Teraz jest 21 listopada 2024, o 17:16

Rainbow Rowell

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 1 listopada 2016, o 13:59

"Eleonora i Park" mój numer jeden od Rowell.
Aż mi teraz żal że tak długo zwlekałam z tą książką. A jeszcze bardziej żal że już ją skończyłam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 1 listopada 2016, o 17:37

tak samo i dla mnie nie wiem czy rowell sie jeszcze kiedys zblizy do tego poziomu...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 1 listopada 2016, o 17:43

Dla mnie jej książki są tak nieporównywalnie że chyba nie podjęłabym się rangowania :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 listopada 2016, o 22:52

Szczypto, a czytałaś już Fangirl?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 2 listopada 2016, o 08:51

Tak. Wraz z "Linią serc" to mój numer dwa ex aequo.
Do przeczytania mam tylko jej ostatnią w Polsce wydaną "Nie poddawaj się", ale..... no nie wiem....nie jestem przekonana.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 2 listopada 2016, o 20:10

ja czytałam tylko Linię serc ale tak średnio mi podeszło...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 listopada 2016, o 22:47

klarek napisał(a):Dla mnie jej książki są tak nieporównywalnie że chyba nie podjęłabym się rangowania :)

To tak jak ja, każda oceniam inaczej i wolałabym nie porównywać, bo są inne.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 2 listopada 2016, o 22:53

Są inne, ale każda w inny sposób łapie za serce. Mnie najbardziej złapała "Eleonora i Park"

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 listopada 2016, o 22:57

No tak, teraz rozumiem w czym rzecz. Mnie chyba „Linia serc” :mysli:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 2 listopada 2016, o 22:58

"Linia serc" też była wspaniała....
No uwielbiam tą autorkę!

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 listopada 2016, o 22:59

Jest niepowtarzalna i nieprzewidywalna.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 2 listopada 2016, o 23:14

Dwóch jeszcze nie znam. Ale każda z trzech, które przeczytałam warta była tego. I każda z innego powodu.
Dawno nie spotkałam autorki która z takim szacunkiem i uwagą tworzy swoje historie :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 listopada 2016, o 23:19

To tak jak ja, również dwóch nie znam, ale to tylko do czasu…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 2 listopada 2016, o 23:19

Ja je mam na półce. Co prawda nie mojej, ale zapłaciłam, więc myślę sobie, że będę mogła przeczytać ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 listopada 2016, o 23:28

Nieźle, ja jeszcze nie, ale u mnie ostatnio wszystko się przeciąga…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 3 listopada 2016, o 00:06

ja sie ja rozczarowalam po eleonorze i fangirl juz bylo tylko gorzej...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 15 listopada 2016, o 21:23

klarek napisał(a):
Szczypta_Kasi napisał(a):Ciekawa jestem co powiesz o "Załączniku" gdyż chyba jestem jedyna, która go broni.

Jestem w połowie, ale nie znalazłam jak na razie najmniejszego powodu, aby ta książka wymagała obrony.
Nie odpowiadam za rozminięcie oczekiwań czytelnika z wizją autora, ale jak na razie życzyłabym sobie więcej takich książek :)

Tak napisałam wczoraj czy przedwczoraj w dziale Właśnie czytam. Skończyłam dzisiaj Załącznik i nadal twierdzę, że to nie jest książka, która potrzebuje obrony. Ostatnim określeniem jakiego użyłabym w stosunku jest to, że była nudna. Ale myślę, że podobnie jak o gustach, nie należy dyskutować o literackich nudach. Jedni ganią, inni chwalą. Jedni są znudzeni inni twierdzą, że książka zawiera perełki słowne o jakie trudno w innych, opowiada o miłości, trudnej miłości w kilku wydaniach. I nie tylko ta powstała przed pierwszym spotkaniem jest ciekawa. Młoda dziewczyna pełna strachu i obaw w związku z ciążą, a potem pełna strachu i obaw po stracie płodu. Tkwiąca przez dziewięć lat w związku/niezwiązku dziewczyna o szerokich ramionach i miłości do kina. Jej mężczyzna, na ustach fanek, bez zdrady, ale ze zbyt małym sercem, aby pomieścić tam kochaną dziewczynę. Matka, nie potrafiąca oddzielić się od dzieci. Bohater, któremu świat zawalił się kiedy spojrzał w otwarte drzwi winy, a na nowo zabłysnął w świetle nadchodzącego maila. Jesteśmy trochę podglądaczami więc formuła Załącznika mi przynajmniej trafiła do gustu. Ciekawa, bo pozwalała na tworzenie obrazu na podstawie maili przyjaciółek, dowcipnych, ciekawych, ale również dojrzałych życiowo, bo emocjonalnie to już nie do końca wiadomo.
Podobała mi się delikatność tej książki. Świat, który powstawał jakby pośrednio, poukrywany w mailach i historii z przeszłości Lincolna, wymieszany z codziennym życiem faceta, któremu płacą za czytanie maili. W klimacie i swojej magiczności przypominała mi Eleonorę i Parka. Równie, o ile nie bardziej niewinna. Tym razem w wydaniu dorosłych ludzi, którzy nadal potrafią zachowywać się jak dzieci.
Może nie jest to książka, która wywołuje przyspieszone bicie serca i rumieńce na policzkach, ale ciężko mi uwierzyć, że końcowe sceny między bohaterami, rozwój związku od pierwszego pocałunku, niemal do tańca pana młodego z teściem na weselu, zapisane na trzech ostatnich kartkach, nie pokazują na co stać autorkę. Nie są pochwałą jej różnorodnych pomysłów, tego, że każda książka jest inna i choć skierowane są do różnych wiekowo czytelników, w innych grupach mają też zwolenników. Jak i przeciwników zapewne :)
Ja bym poleciła. Jednym mniej, innym bardziej, ale bym poleciła :)
Kawo, sięgnij ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 15 listopada 2016, o 21:39

Tak, dla Kawy na pewno :)
Cieszę się Klarku, że tak ją odbierasz.
Dla mnie "Załącznik" to najmniej lubiana książka Rowell, ale i tak wspaniała na tle książek innych autorów, którzy czasem piszą bez głębi, bez przemyślenia tematu, na siłę.
U Rowell nic nie jest na siłę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 15 listopada 2016, o 22:12

Zresztą nie tylko dla niej ;)
A ja nie umiem porównać, zbyt różnią się od siebie, abym w porównaniu była sprawiedliwa. Został mi jeszcze Simon :) Może w ten weekend :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 15 listopada 2016, o 22:42

Mam w planach, jak tylko do niej się dorwę :-D
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 14
Dołączył(a): 20 listopada 2016, o 21:56
Lokalizacja: Gdańsk/Ciechanów
Ulubiona autorka/autor: S. Kenyon, M. Balogh, D.M.Bell, L.Dohner, J.Quinn

Post przez Avelinee » 13 grudnia 2016, o 23:42

tully napisał(a):Obrazek

@lc:

Kiedys pani Rowell to bylo dla mnie must read, auto buy i odjazd jak po dobrym mocnym ziele, teraz czytajac jej ksiazki mam juz tylko stracha jak bedzie tym razem... Po pieknych NA uraczylas nas nudnymi kopiami Cacyli Ahern wiec dla mnie ta ksiazka byla ostatnia proba, kredytem zaufania dla Ciebie... Trudno jednoznacznie ocenic te ksiazke bo to jednak jest takie YA troche malo romansowe wiec z definicji nie bedzie wiele uczuc, raczej akcja pomysl pisarski... Nie da sie jej nie porownac z Harrym Potterem oczywiscie bo jest wiele zaporzyczen mimo ze widac Twoj trud by nie skopiowac slynnej poprzedniczki. Staralas sie troche zmienic glownych bohaterow i ich relacje miedzy soba, jednak postac Simona za bardzo przypomina mi Harrego... pierwsze 30 % ksiazki to bylo istne wyzwanie, wielki trud, nuda i zmuszanie sie do dalszej czesci, potem jednak serwowany trunek zaczal uderzac do glowy i mimo ze poza koncowka te ksiazke czytalam bez wypiekow na policzkach zaczelam doceniac Twoj warsztat... masz przeblyski geniuszu z Eleonory i fangirl, niektore sceny jak chocby Simon i Agatha tak skrza od emocji ze moglabym krzyczec To moja bajka !!!! bardzo fajna narracja od wielu stron nawet od postaci drugoplanowych daje bardzo fajny efekt, swietna struktura bohaterow i ich wzajemne relacje, kazdy z nich to unikalna postac z kwi i kosci, niektorych nawet nie polubimy ale nie mozna ci zarzucic brak pomyslu na nich... bardzo fajny pomysl i to co uwielbiam w takich ksiazkach to powolne odkrywanie calego obrazu... w tej ksiazce czulam sie tak jakbym miala ogladnac obraz wieli rozlozony w wielkiej sali majac do dyspozycji tylko punktowe swiatla ktore zapalaja sie na chwilke w roznych jego czesciach dajac mi mozliwosc swobodnej interpretacji i spory popis na puszczenie wodzy fantazji... cala historie zbudowalas perfekcyjnie i nas tam zaprowadzilas na wpol zamknietymi oczami... to moglaby byc na prawde rewelacyjna ksiazka gdyby nie nudny poczatek, troszke mniej zaporzyczen z Pottera i przede wszystkim watek miedzy bazem a Simonem... tutaj jednak Cie nie moge skrytykowac bo jesli to mialabyc ksiazka dla dzieci musialas byc bardzo ostrozna pokazujac zwiazek gejowski... Ogolnie wybronilas sie, nie powalilas mnie na lopatki ale pokazalas ze to cos dalej jest w Tobie i mam nadzieje dasz mu wyjsc na swiatlo dzienne w kolejnych powiesciach...


Po tym co napisałaś mam wrażenie, że książka spodoba się fankom ff'ów Drarry :D.
"Just because you can doesn't mean you should"

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 15 grudnia 2016, o 01:22

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 20 grudnia 2016, o 22:18

Dopadłam "Załącznik" i nie mogłam się oderwać. W zasadzie chciałabym napisać kilka słów, co o tym sądzę, ale brakuje mi słów :bezradny:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 20 grudnia 2016, o 23:34

I nie "umierałaś" z nudów?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 20 grudnia 2016, o 23:38

Żartujesz? :mrgreen: Mam właśnie za sobą dwie nieprzespane noce. To może dobrze, że historia nie była dłuższa, bo nie byłoby nawet tych czterech godzin…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do R

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości