Małgorzata Kursa

[Duzzz]

Z tym psem to dobre było przy drugim włamywaczu i desce do prasowania Cierpliwy był, 8h, wytrzymał

[•Sol•]

no taka ofiara się trafiła to nie mógł popuścić
ale naprawdę skuteczniejszy był od niejednego psa

[Duzzz]

Dobrze, że jej nie dobił

Chciałabym go zobaczyć w akcji Tylko nie chciałabym dostać paprotką ani deską

[•Sol•]

ale wiesz, jednak Marylka i Sławuś najedli się strachu że znów był skuteczny

oj ja też! Ale no ni deski ni paprotki zaznać bym nie chciała jako obserwator bym mogła

[Duzzz]

Nie ma co się im dziwić, jednego

Spoiler:

trupa przyszło im znaleźć i się pozbyć za pomocą drabiny, a co mieliby z drugim zrobić, zakopać? Chociaż Sławek chyba nawet o tym myślał

Albo głaskator A swoją drogą mieli niezłą zmywarkę w domu Do tego odkurzacz i wykrywacz smrodów

[•Sol•]

Spoiler:

ale pozbywanie się trupa za pomocą drabiny przeszło najśmielsze oczekiwania

jak Marylka pomagała

o to to
tylko wiesz to musiałaby być najpierw akceptacja Jego Kociej Wysokości
ale nie chce mi się wierzyć że oni nie kumali że im żarcie znika

[Duzzz]

Spoiler:

Niezły patent, szkoda tylko, że im utknął Ale Marylka dzielna, wlazła i go zepchnęła. Pewnie alkohol swoje zrobił Naleweczka ją do rozruszała

No coś TY! Masz kota, ja mam koty, pokochałby nas od razu tak jak notariusza!
Co nie? Dla mnie to też jakieś naciągane było Szczególnie jak było brak tego kurczaka, a reszta została

[•Sol•]

ale wiesz co ja to się jeszcze bałam że on im w pewnej chwili wstanie

Spoiler:

noo ona na procenty podatna, ale weź łbem w dół zejść, to się nazywa desperacja

no tak, dobrze pachniemy Ty pewnie lepiej bo masz panienki też

raz jeszcze rozumiem, ale kurczę, codziennie rano ubożsi w żarcie i nic nie kumają

Spoiler:

ale jak szafkę rozmontował a Marylka na włamywacza zwaliła to klękłam

[Duzzz]

Ej! Ja to tak do końca nie byłam pewna czy ona jednak

Spoiler:

nie żyje. Niby ok, zdawałam sobie sprawę, że jak Sławek i Maryla są farmaceutami to chyba wiedzą gdzie sprawdzić chociaż puls Ale jak tak to wszystko za sobą się ciągnęło to dopiero u Malwiny uwierzyłam, że on na pewno umarł.

Desperacja, a może alkoholowa odwaga

To było już taką kropką nad i, no bo jak Belzebub przecież to najukochańszy aniołeczek, to nie mógł być on

[•Sol•]

no ja też właśnie

Spoiler:

myślałam że sie ocknie jak plumknęło, że go woda ocuci i jeszcze jakaś akcja będzie
mimo tego że młodzi to farmaceuci - puls mógł zwolnić, oni byli pod wrażeniem nie domacali

chyba mieszanka Marylka jakby skrzydeł dostała tak się tam pchała

no nie skąd. Zresztą jak? Tymi ząbkami ślicznymi? Łapkami delikatnymi?

[Duzzz]

To też właśnie, ale chyba i tak

Spoiler:

większe cucenie było przez upadek z drabiny z dość wysokiego ogrodzenia

Wiesz troszkę mi szkoda Łukasza Z taką teściową nie może i nie będzie się nudzić. Malwina na pewno dostarczy mu jeszcze nie jednej rozrywki, nie jednego trupa

Ej, a wychwyciłaś jak Ama krótko trzyma prokuratorka, jak on się boi jej narażać

[•Sol•]

Spoiler:

wiesz na trawkę, zaprawiony mógłby jeszcze się doprawić z nieprzytomnością. W ogóle oni tym przerzucaniem to go mogli dobić

Łukasz jest bardzo biedny na bank jeszcze nie raz teściowa zapewni mu pracę i rozrywkę

Nie! widzisz, kołatało mi się że powinnam skądś tych bohaterów znać a nie skojarzyłam.
Oni występowali w Niespodziewanym trupie?

[Duzzz]

A oni go jeszcze chyba

Spoiler:

spuszczali głową w dół

Tia, ale zobacz też jaka uczynna jest, szybciutki nim zdąży jeszcze nawet usiąść ma już na stole obiad

Jeśli byli to bardzo w drugim planie. Ama jak i prokurator objawiają się w Teściowej. To tam Izabela

Spoiler:

wjeżdża w samochód prokuratora. To też tam jest ta cała sprawa śmierci bodajże ciotki Amy, afera z tymi starymi meblami, ze skrytką, zresztą właśnie to jest wspomniane i w nieboszczyku, jakoby Paweł miał do tego smykałkę. A to mąż Izabeli, najlepszej przyjaciółki Amy.

[•Sol•]

właśnie ta skrytka, meble itp mi nasuwały że ja to przecież znam. Ale skąd i co i jak to już gorzej. To znak że muszę powtórzyć. Zwłaszcza że to jedna ze śmieszniejszych książek jest

no ba pewnie że ma od razu żeby się napchał i gadał tajemnice a nie będą czekać nie wiadomo ile

no pewnie

Spoiler:

kopytami by się przecież zaczepiał bardziej

[Duzzz]

To było wszystko w Teściowej. Tam sama teściowa za dużej roli nie odegrała, prędzej to morderstwo itd.
Izabela z Amą wiodły prym

Ale zobacz jak one go na przeszpiegi biorą. Gorzej, że Łukasz ma zawsze nadzór jeszcze dziennikarski, ale Luka chyba wie ile może sobie podebrać z tych informacji, a ile zachować dla siebie

Pewnie tak

[•Sol•]

ale teściowa była upiorna jeśli dobrze pamiętam tak chciała pomagać że aż szkudziła
one też dawały popis pamiętam że to śmieszne było mocno, ale szczegóły już pouciekały.

no a co Ty myślisz jakbyś miała policjanta w domu to nie brałabyś go w ogień pytań?
Nie no Luka musi wiedzieć przecież jakby za dużo powiedziała to raz, nigdy nic by mąż jej nie powiedział już, a dwa mieliby kryzys

[Janka]

Dziewczynki, czy w każdej książce pani Kursy jest wątek kryminalny?

[•Sol•]

w Najlepsze jest najbliżej nie pamiętam żeby był i w Tajemnicy sosnowego dworku to chyba bardziej zagadka niż wątek kryminalny

[Janka]

Bardzo dziękuję.

Dobrze, że wspominasz o "Tajemnicy sosnowego dworku", bo mam jeszcze jedno pytanie. Mam teraz to audio w słuchaniu, jestem jeszcze na początku, ale doszłam akurat do duchów. To będą prawdziwe duchy, czy komuś się coś śni, albo się uchlał i ma zwidy?

[Duzzz]

Matko, nie pamiętam, ale chyba wszystko serio

w Najlepsze jest najbliżej nie pamiętam żeby był i w Tajemnicy sosnowego dworku to chyba bardziej zagadka niż wątek kryminalny

Właśnie! Pomyślałam również o nich, w reszcie na pewno jest, a tu jakoś nie pamiętam

[Janka]

I jeszcze coś: Tu w wątku było wielokrotnie podkreślane, że warto czytać te książki w odpowiedniej kolejności, bo się łączą. Ale w "Sosnowym dworku" występują zupełnie inni bohaterowie, niż byli w "Babskiej misji". One też się czymś ze sobą łączą?

[Duzzz]

Możliwe, ze nie, ale to Babska może mieć boahterów z Sosnowego Dworku. Wszystko toczy się w Kraśniku, bohaterowie książek się miedzy sobą przeplatają, ciężko powiedzieć co w której jest. Malutka to taka najgłówniejsza postać, ale jeszcze Olinka, właściciel baru. Może kogoś już spotkałaś.

ale teściowa była upiorna jeśli dobrze pamiętam tak chciała pomagać że aż szkudziła
one też dawały popis pamiętam że to śmieszne było mocno, ale szczegóły już pouciekały.

no a co Ty myślisz jakbyś miała policjanta w domu to nie brałabyś go w ogień pytań?
Nie no Luka musi wiedzieć przecież jakby za dużo powiedziała to raz, nigdy nic by mąż jej nie powiedział już, a dwa mieliby kryzys

Próbowała wykończyć jej ogórdek i ją samą plackami
Śmieszne jak dla mnie miejscami, Ekologiczna to jednak ubaw po pachy

A co do policjanta w domu to szczerze, nie nie pytałabym, po pierwsze nie wiedziałabym do końca o co, po drugie zapewne jednak o wszystkim rozmawiać nie chciałby, a po trzeci czy jednak na pewno chciałabym wiedzieć o różnych strasznych rzeczach, czasami lepiej żyć w nieświadomości. Mam wśród znajomych policjantkę i policjanta(małżeństwo) i czym mogą, czym chcą to się podzielą, ale nie pytamy o ich sprawy, ich pracę Akceptujemy i szanujemy ich milczenie
Luka jednak nie mogłaby tak widać w niej ten dziennikarski zadzior, dociekania, dopytywania

[Janka]

Może kogoś już spotkałaś.

No właśnie nikogo. Może byli, tylko przegapiłam, bo jak słucham, to łatwiej mi coś może umknąć niż czytając analogowo.
Tylko miasto jest to samo, ale mieszkańcy inni.

[Duzzz]

A może mi napisać pokrótce co było w Babskiej misji i kto... Przyznam szczerze, że nie pamiętam jej za dobrze jak i Sosnowego Dworku, chodź w nim kojarzę kto mniej więcej był.

[Janka]

W "Babskiej misji" byli dziennikarze i reporterzy gazety. Główna bohaterka, Luka, mieszka ze swoją przyjaciółką, pielęgniarką, Moniką.
W Luce zakochuje sie policjant, a w Monice lekarz z jej szpitala. Śledztwo dotyczy dziewczyny, która zginęła w domu po sąsiedzku.