Karen Hawkins

przez **Lilia ❀** » 25 maja 2016, o 21:48

https://www.facebook.com/AuthorKarenHaw ... 8018319679 :hahaha:

przez **LiaMort** » 26 maja 2016, o 10:36

oni są świetni. :hahaha:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 1 czerwca 2016, o 15:57

Świetni są oboje :evillaugh:

Ale ma Hawkins pomysły :rotfl:

przez **Lilia ❀** » 4 czerwca 2016, o 15:33

https://www.facebook.com/AuthorKarenHaw ... 0397569679 ta to ma wyobraźnię

Strona WWW · przez **Duzzz** » 4 czerwca 2016, o 22:40

Biedna

przez **Lilia ❀** » 29 czerwca 2016, o 19:26

The third captivating, sizzling Scottish historical romance in New York Times bestseller Karen Hawkins's Princes of Oxenburg series. Fans of Julia Quinn, Monica McCarty and Julie Garwood will be enchanted by this dazzling read.

Prince Nikolai Romanovin is bored out of his bejeweled crown with London's society scene. If he has to make inane small talk or dance with one more tongue-tied virgin, he might actually run off. So when he gets word his beloved grandmother might be in danger back in his homeland of Oxenburg, Nik is all too willing to rush to the estate she's been staying in in the snow-capped mountains of Scotland. Arriving in secret only to find his grandmother missing, Nik devises a plan to switch identities with a member of his honor guard so he can move around freely without the pomp and circumstance that comes with the Crown Prince title. He relishes the freedom that comes with losing his title, until he spots her...

While her five older sisters all enjoyed seasons, got married to men of high station, and had children of their own, Lyssa, the baby of the family, was left at home to be raised by her absent father and her sharp-witted, but ailing grandmother after losing her mother in childbirth. Now twenty-nine years old, the sole caretaker of her grandmother, and the entrenched mistress of the castle, Lyssa has resigned herself to living at the castle and enjoying the amusements offered - spending time with her grandmother, copious amounts of reading, wild rides through the moors, and the occasional ball in the local town. All in all, it's a satisfying, if sedate, life . . . But when she meets a guard more handsome, and far more arrogant and sure of himself than any man she's ever met, she's determined to figure out his secrets, no matter the cost.

Don't miss the previous sublime Princes of Oxenburg books: The Prince Who Loved Me, The Prince And I and The Princess Wore Plaid. And for more umissable Scottish historical romance, catch her amazing Duchess Diaries series.

Expected publication: August 30th 2016 by Pocket Books
The Oxenburg Princes #3

przez **Lilia ❀** » 1 lipca 2016, o 13:54

https://www.facebook.com/AuthorKarenHaw ... 4897249679 :bigeyes:

przez **szuwarek** » 1 lipca 2016, o 18:49

prawdziwy facet :hyhy:

przez **szuwarek** » 3 lipca 2016, o 09:33

Burza uczuć za mną.
I powiem tak- podobała mi się 100 razy bardziej niż część 1. Po jedynce myślałam, że nie tknę. nie lubiłam bohaterów- jej za to że była zdziwiona zachowaniem jacka, jego za egoizm i złe jej traktowanie.
a w dwójce? Och jak polubiłam i Venetię i Gregorego. Ich przyjaźń, ich jakże realne spojrzenie na druga osobę. To jak obydwoje odkryli, że łączy ich coś więcej. Jak Venetia nie dała się omamić, jak gregor się poddał.
a co najważniejsze : cała plejada drugoplanowych rewelacyjnych postaci. Oczywiście Babcia i Matka Venetii na końcu - perełka.

przez **Księżycowa Kawa** » 3 lipca 2016, o 15:31

Czytałam, chyba było nieźle, ale niewiele już pamiętam :mysli:

przez **klarek** » 3 lipca 2016, o 15:49

Niestety z tą autorka mam podobnie :hyhy:

przez **Księżycowa Kawa** » 3 lipca 2016, o 16:07

Zajrzałam do swojej wypowiedzi i już co nieco kojarzę :hyhy:

Nieźle pamiętam pierwszą.

przez **szuwarek** » 3 lipca 2016, o 17:18

no własnie, pierwsza mnie nie tyle nie wciągnęła to nie podobali mi się bohaterowie. ale długo by pisać.
Tutaj w dójce wszystko mi sie podobało..

przez **Księżycowa Kawa** » 3 lipca 2016, o 17:20

A ja miałam kilka zastrzeżeń, ale było w miarę w porządku.

przez **szuwarek** » 3 lipca 2016, o 20:34

o zobaczyłam, że napisałaś recenzję.

przez **Księżycowa Kawa** » 4 lipca 2016, o 19:03

Trochę mnie poniosło :wink:

aczkolwiek teraz pomogło to i owo sobie przypomnieć :wink:

przez **Lilia ❀** » 5 września 2016, o 22:53

https://www.facebook.com/AuthorKarenHaw ... 0860969679

Strona WWW · przez **Duzzz** » 16 września 2016, o 03:08

Ma się on z nią :evillaugh:

przez **Lilia ❀** » 19 września 2016, o 00:33

https://www.facebook.com/AuthorKarenHaw ... 8395869679 :hahaha:

przez **Lilia ❀** » 20 września 2016, o 21:00

Travel through the rolling hills of Scotland in this winter-themed love story from the bestselling author of the Oxenburg Princes series.

In the snowy Scottish countryside, New York Times bestselling author Karen Hawkins’s rakish duke has an unforgettable holiday encounter in this delightful Regency novella. When the alluring lady he surprises under the mistletoe is not who he expected—but a long-lost love with a score to settle—it’s clear that this will be a Christmas he won’t soon forget!

November 28, 2016

Strona WWW · przez **Duzzz** » 27 września 2016, o 23:06

♦Lilia♦ napisał(a):https://www.facebook.com/AuthorKarenHawkins/posts/10154578395869679

Ależ to jest para :evillaugh:

Uwielbiam ich :lovju:

przez **Viperina** » 20 listopada 2016, o 15:26

Skończyłam Zakochanych mimo woli:

Obrazek

i z pewnym zaskoczeniem stwierdzam, że było sympatycznie. Przede wszystkim ładnie opisana sfera emocjonalna. Z pewną nieścisłością, bo o tym, że ona go kocha od czterech lat dowiadujemy się po trzech czwartych powieści, zupełnie jakby autorka akurat wpadła na ten pomysł i nie chciało jej się wrócić, żeby dorzucić jakieś info albo choćby sugestię tego na początku. Fabularnie trochę za bardzo. Duet złoczyńców mało przekonujący, w zestawie i pojedynczo. Nie podzielam nadziei na trzeci tom serii, którego bohaterem ma być Nick, koleś nie jest niegrzecznym chłopcem, który miał do szkoły pod górkę, tylko kawałem skurczybyka, w dodatku wykonującym podstępne ruchy. W zasadzie życzyłabym mu poślubienia Theresy i rogów, które by mu w następstwie przyprawiała.

Julia i Alec są natomiast fajną parą, z tym całym dochodzeniem do uczucia, nieporadnością w wyjaśnianiu nieporozumień i głupstwami, które wyczyniają po drodze.

Całość na jakieś 6,5/10. Sympatyczne.

przez **Papaveryna** » 20 listopada 2016, o 16:55

Mam w domu tę książkę i nawet przymierzałam się do niej, ale przeczytana w międzyczasie "Miłość szkockiego lorda" jakoś nie przekonała mnie do autorki :mysli:

przez **Księżycowa Kawa** » 20 listopada 2016, o 21:09

No właśnie, „Zakochani mimo woli” pomimo pewnych nieścisłości itp. wydają się całkiem sympatyczni. Miałam czytać dalej, ale chyba do tej pory nie mam tej części o Nicku :mysli:

przez **Viperina** » 21 listopada 2016, o 08:53

Kończę część o Lucienie. Temat jest świetny, ale mam wrażenie, że potencjał został nieco zmarnowany (pomysł lepiej pociągnęłaby inna autorka). Ale czyta się nieźle.

Mam natomiast podobne zastrzeżenia co Ty, Kawo, dotyczące konsekwencji w chronologii dat. Otóż w epilogu włoskiego wydania, dziejącym się wiosną 1815 roku Lucien ma bliźniaki. Drugi tom serii zaczyna się w listopadzie 1815 r., zakładałam więc, że bliźniaki Luciena pochodzą z pierwszego małżeństwa. Tymczasem na razie nie ma słowa o żadnych bliźniakach ani w ogóle dzieciach Luciena. A z Arabellą nie zdążyłby ich mieć. Co ciekawe, w polskim wydaniu w ogóle nie ma żadnego epilogu. Ki diabeł?

Edit.

Obrazek

Jednak było dobrze. Ładnie pociągnęła temat - niełatwy, bo do bohatera można było mieć dużo zastrzeżeń, wszak dekadę wcześniej uwiódł i porzucił bohaterkę, na jego korzyść mógł działać młody wiek - miał wtedy zaledwie dwadzieścia lat - a w dodatku fakt, że właśnie odziedziczył po zmarłym ojcu książęcy tytuł i znalazł się, wskutek nieodpowiedzialnych działań wspomnianego ojca, na finansowym dnie, skutkiem czego bardzo potrzebował bogatej dziedziczki. W końcówce dostajemy dodatkowe wyjaśnienie, które dość intensywnie wybiela postać głównego bohatera.

Co jest ładne? Chyba to, że kochał ją rozpaczliwie przez te wszystkie lata. Że chce koniecznie ją odzyskać i nie zawaha się użyć wszelkich dostępnych, także dyskusyjnych środków. Było romantycznie, erotycznie, gorąco, sentymentalnie. Ładnie.

Kupuję ich. I kupuję także dwie pozostałe pary, dość pobieżnie, ale ciągle sympatycznie zarysowane w powieści.

I z tego wszystkiego chyba nawet pociągnę Nicka, chociaż nie lubię gada po pierwszym tomie serii.

Karen Hawkins

Kto przegląda forum