Teraz jest 24 listopada 2024, o 11:00

Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 października 2016, o 09:19

Very, po wyeliminowaniu chipsów słodyczy i gotowców powinnaś zauważyć poprawę ;)
ale masz rację, całkiem odmawiać wszystkiego też sobie nie można bo to idzie szału dostać. Dlatego jak zjesz kostkę czekolady, kilka orzechów, kebaba raz na jakiś czas (ale może takiego trochę odchudzonego :P) to też się nic nie stanie ;)
zajadanie stresów - tu faktycznie jest problem. Ja mam odwrotnie, jak się stresuję to nie żrę wcale, fajnie bo spodnie luźniejsze ale też się pięknie na zdrowiu odbija :]

a rowerek kiedyś miałam. Spoko jest ;) ale znów - systematyczność górą :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 października 2016, o 17:34

Chciałam się pochwalić, że wczoraj udało mi się zaliczyć 30 minut ostrego ćwiczenia. Jakoś mnie po prostu naszło. Miało być krótko, lekko i rekreacyjnie bo dawno nic nie robiłam, a tak się wciągnęłam, że pół godzinki minęło jak z bicza trzasnął, zanim się obejrzałam. A naszło mnie na bieg w miejscu, w interwałach, a przy bardzo wysokim pulsie, dla złapania oddechu, robiłam inne ćwiczenia, np. serię brzuszków, na nogi, na pośladki itp. Także tempo było zmienne i różnorodność spora. Tak jak lubię. Pod koniec ledwo żyłam. Na dodatek przespacerowałam się do sklepu i z powrotem z 9 kg na plecach pod górę przez półtora kilometra, a to też chyba można zaliczyć do ćwiczeń.

Za to dziś lipa. Dostałam w końcu okres i nic mi się nie chce. :bezradny:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 października 2016, o 17:37

super Kawko ;)
oczywiście że taki spacer też się liczy. Zawsze to coś, dziś możesz się pocieszyć czekoladą, albo kakaem ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 października 2016, o 17:43

Dziękuję Sol. Energia mi siadła kompletnie. :smutny: Najchętniej zakopałabym się pod kołdrą i czytała książkę. Niewykluczone, że tak zrobię zaraz po obiedzie.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 października 2016, o 17:50

wcale Ci się nie dziwię. Okres wykańcza, jesteś kompletnie usprawiedliwiona i jeśli tylko możesz się tak zagrzebać to się nie zastanawiaj ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 13 października 2016, o 18:24

Kawko :paluszki: Też wczoraj ćwiczyłam, a dzisiaj okres i zdycham.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 października 2016, o 18:41

Witaj w klubie Joakar. :hejka:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 13 października 2016, o 19:16

Kawko, joakar gratulacje :)
Ja zaliczam standardowo basen 2 razy w tygodniu. Najpierw 40 minut podskoków, potem 30 minut ciągłego pływania. Schudnąć nie schudnę, ale nie mam już takiej zadyszki i na 9 piętro wchodzę bez użycia kolan :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 października 2016, o 19:27

Basenu to ja Ci zazdroszczę. Muszę namówić Pawła, żebyśmy poszli tutaj na basen. Póki co, nie chce mu się.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 13 października 2016, o 19:29

Zmotywuj do zachcenia :)
Mnie osobiście nic nie odpręża tak bardzo jak zmęczenie po pływaniu lub wręcz przeciwnie, luźne dryfowanie po basenie :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 13 października 2016, o 22:39

wlasnie wrocilam z nocnego biegu, brrr bylo zimno ale juz nie moglam wytrzymac do weekendu... 8 km godzinka na powietrzu i od razu lepiej idzie sie spac...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 14 października 2016, o 07:21

Klarku, też Ci zazdroszczę basenu. Ja się nie mogę wybrać, co zimę sobie obiecuję i nic z tego nie wychodzi.


Wczoraj się zawzięłam i mimo okresu ćwiczyłam wieczorem, jestem z siebie dumna. :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 14 października 2016, o 07:40

Kobity :cheer: :cheer:
Wczorajszy trening zaliczony, niestety odkryłam że znów muszę zwiększyć dystans. Ani się nie spociłam, ani nie zmęczyłam. :red: Chudnąć nie chudnę, plus taki ze nie tyję.
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 października 2016, o 10:33

no Joakar, podziwiam zacięcie ;)
wczoraj miałam ćwiczenia niestandardowe - sprzątanie. Wychochlować dywan, podłogi, łazienkę i kuchnię to też jest niezły wysiłek :hyhy:
tylko szkoda że się najadłam przed 20... Co prawda duszony kurczak (polędwiwczki) z fasolką szparagową, bez tłuszczy, ale jednak...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 14 października 2016, o 10:42

Klarku - w styczniu nowy basen z siłownią otwierają w okolicy. Może da się skusić.

Tully - jestem pod wielkim wrażeniem Twoich osiągnięć.

Joakar - podziwiam Cię. Ja, zgodnie z zapowiedzią, wryłam się do łóżka z książką i termoforem. :P

Aniołku - dobre i to. Gorzej jak się ćwiczy a waga w górę idzie.

Sol - sprzątanie też spala kalorie a jak jest intensywne, to bardzo dużo kalorii.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 października 2016, o 10:48

Tully to mnie w kompleksy wpędza, po nocy biega a ja grzeję zad w mieszkaniu..

Kawko wiem ;) jak się po sprzątaniu muszę szybko kąpać to jest dobry znak ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 14 października 2016, o 10:48

Kawka napisał(a):Joakar - podziwiam Cię. Ja, zgodnie z zapowiedzią, wryłam się do łóżka z książką i termoforem. :P


U mnie drugi dzień jest boleśniejszy, więc chyba to ja dzisiaj wyląduje pod kołdrą.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 14 października 2016, o 11:07

Bardzo dobry pomysł. Będzie nas dwie. Spokojnie sobie podogorywam ze dwa dni, bez wyrzutów sumienia, że leniwa jestem. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 14 października 2016, o 11:18

•Sol• napisał(a):Tully to mnie w kompleksy wpędza, po nocy biega a ja grzeję zad w mieszkaniu..


Nie lubie generalnie bo musze biegac w miescie, do lasu bym sie nie odwazyla a po ulicach nuuuda.... jeszcze musze okrazenia robic bo za krotkie dystance :hyhy:
I ty mi sol kurczaka po 20 nie wcinaj, w ogole po 18 to powinnas zapomniec o lodowce...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 14 października 2016, o 11:30

Za dwa razy próbowałam biegać na zewnątrz i dziwnie się z tym czułam. Mam wrażenie, że każdy się na mnie patrzy, choć wiem, że to nie prawda a jedynie moje kompleksy. :niepewny: Jak się męczę przy wysiłku, to wyglądam okropnie, pocę się strasznie i mnie to przeszkadza. Nie lubię nawet jak Paweł na mnie patrzy gdy ćwiczę. Chyba mam coś z głową.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 października 2016, o 11:36

w duecie raźniej co? :P
tully napisał(a):I ty mi sol kurczaka po 20 nie wcinaj, w ogole po 18 to powinnas zapomniec o lodowce...
przed ;) była 19.
Ale jak mam nie jeść po 18 to nie mam szans by zjeść cokolwiek ciepłego w ciągu dnia bo dopiero po 18 jestem w domu ;) a w pracy jedynie na zimno.
ale spać chodzę po 24 więc w zasadzie to się rozciąga ;)

Kawko, ja mam to samo. Mam wrażenie że wzbudzam zainteresowanie i niemal mnie palcem wytykają...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 14 października 2016, o 11:47

Fajnie, że nie tylko ja tak mam. Dlatego jak ćwiczę, to w domu jak jestem sama. Zazwyczaj.

Tully - nie zgodzę się z Tobą, że nie należy jeść po 18. To bardzo indywidualna sprawa. Ostatni posiłek powinien być na 2-3 godziny przed snem. Jak ktoś chodzi spać o 23 lub 24, to nic się złego nie stanie jak zje kolację o 20 lub 21.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 października 2016, o 11:50

ćwiczę tylko gdy jestem sama bo w innym wypadku mi głupio ;)
także jesteśmy we dwie ;)

też mi się wydaje że nawet 4 godziny zapasu mając można ;) zjadam coś ciepłego (zupę czy jakieś pieczone mięsko, albo sałatkę, tu na zimno) między 18 a 19 i to tyle. Potem herbata czy woda i tyle ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 14 października 2016, o 11:56

Kawka napisał(a):Tully - nie zgodzę się z Tobą, że nie należy jeść po 18. To bardzo indywidualna sprawa. Ostatni posiłek powinien być na 2-3 godziny przed snem. Jak ktoś chodzi spać o 23 lub 24, to nic się złego nie stanie jak zje kolację o 20 lub 21.

Też się nie zgodzę.
Przecież wszyscy dietetycy/trenerzy ględzą, że należy jeść ostatni posiłek 2-3 godziny przed snem i tyle.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 października 2016, o 12:08

w zasadzie to chyba chodzi o to żeby nie chodzić mega głodnym. Bo to daje sygnał organizmowi że trzeba magazynować i zamiast chudnąć to się tyje.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość