnieć.

Nie znalazłam na YouTube audiobooka „Złotego rendez-vous”. Szkoda, bo chciałam to sobie teraz przypomnieć, a potem obejrzeć film.

przez **Księżycowa Kawa** » 20 listopada 2016, o 23:52

Tak po prawdzie to żadnej nie pamiętam oprócz „Dział Nawarony” i „Komandosów z Nawarony”.

Tak przy okazji, „Noc bez brzasku” jest straszna.

przez **Janka** » 20 listopada 2016, o 23:53

Straszna bo straszy, czy straszna, bo zła?

przez **Księżycowa Kawa** » 21 listopada 2016, o 00:10

To pierwsze, czyli mróz i te wszystkie skrajne warunki, z którymi musieli się zmierzyć.

przez **Janka** » 21 listopada 2016, o 00:18

Ojej, tak, dla mnie to też było straszne.
A najstraszniejsze były te wszystkie odmrożenia i groźba przeróżnych i licznych amputacji.
Cieszyłam się, że słuchałam tego jako audio, bo nie docierało to wszystko do mnie tak dokładnie, jakby dotarło z książki czytanej oczami.

przez **Księżycowa Kawa** » 21 listopada 2016, o 00:20

I takie realistyczne. Ja chyba mam na odwrót pod tym względem.

przez **Janka** » 21 listopada 2016, o 00:32

Jak słucham, to się słabiej skupiam, niż gdy czytam. Nie zapamiętuję wszystkiego. Jeśli ktoś mi przeszkodzi, to zanim zrobię "stop", też tracę kawalek tekstu, którego już nie cofam.
No i zwykle w trakcie słuchania audiobooków, robię jednocześnie coś innego, co też mnie dodatkowo rozprasza.
Dlatego powinnam zawsze najpierw przeczytać książkę normalnie, a audiobooki stosować wyłącznie jako powtórki.

przez **Księżycowa Kawa** » 21 listopada 2016, o 00:43

Niby u mnie bywa podobnie przy słuchaniu, ale mimo wszystko gdy czytam to bywa jakoś inaczej, chyba wtedy łatwiej bywa mi się zdystansować…

przez **Janka** » 21 listopada 2016, o 00:56

Tak mam, gdy słucham przez słuchawki. Wtedy jestem wciągnięta głęboko w historię i też jest mi trudniej o dystans.
Ale teraz, jak słuchałam z YouTube, to nie byłam aż tak uważna.
Powinnam sobie chyba te audiobooki przerzucać na iPoda lub mp3 i słuchać słuchawkami.

przez **Księżycowa Kawa** » 21 listopada 2016, o 22:30

Czy przez słuchawki, czy tak, raczej odbieram podobnie. A jak już po angielsku, to w ogóle. Obecnie mam problem z formatem mp3, inaczej można było więcej MacLeana.

przez **Janka** » 21 listopada 2016, o 22:45

Ja sobie właśnie kupiłam nowy odtwarzacz mp3. Specjalnie na thrillery i kryminały. Chcę żeby były oddzielone od romansów i powieści obyczajowych, żebym mogła słuchać na zmianę dwóch różnych książek. Audiobooki po angielsku też mam oddzielnie, ale do tamtego iPoda nie zaglądałam już od lat. Muszę teraz zrobić sprzątanie na tym polu.

A w międzyczasie dalej będę słuchać audiobooków na YouTube. Zaczęłam wczoraj "Wielką tamę" Alistaira Macleana.

przez **Księżycowa Kawa** » 21 listopada 2016, o 22:50

Ja mam tylko starą mp3 i chyba w końcu będę musiała kupić nowe słuchawki. Na razie nie brałam nic nowego, bo chyba czasowo się nie wyrobię. Jakby co, to chyba będzie „Wiedźma morska”, gdyż wydaje mi się, że tego nie znam.

przez **Janka** » 21 listopada 2016, o 22:56

No to jestem ciekawa, co powiesz na romansik, który tam jest. Mnie się podobało, jak główny bohater i jego ukochana się przekomarzali ze sobą. Tego było mało w stosunku do wątków sensacyjnych, ale dla mnie dobre i to.

przez **Księżycowa Kawa** » 21 listopada 2016, o 23:01

Mnie również to ciekawi. Trzeba będzie wymyślić jakieś większe porządki.

przez **Janka** » 21 listopada 2016, o 23:41

„Wiedźmę morską” powinno się Tobie dobrze słuchać, bo ona nie jest taka straszna jak "Noc bez brzasku".

Romans + horror

Kto przegląda forum