przez Duzzz » 14 września 2016, o 14:34
Janko, współczuję, bardzo mi przykro
wiedzmaSol napisał(a):ależ ja nie wykluczam brania odpowiedzialności i puszczania samopas
coś takiego to wręcz proszenie się o nieszczęście.
To było ogólnikowo, nie bezpośrednio do Ciebie
Spokojnie
Matko, współczuję wam
Ludzie, którzy puszczają tak psów luzem to chyba teraz już jest nagminne, dlatego też tak swoich pilnuję. Wolę je zamknąć na czas kiedy jesteśmy w pracy by potem jak mój wraca je wypuścić. Z Florkiem chodzi potem biegać i ma odpowiednią dawkę ruchu. Zresztą obaj mają
Tak piszecie o tych różnych przypadkach, a u nas ze dwa miesiące temu w rodzinie, u mojego brata ciotecznego, wszedł pies obcy na podwórko i podgryzł ich psa. Musieli jechać do weterynarza, miał okropnie wygryziony bok. Odratowali psa, a za kilka dni potrącił im go samochód. Chcieli od nas jeszcze pieska, ale ja już dawno maluchów nie miałam.
Mieszkają blisko ulicy i pełno tam u nich 'rajdowców', kiedyś tam sobie jakieś wyścigi urządzali.
“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise
“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise
“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise