Teraz jest 22 listopada 2024, o 14:35

Mary Balogh

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 6 października 2016, o 13:44

Duzz - dzięki za pochwałę. Wierzę, że nie możesz sobie przypomnieć fabuły książki, bo tam się w sumie nic nie dzieje szczególnego. Za to klimat książki i styl autorki sprawia, że czyta się jednym tchem.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 10 października 2016, o 21:55

Kawka napisał(a):Wybaczcie, że nie przeczytam poprzednich stron dyskusji, od swojego ostatniego wpisu (około 100), bo po prostu jest tego za dużo. Może kiedyś uda mi się to nadrobić.

Chciałam się podzielić swoimi wrażeniami na świeżo, zanim zapomnę, na temat ostatnio przeczytanej książki, a jest nią: "Idealna żona" Mary Balogh.


Jak się okazało już po przeczytaniu, mam tę książkę w swojej biblioteczce, w domu. Pamiętam tę koszmarną okładkę. :P sprawdziłam też, że już czytałam kiedyś "Idealną żonę", ale nie wiem z jakiego powodu, nie wystawiłam jej żadnej opinii.



Do sedna: Ta książka jest świetna. Świadczy o tym fakt, że nie mogłam się oderwać. Uwaga, poniżej mogą być lekkie spojlery!

Bohaterowie to duży plus, są prawdziwi, mają ikrę. Bohaterka nie jest płaczącą nad swym losem mimozą, a babką z charakterem, rezolutną i pogodną. Zdecydowanie można się z nią utożsamić a przede wszystkim ją polubić. Nie jest też skończoną pięknością ale ma to "coś". Bohater (tu duży plus), w sytuacjach trudnych nie wierzy innym, tylko żonie i zanim zrobi coś głupiego, to MYŚLI, a potem ROZMAWIA o tym z bohaterką. Rzecz mało spotykana w romansach. Poza tym jest normalny, nie śfiniowaty, ma zdrowy dystans do siebie, poczucie humoru i generalnie jest ludzki. Do tego trzeba dodać dobrze wykreowane postacie drugoplanowe, jak przyjaciele głównej pary, czy despotyczna mamusia bohatera.

Poza tym, niby nic szczególnego się nie dzieje w książce, ale mimo to jest ciekawie. Głównie dlatego, że autorka umiejętnie potęguje napięcie pomiędzy bohaterami, zacieśnia ich więź stopniowo i to wszystko ma sens. Nawet zakochanie się po tygodniu znajomości da się w tym przypadku przełknąć.

W tej książce jest też coś, co nie zdarza się często w romansach, a co stanowi kolejny jej atut. Bohaterka nie ma orgazmu podczas pierwszego seksu, ona wręcz stopniowo nabywa umiejętność przeżywania udanego stosunku. Bohater nie jest mistrzem kamasutry i nawet nie bardzo z początku nim chce być. Dopiero rodzące się uczucie do bohaterki sprawia, że on chce jej dać przyjemność. Świetna odmiana po tym wszystkich bogach seksu i dziewicach z wielokrotnym orgazmem przy pierwszym razie.

Kolejny duży plus, to humor. Nie jest absurdalny i umieszczony na siłę, "wypływa" niejako przy okazji. Głównie za sprawą gadulstwa bohaterki. Nie ma go też za dużo, ani za mało.

Styl jest dobry - konkretny i raczej opisowy. Nie przeszkadzał mi w chłonięciu książki, nie wychwyciłam żadnych "kotek burasek" ani nic szczególnie dziwnego. A to znak, że się zaczytałam do tego stopnia, żeby zapomnieć o tym, że czytam i przeżywałam tę historię razem z bohaterami. Kolejny duży plus.

Co do minusów - książka mogłaby być nieco dłuższa, żeby ten tydzień na zakochanie trwał dłużej i był jeszcze bardziej prawdopodobny.


Powiedziałabym, że to typowa Balogh.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 16 października 2016, o 10:06

Nie wie czy typowa. Czytałam kilka innych jej książek i nie wszystkie tak pozytywnie odebrałam.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 17 października 2016, o 21:00

Często owe elementy u niej się pojawiają.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 31 października 2016, o 08:19

Przeczytałam "Idealną żonę" - było super.
Abby jest z tych bohaterek które lubię najbardziej - lekko postrzelona, gadatliwa, sympatyczna, nie dająca się nie lubić.
Miles też był super - to jak szybko rozwiała się jego cyniczna postawa przy obcowaniu z Abby, która w żadnym wypadku nie odpowiadała jego ideałowi.
Jestem pod wielkim wrażeniem tego jak Balogh potrafi kreować bohaterów. Przed "Idealną żoną czytałam "Echa wspomnień" i tam Rebecca była zupełnie inną osobą niż Abby, ale równie wiarygodną i dopracowaną pod względem szczegółów. Aż dziw, że stworzyła je ta sama autorka. W ogóle obie książki są bardzo od siebie różne. Osobiście bardzo cenię u autorów, że potrafią pisać nie podążając za swoim raz wyrysowanym schematem.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 31 października 2016, o 16:13

Właśnie dlatego Balogh cenię sobie najbardziej :smile:
Wiadomo mam mniej lub bardziej ulubione jej książki ale nigdy nie miałam tak, że zakończyłam czytanie w połowie jak mi się ostatnio zdarza u innych autorek :wink:
Ostatnio edytowano 6 listopada 2016, o 00:05 przez Kiara, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 31 października 2016, o 18:07

Racja, Balogh wyróżnia się pod tym względem i zwykle u niej jest dobrze.
Angeline z „Sekretna kochanka” jest jeszcze inna :evillaugh:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 31 października 2016, o 22:54

taa... Angeline jest "unikatowa"... :wink:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 31 października 2016, o 22:57

necicie dziewczyny....
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 31 października 2016, o 23:30

Zdecydowanie :evillaugh:
Nie wiem, czy akurat ona przypadnie Ci do gustu :hyhy:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 31 października 2016, o 23:41

właściwie to ta książka mi nie podobała... ;) i nie wiem tully czy ci przypadnie do gustu. :P ale kto wie. ;P
chociaż rzadko spotyka się ten "rodzaj" bohaterek. :hyhy:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 31 października 2016, o 23:42

A ja czułam się zachwycona tą historią, wydała mi się inna :mrgreen:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 1 listopada 2016, o 13:53

Kurcze "Sekretnej kochanki" jeszcze nie czytałam. Muszę nadrobić.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 listopada 2016, o 22:55

Okazja zawsze może się trafić. Poza tym Balogh ma jeszcze kilka innych interesujących pozycji, które są warte rozpatrzenia :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 2 listopada 2016, o 22:57

Przeliczyłam. 18 jej książek już za mną. Więc wiem, że warto ją czytać :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 listopada 2016, o 23:03

Myślałam, że dopiero zaczynasz. W zasadzie sama wszystkich nie zaliczyłam, a są jeszcze nieprzetłumaczone…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 2 listopada 2016, o 23:04

Balogh to była jedna z pierwszych moich romansowych autorek. Bedwynowie to rewelacyjny cykl.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 listopada 2016, o 23:08

Z tego, co pamiętam, również. Okładka mi się spodobała. Pamiętam przy tym, że widywałam inny jej tytuł, ale tego nie ruszałam, bo okładka mi nie odpowiadała, gdyż sądziłam, że to będzie coś nudnego, ale gdy przekonałam się do pisarki, zaliczyłam również to i okazało się, że to było coś wartego uwagi.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 4 listopada 2016, o 12:41

Ja do Balogh mam mieszane uczucia. Jedne książki są świetne, inne w ogóle mi nie podeszły.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 5 listopada 2016, o 00:00

Mnie w sumie tylko jedna… z powodu końcówki.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 5 listopada 2016, o 22:36

A można wiedzieć która?

Nie przepadam za Gwiazdką, Miłosnym skandalem chociaż cykl o Bedwynach lubię, Niedyskrecjami, Tajemniczą kurtyzaną i tu nie bijcie Pieśnią bez słów pewnie jeszcze bym coś znalazła ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 5 listopada 2016, o 22:51

Jasne. „Sekretny romans” – nieźle się zaczyna, ale końcówka jakby nie w jej stylu.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 5 listopada 2016, o 23:59

O widzisz, też mi nie podeszła

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 6 listopada 2016, o 00:07

Szczypta_Kasi napisał(a):Balogh to była jedna z pierwszych moich romansowych autorek. Bedwynowie to rewelacyjny cykl.



Ja właśnie przez Bedwynów zaczęłam czytać romanse :bigeyes:


Kocham ich!!!
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 6 listopada 2016, o 19:36

Za to Huxtable Quintet mi nie podeszło. Przeczytałam pierwsze dwie części i mnie nie zaciekawiły.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do B

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość