Teraz jest 25 listopada 2024, o 11:20

Jak mieszkamy?

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 listopada 2016, o 15:04

U mnie się kominki nie przyjęły. Ani z olejkiem, ani z woskiem. Milion razy bardziej wolę świeczki zapachowe.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 10 listopada 2016, o 15:11

Ja jeszcze nie miałam ani jednego, ani drugiego. Ale bardziej korci mnie spróbowanie z kominkiem.
•Sol• napisał(a):był kominek-sówka ale kosztował tyle że bym już wosków nie kupiła :P
ale coś czuję że to nie jest mój ostatni kominek :hyhy:

Na sówkę ja się czaję :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 listopada 2016, o 15:12

świeczki zapachowe dotychczas kupowane są za mało zapachowe jak na moje widzimisię ;)

Very, domyślam się :P a ta ani nie była jakaś mocno wyględna ani tania więc odpuściłam. Z tym że korci mnie przekopanie allegro, tam są ciekawe oferty. Tylko znów lekko się cykam co mi przyjdzie, czy całe czy w kawałkach
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 listopada 2016, o 15:17

Mnie się bardzo podobają kominki w kształcie domków.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 listopada 2016, o 15:56

mnie też ale niestety takiego nie widziałam.
Mama moja taki ma. Ośnieżony zimowy domek
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 10 listopada 2016, o 16:29

Janka napisał(a):Ewo, może wstawiłabyś zdjęcie półeczki? Już w tej chwili zazdroszczę, ale bardzo chętnie pozazdrościłabym jeszcze bardziej, po jej zobaczeniu na własne oczy. I, jeśli jeszcze możesz, to też tych drewnianych pojemniczków. I nowych słoiczków przy okazji też.

My nie mamy żadnych pojemniczków na przyprawy, zostają po prostu w tych szklanych słoiczkach, w których są kupowane. Przy okazji zostaje na nich data ważności. Kiedyś miałam, ale jak mój F. zaczął gotować, to potraktował je jak jednorazówki i pewnego dnia się okazało, że zostały już tylko dwie ostatnie sztuki.


Proszę bardzo.Półeczka jest dość mała,ale akurat mieści się w niej taki podstawowy zestaw przypraw(zdjęcie trochę mało wyraźne).Natomiast pojemniczków kupiłam w tej chwili 10.Każdy z nich jest opisany
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 listopada 2016, o 16:50

Ewo, dziękuję.
To najładniejsza półeczka, jaką w całym życiu widziałam na oczy. Ach...
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 10 listopada 2016, o 17:02

i w dodatku bardzo unikalna,bo tylko jedna taka jest na świecie :hyhy: Mój chłop jak się mu chce,to potrafi
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 listopada 2016, o 19:19

Można Ci tylko zazdrościć, że tak dobrze trafiłaś.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 10 listopada 2016, o 19:43

ewo, świetna półeczka, pogratulować męża :D
I bardzo podobają mi się te malutkie słoiczki na przyprawy. Świetne są :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 10 listopada 2016, o 21:08

fajne te pojemniczki Aniołku. :D
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 10 listopada 2016, o 22:00

Świetny pomysł Ewo z tymi małymi słoiczkami na przyprawy....a półka też fajna :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 10 listopada 2016, o 23:00

dzięki Basik.Słoiczki na przyprawy to dobry wybór,głównie e względu na ich szczelność.Dodatkowo chciałam kupić na tyle nieduże żeby weszły na półkę,no i żeby mieściło sie w nich nie więcej niż dwie-trzy torebeczki przypraw.Ja używam tego dość sporo,ale nie na tyle,żeby nie zwietrzały w papierowych opakowaniach.A półkę to mąż sam mi wymyślił w czasie kiedy z pieniędzmi było krucho a z zaopatrzeniem w potrzebne drobiazgi jeszcze gorzej.Mąż jest z wykształcenia tokarzem,więc z obróbką drewna jest obeznany,a stolarka zajmował sie jego dziadek,więc pewnie i w genach coś mu zostało...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 11 listopada 2016, o 08:51

Słoneczko to nie odwaga, to fobia. Jak wiecie mieszkałam długo z mamą, w moim starym domu kuchnia ma 20 metrów kwadratowych. A patrząc na miejsce w szafkach wygląda to tak. Nad zlewem mamy nawozy, nasiona i płyny. W kolejnej nawet nie wiem co jest, bo zawsze się bałam że coś wypadnie, to jej nie otwierałam. Potem maluteńka szafka na kawę i herbatę, w kolejnej talerze i szklanki, a dalej apteka, maści, tabletki itd. A i była jeszcze szafka w której sa same worki i reklamówki Jak szafka sie nie zamyka, nie robi się w nij bałaganu. Co niestety oznacza że co tydzień ścieram wszystkie półki, bo jest kominek.
Wczoraj dokupiłam jeszcze pojemnik na cukier i kolejne dwa kubeczki.

Kiara taki na cuksy też będzie :smile:

Lia dzięki :smile:


Ewciu pożycz chłop, oddam :prosi:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 listopada 2016, o 12:37

Aniołku, trzymam w takim razie kciuki za to, żeby za częste sprzątanie wyleczyło Cię z fobii szafkowej (oraz za to, żeby potem nie poszło z kolei w drugą stronę, żebyś nie miała, tak jak ja mam, że wszystko i zawsze musi być w zamkniętych szafkach).
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 11 listopada 2016, o 18:47

Aniołku,chłopa nie pożyczę,jeszcze by mi się zbiesił i nie chciał wrócić do mnie :evillaugh: ale przyznać trzeba,że robotny mi się trafił,robota w rękach mu się pali,wiele potrafi robić w domu.Budowlankę ma w małym palcu,sam wykonał u nas generalny remont łącznie z dobudówką,wymianą dachu,wystawieniem kominów,wykończeniem,założeniem prądu ,wody i co...Poza tym meble też mu sie zdarzało robić,jakieś półki pod kwiatki czy książki itp
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 12 listopada 2016, o 12:25

A ja skończyłam wreszcie urządzać i przemeblowywać pokój ufffff
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 12 listopada 2016, o 13:09

zawsze możesz się pochwalić :hyhy:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 listopada 2016, o 13:14

Też bardzo chętnie obejrzę.
Mam wielką nadzieję, że chodzi o mebelki niemowlęce, które uwielbiam oglądać, bo są przesłodkie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 12 listopada 2016, o 20:30

Dobrze, pochwalę się. Jutro coś wstawię jak będzie jasno to zrobię zdjęcia.
Trochę niemowlęcych mebelków będzie :wink:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 13 listopada 2016, o 17:11

Tak więc wstawiam zdjęcia naszego nowego pokoju sypialniano dziecięcego :smile:
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 13 listopada 2016, o 17:19

Cudnie to wygląda. :)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 13 listopada 2016, o 17:26

też mi się podoba :smile:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 13 listopada 2016, o 17:44

:smile: Jeszcze muszę kupić dywan i kotary ale nie mam pomysłu co do koloru :smutny:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 13 listopada 2016, o 20:12

Bardzo ładne, aż żal, kiedyś takich ładnych rzeczy nie było

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości