Teraz jest 24 listopada 2024, o 07:58

Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 4 listopada 2016, o 16:39

Taaa, jasne. :yeahrite: A bułeczki i drugiego rogala Marcińskiego oddałam i już nic mnie nie kusi.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 4 listopada 2016, o 21:36

ja zlamalam wreszcie 51 kg bieg we wtorek i dzisiaj po 11 km, jutro rower 42 i niedziela znow bieg ale nie sadze ze padnie zaczarowana 50 juz w ten weekend :)
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 7 listopada 2016, o 00:03

nom tak jak mowilam posunelam sie o milimetr ale dalej 50 nie padlo.... rower okazal sie 52 km kolo 4 h na potwornym zimnie drogi w lesie totalna masakra, slizgaly mi sie kola i bylam cala (doslownie) uwalona blotem a rower wyglada tak ze lepiej nie mowic, nie mam ochronek na kola wiec okulary ciagle oblocone i cala kurtka OMG wygladalam jak 7 nieszczesc, dzisiaj 11 km w jeszcze gorszym zimnie bieg w krotkich spodenkach i koszulce ramiona mialam prawie odmrozone po kapieli mam caly czas czerwone prawie ich nie czulam przez 1,5 godziny biegu, poddaje sie i na nastepny biore dlugi rekaw... jestem tak wykonczona w tym tygodniu ze gryze jak uslysze slowa fitness, sport bieg i rower....
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 7 listopada 2016, o 08:18

W końcu się skończyły rodzinne imprezy i pieczenie/jedzenie ciast. :wesoły:
Wracam do reżimu, a dzisiaj idę na kijki.
Stanęłam wczoraj na wadze z kotem i się przeraziłam. I to nie wina kota, bo on troszkę ponad 5 kg waży. :smutny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 7 listopada 2016, o 08:49

Dorotka napisał(a):Taaa, jasne. :yeahrite: A bułeczki i drugiego rogala Marcińskiego oddałam i już nic mnie nie kusi.



Następnym razem połowę oddaj mi :*

Ja dalej nie mam wagi, po co się dołować :smile:
Trzymam kciuki kobitki :smile:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 7 listopada 2016, o 12:20

Tully - dziewczyno, zluzuj trochę, bo się rozchorujesz. :shock: Nie chodzi mi o odpuszczanie treningu, ale kurcze, krótki rękawek w listopadzie przy polskim klimacie (chyba że w Polsce nie mieszkasz), to lekkie przegięcie. Zdrowie sobie zniszczysz. W ogóle jestem pełna podziwu dla Twojego samozaparcia i motywacji i gratuluję Ci sukcesów. :padam:

Dorotko, Joakar - wytrwałości życzę. :cheer:

Aniołku - może takie podejście jest lepsze. :przytul:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 7 listopada 2016, o 12:57

nom przesadzilam ale nie wygladalo ze jest az tak zimno :) dopiero jak wrocilam do domu stwierdzilam ze cos nie za bardzo czuje ramiona :) Generalnie nie lubie biegac ubrana jak eskimos nawet jak pada snieg to i tak staram sie byc w miare lekko ubrana a po 10 minutach biegu juz przestaje byc zimno... spodni dalej nie naciagam bo nogi byly ok ale dlugi rekaw musze juz ubierac... I nie mieszkam w Polsce ale i tak jest zimno :)
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 7 listopada 2016, o 15:30

Kawka napisał(a):Tully - dziewczyno, zluzuj trochę, bo się rozchorujesz. :shock: Nie chodzi mi o odpuszczanie treningu, ale kurcze, krótki rękawek w listopadzie przy polskim klimacie (chyba że w Polsce nie mieszkasz), to lekkie przegięcie. Zdrowie sobie zniszczysz. W ogóle jestem pełna podziwu dla Twojego samozaparcia i motywacji i gratuluję Ci sukcesów. :padam:

Dorotko, Joakar - wytrwałości życzę. :cheer:

Aniołku - może takie podejście jest lepsze. :przytul:


Dałam na luz, zaczęło mnie to męczyć :smutny:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 8 listopada 2016, o 08:20

Póki co muszę omijać ten wątek :mrgreen:

Powodzenia dziewczyny :cheer:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 8 listopada 2016, o 12:07

Oj tam, czas szybko leci. Przy porodzie "zrzucisz" z 10 kg, a jak będziesz karmić piersią, to jest spora szansa na wagę mniejszą nawet niż sprzed ciąży.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 8 listopada 2016, o 16:31

Dzięki :przytul:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 9 listopada 2016, o 08:28

U mnie trening zaliczony, po mału zwiększam dystans.
Kiara ty to nas zdeklasujesz, juz nie długo :przytul:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 9 listopada 2016, o 11:01

Ja zaraz idę łopatą machać, bo znowu nawalił śniegu, jak wściekłe. :yeahrite: To też się chyba liczy jako ćwiczenia, prawda?
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 9 listopada 2016, o 12:18

Aniołku :przytul:

Kawka macie już aż tyle śniegu, ze trzeba odśnieżać ? :shock:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 9 listopada 2016, o 13:27

Kawko - 10 minut odśnieżania to spalone około 30 - 50 kcal.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 9 listopada 2016, o 13:30

Kiara napisał(a):
Kawka macie już aż tyle śniegu, ze trzeba odśnieżać ? :shock:


Jakieś pół metra i ciągle sypie nowy.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 10 listopada 2016, o 14:29

Kawko współczuję :glaszcze:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 14 listopada 2016, o 09:54

Naprawiłam wagę i okazało się nie że schudłam. Z wagi, bo mam trzy centymetry mniej w biodrach, ale to i tk nadal ponad 100 :red:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 14 listopada 2016, o 10:58

Aniołku, to tylko chwilowy przestój. Ja mam tak samo, niby trzymam się diety, choć nie tak bardzo restrykcyjnie, jak przez pierwsze dwa tygodnie, bo pozwalam sobie na owoce, a waga ani drgnie. Ale co mi tam, nie chcę wracać do pieczywa, ziemniaków i makaronów oraz słodyczy oczywiście, bo jak zacznę je na nowo jeść, to znów się będę obżerała. Bo szczególnie w pieczywie coś takiego jest, co pobudza mój apetyt i jak zacznę je jeść, to nie mogę przestać, a teraz znacznie osłabiło mi się uczucie głodu. Dziś na śniadanie zjadłam tylko banana z malutkim jogurtem morelowym [około godz. 7.30] i teraz parę plastereczki szynki oraz cztery maleńkie ogórki konserwowe. A normalnie to pożarłabym już ze trzy kanapki i coś super słodkiego.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 listopada 2016, o 12:38

Dorotko, zgadza się, pierwsze dwa tygodnie najgorsze. Potem idzie się przyzwyczaić i nawet się nie cierpi. Jak się pierwszy głód słodyczowy przeżyje to potem idzie, one jednak uzależniają i się wpada w cugi.
W weekend co prawda pozwoliłam sobie i na kawałek pizzy, ale w piątek zrobiłam jakieś 6 km spaceru w sobotę jak nic pękła dycha z okładem, więc czuję się rozgrzeszona ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 14 listopada 2016, o 15:08

Dorotka napisał(a):Aniołku, to tylko chwilowy przestój. Ja mam tak samo, niby trzymam się diety, choć nie tak bardzo restrykcyjnie, jak przez pierwsze dwa tygodnie, bo pozwalam sobie na owoce, a waga ani drgnie. Ale co mi tam, nie chcę wracać do pieczywa, ziemniaków i makaronów oraz słodyczy oczywiście, bo jak zacznę je na nowo jeść, to znów się będę obżerała. Bo szczególnie w pieczywie coś takiego jest, co pobudza mój apetyt i jak zacznę je jeść, to nie mogę przestać, a teraz znacznie osłabiło mi się uczucie głodu. Dziś na śniadanie zjadłam tylko banana z malutkim jogurtem morelowym [około godz. 7.30] i teraz parę plastereczki szynki oraz cztery maleńkie ogórki konserwowe. A normalnie to pożarłabym już ze trzy kanapki i coś super słodkiego.



Obawiam się że ja już więcej z tymi lekami nie ugram. Teraz główny cel, to to utrzymać. Ja już na ścisłej diecie rok i bardziej to już jej nie okroję, nie mam z czego. Zostaje mi zwiększanie treningów, ale to też siły mam ograniczone.
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 14 listopada 2016, o 16:38

ja mam chyba silny punkt wsparcia na granicy 51 kg, juz kolejny raz sie odbijam, ale to fakt ze biegam tylko w weekendy a w ten ostatni to nawet w sobote nie dalam rady. Ale w niedziele zrobilam moje 11 km przy 2 stopniach, tym razem w dlugim rekawie bylo lepiej :) choc jeszcze troche i musze moje leginsy zalozyc bo w krotkich bedzie juz za zimno :) Las wyglada cudownie, musze wam porobic fotki a akurat ten tydzien mam dyzur w pracy wiec bede miala komorke przy sobie... juz nie moge doczekac sie zimy to dopiero bedzie frajda jak sniezek sypie tak ze ciezko oddech wziasc...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 15 listopada 2016, o 08:31

Ty to masz zdrowie kobito :padam:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 15 listopada 2016, o 10:25

zebys mnie znala 3 lata temu ... po 100 metrach mialam zadyszke... sama siebie nie poznaje, to pokazuje jakie mamy rezerwy w sobie trzeba tylko chciec i pracowac nad soba...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 listopada 2016, o 14:36

Tully, przepraszam za wścibskość, jeśli za mocno się wtrancam to nie odpowiadaj ;)
ale jak Ty sobie radzisz z ćwiczeniami w trakcie okresu? Dajesz radę normalnie czy odpuszczasz sobie czy robisz mniej?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość