Domowy zwierzyniec

przez **Dorotka** » 15 września 2016, o 10:37

Co to za rasa? Bernardyn?

przez **Kiara** » 15 września 2016, o 10:58

Landseer

przez **giovanna** » 15 września 2016, o 11:16

Ale śliczny

przez **Kiara** » 15 września 2016, o 11:31

Dziękuję

przez **Janka** » 15 września 2016, o 12:34

Oba pieski cudne, Kiaro.

przez **LiaMort** » 15 września 2016, o 12:35

Cudny.

przez **basik** » 15 września 2016, o 21:29

śliczna ta Twoja Basik :-D

przez **Kiara** » 15 września 2016, o 21:43

Wiedziałam, że ci się spodoba

przez **•Sol•** » 15 września 2016, o 21:51

Kiaro, śliczności :bigeyes:

myślałam że to dorosłe już

a to młodzież jeszcze i to taka świeża. Mocno broi? Bo spojrzenie ma niewiniątka, a takie to są specjaliści - destruktorzy najczęściej

przez **Kiara** » 15 września 2016, o 21:58

Zbytnio nie rozrabia

W porównaniu do owczarków to spokojne i grzeczne psy. Jedynie jak mi się zdarzy nie wziąć ich na długi spacer(a staram się codziennie)

To wieczorkiem mam galopady po holu :evillaugh:

Bawią się i przepychają ale tak dość drastycznie więc bardzo słychać :mrgreen:

przez **•Sol•** » 15 września 2016, o 22:20

to naprawdę musi być grzeczna

mieliśmy kiedyś owczarki i to były wybitnie inteligentne stworzenia. Psotne umiarkowanie ale trzeba im było sporo uwagi poświęcać

znaczy bawią się? :hyhy:

jak dwa koty gonią po domu to brzmi jakby stado słoni biegło, to jak dwa psy lecą mogę sobie tylko wyobrazić jak to się niesie

Strona WWW · przez **Duzzz** » 16 września 2016, o 01:16

Kiaro, ależ masz przecudną parkę :-D

przez **Dorotka** » 16 września 2016, o 08:36

Kiaro, ale dlaczego zdecydowaliście się na psa tej konkretnej rasy? Co zadecydowało? Bo rasa jest raczej mało znana.

przez **Kiara** » 16 września 2016, o 20:25

Sol powiem szczerze, że gdybym mieszkała w bloku to sąsiedzi by mi chyba notorycznie zwracali uwagę na hałas :mrgreen:

Duzz dziękuję :smile:

Dorotko ja strasznie chciałam mieć Owczarka Kaukaskiego z reszta jest to moje dalsze marzenia a całe życie mam Owczarki Niemieckie. Z racji tego, że mój mąż mało zwierzęcy to bał się, że Kaukaz go zagryzie :evillaugh:

Więc wyszukał cosik podobnego ale z łagodnym charakterem i tak o to mam Basika :smile:

przez **LiaMort** » 22 września 2016, o 21:25

moja kota i moja misia.xD :hyhy:

przez **giovanna** » 22 września 2016, o 22:07

No koleżeństwo kwitnie, super

przez **Kiara** » 22 września 2016, o 23:09

Fajnie, żę się dogadują

Kicia ma piękne umaszczenie :smile:

przez **Fringilla** » 23 września 2016, o 02:04

piękne wszystkie

a tu widzę osobnika jakże rozpoznawalnego wśród miłosników 18wiecznego(no i też 19wiecznego) malarstwa, że nie wspomnę o słynnej Nanie

niby taki niepopularny, a jednak bardzo wiele osób by skojarzyło, chociaż na pierwszy rzut ucha nie rozpoznają

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 września 2016, o 13:28

Jedno urosło, a drugie zarosło

Słodziaki

przez **Kawka** » 24 września 2016, o 20:34

Dawno mnie nie było. Czas nadrobić zaległości.

Duzz - Fajna psinka.

Joakar - Gilert jest przeuroczy.

Szuwarku - Kair wygląda sympatycznie i słodko.

Aniołku - trafiła Ci się pomocnica. Też taką chcę.

Giovanna - dziwnie wygląda taki goły kot, ale skoro to dla jej dobra, lepiej tak niż żeby się Bajka stresowała przy czesaniu.

Janko - współczuję Ci. :przytul:

Biedny kotek.

Lore - Twoja banda jest niepowtarzalna. Te miny, te pozy.

Kiaro - fajne psiaki. Tylko pewnie na jedzenie wydajesz fortunę. Taki gabaryt. :hyhy:

Lio - jaka kooperacja między Fil i Reksem. Aż miło popatrzeć.

przez **LiaMort** » 24 września 2016, o 21:12

jak Reksiu za bardzo jej psoci... to podejdzie i w pysk mu strzeli. :hihi:

przez **basik** » 24 września 2016, o 22:46

to widać na ostatnim zdjęciu :-D

, ale cudnie razem wyglądają

przez **Kiara** » 24 września 2016, o 22:47

Kawka nie jest źle jedzą 30 kg miesięcznie :hyhy:

przez **•Sol•** » 25 września 2016, o 11:23

Lia, to pies kota u Ciebie zaczepia?

u nas odwrotnie, Melon Ptysia zaczepia, Ptyś się wkurza a w Melona oczach widać dziką satysfakcję

bo się przecież złapać nie da

przez **giovanna** » 25 września 2016, o 11:32

U nas jak Bazylek był mały i jeszcze Axel nie był kumplem to stosował taktykę "patrzenia w oczy" np siadał w kuchni na krześle, pies był na podłodze i wpatrywał się bez mrugnięcia w jego oczy, Axel nie wytrzymywał i odwracał głowę, kot był zadowolony, bo wygrał

Domowy zwierzyniec

Kto przegląda forum