Teraz jest 29 listopada 2024, o 10:41

Domowy zwierzyniec

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 40276
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 12 października 2016, o 07:47

Kiara napisał(a):O kurcze 17 lat :shock:
Ładny wiek, zdróweczka życzę :)

mamy z nim przeboje, cały czas na coś choruje :red:



mam podobnie :red:

Duz, sama słodycz :smile:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 12 października 2016, o 09:07

Sol polecam sprawdzone

https://www.google.pl/search?q=obro%C5% ... kbhQ9CM%3A

Cena za psa powyżej 40 kg 100 zł niestety nie wiem jak z mniejszymi psami.


Aniołku Ma prawo chorować, musicie przez to przejść.

Moja Kiara ma 10 lat i teraz właśnie dostała zapalenia krtani :smutny: uważajcie bo jest jakiś wirus u nas w stajni wszystkie psy mają :facepalm:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 40276
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 12 października 2016, o 09:13

ale to cały czas, od maleńkości
alergię to ma chyba na wszystko, ciągle weterynarz i zastrzyki wpadł do wody od razu zapalenie płuc, weterynarz , wysiadł mu kręgosłup, było do wyboru uśpić, albo eksperymentalna kuracja za 3000, co wybraliśmy chyba wiadomo :red:
zapalenie krtani u psa :missdoubt: kurcze
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 12 października 2016, o 09:17

Aha czyli chorowity egzemplarz :ohlala: współczuję :glaszcze:


No mówię, w życiu jeszcze żaden mój pies nie miał zapalenia krtani.... a ta kaszle prycha masakra, żeby mi tylko Basik się nie zaraził :smutny:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 40276
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 12 października 2016, o 09:20

nawet nie wiedziałam ze psy na to chorują :missdoubt:
trzymam kciuki za twoje pysiaki :przytul:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 12 października 2016, o 09:42

Duzz słodziutka jest. :)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 12 października 2016, o 09:46

cudna :bigeyes:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10134
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 12 października 2016, o 10:07

Kiara :przytul: biedne psiaki :przytul:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2016, o 10:16

Janka napisał(a):Może mogabyś je jakoś przekonać perswazją? Znaczy pchły. Może jak się z nimi pogada i delikatnie wytłumaczy, żeby sobie poszły, to sobie pójdą? Tylko delikatnie, żeby nie urazić ich uczuć, bo mogą być wrażliwe.
tak bo jak urażę to mi całkiem zwierzynę zjedzą... Ale naprawdę jeszcze chwila i tylko to zostanie.
giovanna napisał(a):Może obróżki, miałam kiedyś dla Axla, ale śmierdziała azotoxem i odparzyła psu szyję. Kiedyś pchły chciały nam zjeść psa to kropelki advantix pomogły
były obróżki na pchły i to takie lepsze, pchły chodziły po nich :]
zmutowane są chyba te u nas...
duzzza22 napisał(a):Przyznam szczerze, że jestem zdziwiona iż preparat, który dał wet nie działa. Takie preparaty powinny pozbyć 'szkodników' w ciągu kilku godzin.
A próbowaliście zwykłej metody kropelkowej na kark?
http://www.frontlinecombo.pl/pages/produkty.aspx

my też byliśmy. Dostały frontline właśnie, taki siedliskowy czyli teoretycznie największy kaliber i nic. Jajo.

Duz, śliczny potwór ciasteczkowy ;)

Kiaro, może i spróbujemy i to, ale dla kotów też mają? Orientujesz się?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 12 października 2016, o 11:39

Wydaję mi się, że dla kotów też są ale pewna nie jestem :mysli:


Są !!


http://www.ceneo.pl/16350343?se=9jCyx9W ... Aov58P8HAQ
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10134
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 12 października 2016, o 11:50

Moja ciocia kupiła dla swojego psiaka za 100zł, tylko nie wiem jaką ale mówiła że ma spokój i od pcheł i od kleszczy

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2016, o 12:19

muszę mamie to pokazać to może się zdecydujemy.
Dzięki Kiaro :lovju: normalnie już brak słów na te pchły...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 12 października 2016, o 13:01

Nie ma za co te obroże działają 8 miesięcy moje psy od kwietnia nie złapały ani jednego kleszcza czy pchły dlatego polecam :hyhy:
i jeszcze są wodoodporne :mrgreen:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2016, o 13:16

Kiaro a nie wiesz czy mają jakiś wpływ na zwierzaka?
W sensie że te kropelki takie to jak zwierzę poliże może się zatruć, a czy ta obroża nic nie robi takiego?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 12 października 2016, o 13:43

100 % nie.

Tam jest napisane tylko, żeby po założeniu umyć ręce. Te wszystkie substancje są wew obroży :hyhy:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2016, o 13:46

i nie dostały uczulenia Twoje panny ani nic?
dopytuję tak bo raz kot mi się zatruł środkiem na pchły i teraz mam stracha okropnego.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 12 października 2016, o 13:53

Dziękuję w imieniu Buby :lovju:

Sol, to masz się z nimi. :ohlala:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2016, o 13:56

no naprawdę...
Z mamą stwierdziłyśmy jak odkryłyśmy że trio ma znów pchły, że im chyba łby poukręcamy.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 12 października 2016, o 14:47

Nic im nie było z resztą do listopada im ich nie ściągam.

W ulotce chyba jest, ze może jakiś rumień wystąpić czy coś ale to wszędzie piszą.


A tak swoją drogą to kot dostanie językiem do obroży?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2016, o 14:49

Kiaro, a piorun go wie. Jestem przewrażliwiona jak pisałam i dlatego tak wypytuję. Niby nie powinien skoro robią obroże dla kotów, ale on jak ma coś na szyi to się potem drapie a potem obgryza pazury u nóg :zalamka:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 12 października 2016, o 14:54

Z kotem Ci nie doradzę na moje psy działa z resztą w moim otoczeniu dużo ludzi ubierało swoje psy w te obroży i każdy był zadowolony ale tak jak mówię z kotami nie wiem :smutny:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2016, o 14:58

to jedynie w razie co psu możemy tę obrożę zatknąć ;)
wiem że nie pomożesz, skoro nie masz to skąd masz się orientować :przytul:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 października 2016, o 15:01

Kiara napisał(a):A tak swoją drogą to kot dostanie językiem do obroży?

Może łapką dotknąć i zlizać, więc muszą być bezpieczne.
Dwa koty mogą się lizać nawzajem, więc chyba nie produkowanoby czegoś dla nich szkodliwego.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2016, o 15:04

albo się gryźć w zabawie jak to czynią nasze.
nie produkowaliby? Tylko że wszelakie kropelkowe są szkodliwe jeśli kot poliże, dlatego też zaleca się kroplenie na karku
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 października 2016, o 15:06

O kurczę, to niedobrze.
Głupie pchły!
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości