Katarzyna Berenika Miszczuk

przez **cedar** » 28 października 2016, o 00:11

Kuffa! Zrobiłam się w jajo!

Dlaczego?! Dlaczego u mnie będzie dopiero od 23.11?! Buuuuuuu!!!!!!!!!!!!!!
Może coś się zmieni.
Chlip...
Chcę już...
:smarkam:

przez **•Sol•** » 28 października 2016, o 10:39

jak to? Tak długo będzie do Ciebie iść?
A nie masz stacjonarnego empiku?

przez **cedar** » 28 października 2016, o 10:53

Mam tu gdzieś, to w końcu Wrocław, ale ja do Empiku nie chadzam. No i nie miał kuszącego rabatu. No trudno, zamówiłam już sobie, poczekam. Będę się odprężała Miszczukową, jak nadejdzie przedświąteczne szaleństwo...

przez **•Sol•** » 28 października 2016, o 10:54

aaa to dlatego. Widzisz empik zapewne zaklepał sobie jakąś wyłączność na jakiś czas czy coś...

przez **cedar** » 28 października 2016, o 11:50

Nie lubię empiku. Bardzo nie lubię empiku.
Wytrzymam.

przez **•Sol•** » 28 października 2016, o 13:26

ale ja też nie lubię empiku

bardzo rzadko robię wyjątek i coś tam kupuję

przez **•Sol•** » 3 listopada 2016, o 15:16

wszystko jasne co do premiery Nocy Kupały:
z fp Autorki - Oficjalna premiera "Nocy Kupały" - już 23.11.2016 r.
Przedpremierowo pojawi się w sieci EMPiK - od 09.11.2016 r.
Przedprzedpremierowo na Falkonie - w sprzedaży 05.11.2016 r. i 06.11.2016 r. - do wyczerpania egzemplarzy.

przez **cedar** » 3 listopada 2016, o 23:14

Grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

przez **•Sol•** » 3 listopada 2016, o 23:31

noo i warto dodać że na Falcone tych egzemplarzy ma być setka...

przez **cedar** » 11 listopada 2016, o 16:11

No? Dobijcie mnie - kto już czyta Noc Kupały i raduje się tą lekturą? Bo ja na razie jadę przez Ja, diablica.

Edycja: Nie będę już ciągnęła tematu we "Właśnie czytam" - moja teoria o tym, że to Piotruś (serio, mam już dreszcze od nazywania dorosłego faceta non stop "Piotrusiem") jest mordercą właśnie się utopiła w błotku. To jednak był jakiś randomowy koleś (no... może nie do końca, bo jednak śmierć Wiki skądś się musiała wziąć, a Śmierć nic o niej nie wiedziała, więc może ten facet był narzędziem w czyichś diabelskich rączkach). Kleopatra mnie rozbraja. Uwielbiam ją. :mrgreen:

przez **•Sol•** » 14 listopada 2016, o 14:12

Kleo i Azazel są boscy nie?

a Noc czytam ja :hyhy:

przez **joakar4** » 14 listopada 2016, o 14:17

Też czytam Diablicę, ale jestem dopiero po zemście na mordercy.

przez **•Sol•** » 14 listopada 2016, o 14:21

Joakar pierwszy raz?

w ogóle muszę wrócić do serii

przez **joakar4** » 14 listopada 2016, o 14:26

Pierwszy, strasznie długo nie mogłam się zabrać do czytania.

przez **•Sol•** » 14 listopada 2016, o 14:27

Diablica jest warta poznania

chwilami troszkę naiwna i taka widać że dziecinna ale czyta się dobrze. Fajnie że się przekonałaś

przez **joakar4** » 14 listopada 2016, o 14:29

Miałam taki kryzys czytelniczy, że szukałam wszędzie ratunku. :hyhy:

Ale nie wiem czy dzisiaj będę czytać, bo wynalazłam sobie książkę o gangu motocyklowym i wydaje się fajna.

przez **cedar** » 14 listopada 2016, o 20:59

Sol napisał(a):Kleo i Azazel są boscy nie?

Kleopatra jest spoko, ma niezłe momenty, Azazela znam za mało (a szkoda, bo podejrzewam, że jako bardziej wszędobylski bohater nadałby książce lepszą akcję), Wiki działa mi na nerwy, szczególnie z tą swoją wielką miłością do faceta, przy którym ameba ma większą ikrę. Generalnie książka jest praktycznie o niczym - w kółko jakaś impreza, aktualnie jestem na balu u Lucka (czyli znowu impreza i kolejne drinki). Szkoda, że nie ma już więcej pokazanych targów o dusze, jakby autorka o tym zapomniała, więc Wiki jedynie imprezuje, zjeżdża na ziemię, by spotkać tam Piotrka, pójść na imprezę, zostać zdybaną przez Beletha itp. itd. Od jakiegoś czasu zastanawiam się, czy ona kiedyś daje radę się choć zdrzemnąć.

Cieszę się, że K.B.Miszczuk pracuje nad sobą. W książce do szału doprowadza mnie nazywanie dorosłego faceta non stop Piotrusiem - do ciężkiej zarazy, czy zabolałoby autorkę nazwanie go Piotrkiem??? :facepalm:

W "Szeptusze" nie miała chyba takich zapędów. Też fakt, że imiona starsze i Gosława nie wypalała do Mieszka non stop "Miesiu".
Powieść jest taką pustą wydmuszką, niby udaje, że ma jakąś treść, ale tak naprawdę bardzo niewielką.
Ale czyta się nieźle, jak na ten moment, bo mam ochotę przy lekturze się wyłączyć, a przy "Diablicy" absolutnie nie trzeba myśleć.

przez **giovanna** » 14 listopada 2016, o 21:04

Przeczytałam Szeptuchę, fajna była, kupiłam Noc Kupały, ale na razie nie czytam

przez **cedar** » 24 listopada 2016, o 23:20

Mam! Mam! MAAAAAAM!!! :wesoły:

Noc kupały jest już moja. Niech no tylko skończę tego Wiedźmikołaja i nadgryzam. Znowu ma fajną okładkę.

przez **•Sol•** » 25 listopada 2016, o 12:34

czekam na wrażenia :hyhy:

okładka tak, fajna

mimo że ja za Mieszkiem nie sikam po nogach

przez **Szczypta_Kasi** » 25 listopada 2016, o 17:42

Dziś mam imieniny więc sobie mogę już kupić na prezent

przez **•Sol•** » 25 listopada 2016, o 17:47

zrobisz prezent i sobie i autorce :hyhy:

przez **Szczypta_Kasi** » 25 listopada 2016, o 17:49

O, rzeczywiście. Nie skojarzyłam. No to przesądzone

przez **cedar** » 25 listopada 2016, o 19:21

Jeden zakup, a dwie osoby szczęśliwe - przypadek? Nie sądzę. :shades:

Sol, mnie bardziej z Mieszkiem (kawał chłopa o imieniu Mieszko... *wachluje się*) po drodze, niż z całym zastępem diabelsko-anielskiego tałatajstwa.

przez **•Sol•** » 28 listopada 2016, o 13:52

Mieszka lubię ale żebym omdlewała to nie jakoś

ale ciągnie mnie do Welesa, wiem że to szuja ale...
I Swarożyc mi się podoba :hyhy:

a ja ostatnio na paranormalnych mam wstręt więc to tak nietypowo

Katarzyna Berenika Miszczuk

Kto przegląda forum