Teraz jest 23 listopada 2024, o 20:05

Lisa Kleypas

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 9 września 2016, o 15:01

Mnie w jedynce najbardziej wkurzał Leo. Myślałam, że on cały czas będzie takim zgorzkniałym ramolem. I ten wątek z duchem, bohaterka jakoś mi szybko z głowy wywietrzała i ogólnie jakoś nie zaskoczyło. Cam był ok ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 września 2016, o 15:11

wątek z duchem był nieudany. Tzn gdyby cała seria miała w sobie jakieś takie paranormalne delikatniusie elementy to spoko (chociaż nie wiem czy by to jej nie zaszkodziło) ale jedna książka... To tak ni przypiął ni wypiął.

A Leo i mnie wkurzał. Ale na niego klęłam :P i dziwiłam się czemu Dziewczyny tak nad nim pieją :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 9 września 2016, o 15:39

Muszę kiedyś zrobić powtórzenie tego, ale pamiętam, że miałam do Leo mega negatywne nastawienie.
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 września 2016, o 15:43

dobrze pamiętasz ;)

Spoiler:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 9 września 2016, o 15:51

Ale z hultaji najlepsi mężowie. :hyhy:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 września 2016, o 15:53

podobno :P
ale to chyba tylko w romansach :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 9 września 2016, o 15:57

wiedzmaSol napisał(a):dobrze pamiętasz ;)

Spoiler:

Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 9 września 2016, o 15:59

myślę, że on jest tylko zdesperowany. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 9 września 2016, o 16:01

Dla mnie desperacja nie tłumaczy tego, co zrobił. Wolę sobie jakąś bardziej skomplikowaną ideologię dopisać :P
A co się okaże, to się okaże :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 września 2016, o 16:04

Nie wiemy może i masz rację z tym
Spoiler:

ale korci mnie żeby dziś się zająć Sebastianem :P bo coraz bardziej nie mogę wytrzymać...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 9 września 2016, o 16:09

Ja będę musiała ten temat od początku przerobić. Jestem ciekawa co kiedyś Dziewczyny o nim mówiły, jakie miały zdanie :) Tylko może później, bo nie chciałabym sobie zbyt dużo zaspoilerować :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 września 2016, o 16:18

nie wiem ile o Wallflowers była mowa ;)

a ja własnie opracowałam chytry plan. Przeczytam Sebastiana teraz, bo wychodzi za ponad miesiąc, nie będzie mnie pchało do kupna natychmiast wtedy i zamówię sobie wraz z dwoma innymi na urodziny. Nie przepłacę za wysyłkę a i ciekawość zaspokoję już :P
Czytasz ze mną? :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 9 września 2016, o 16:46

szuwarek napisał(a):
klarek napisał(a):Spodobały ci się :)

ale sama wiesz jak mam z Kleypas.. niby nic nie mam do zarzucenia... to idę zarezerwować w biblio.

Wiem, wiem, ale może wyjdzie lepiej niż mylisz :D Oby ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 9 września 2016, o 17:10

wiedzmaSol napisał(a):nie wiem ile o Wallflowers była mowa ;)

a ja własnie opracowałam chytry plan. Przeczytam Sebastiana teraz, bo wychodzi za ponad miesiąc, nie będzie mnie pchało do kupna natychmiast wtedy i zamówię sobie wraz z dwoma innymi na urodziny. Nie przepłacę za wysyłkę a i ciekawość zaspokoję już :P
Czytasz ze mną? :P

Nie wiem :D
Wiesz z jednej strony jak poczekam, to może trochę mi się zatrze w głowie obrzydzenie St.Vincentem...
Z drugiej strony z chęcią bym poczytała :facepalm:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 września 2016, o 17:17

weź poczytaj :P
razem pokomentujemy ;) i mając na świeżo będziesz mogła szybko zmienić zdanie na jego temat albo upewnić się w nim :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 9 września 2016, o 17:30

Nooo w sumie to bym mogła. Przynajmniej jeden zakup mi w październiku odpadnie, jeśli nie dam rady zdzierżyć ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 września 2016, o 18:07

widzisz jednak :P
cieszę się, w takim razie dziś powinnam zacząć ;) albo najpóźniej jutro przed południem ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 9 września 2016, o 20:25

rewelka dorwała "Jesienne..." fajne to było, naprawdę fajne! Lillian jest genialna, nic nie straciła ze swojej zadziorności z części poprzedniej :) a Marcus jak pięknie się wyrobił, aż dziw, bo jak się z nim spotkałam w "Bezcennej miłości" (kurcze uwielbiam te "przeskoki" bohaterów z książki do książki), taki sztywniak, a wcześniej znałam go z "Wyjdź za mnie", zastanawiałam się jak to się wszystko poukłada..i proszę! poukładało! ale on nie miał szans z Lillian, tylko taka kobitka mogła go poskromić :)

St Vincent to porażka :zalamka: nie wiem jak można z niego zrobić bohatera następnej części, kurcze nie wiem jak ja mam potem mu uwierzyć! ale z drugiej strony miewam słabość do łobuzów! hmmm tylko, że ten łobuz przegiął z tym
Spoiler:
na maksa! nie, nie wiem jak będę miała go polubić! oj naprawdę nie wiem...ale Evie mnie ciekawi bardzo i już bym chciała się zapoznać z częścią o niej

Hrabina wdowa to była rasowa
Spoiler:
i znów, po "Bezcennej..." nie spodziewałam się, że to taka hera! Losie, i ta jej dziwna moralność! :zalamka:

i jeszcze jedno.. wcześniej w Waszych komentarzach pojawiło się, że niby Sebastian był w "Wyjdź za mnie", chyba to Sol o tym wspomniała..kurcze, w którym momencie? nie pamiętam :bezradny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 9 września 2016, o 20:30

Ja to zupełnie tego nie kojarzę ani nie pamiętam :P
Co do reszty, to się zgadzam ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 września 2016, o 20:32

ja też tak całkiem ;)
a hrabina wdowa...
Spoiler:


Bezcennej miłości jeszcze nie czytałam ale dobrze wiedzieć że znów kogoś znajomego się spotyka ;) też lubię takie niespodzianki ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 9 września 2016, o 20:52

O tak hrabina była okropna. I dobrze, że skończyła jak skończyła.
Może z powodzeniem dołączyć do Panteonu Złych Rodziców.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 9 września 2016, o 20:59

A ja (naiwnie jak zawsze) liczyłam, że jak hrabina będzie je uczyć tych manier, to jakieś ludzkie oblicze w końcu pokaże :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 września 2016, o 21:14

może :P ale ja lubię motyw złych rodziców ;)
z tym że rzadko tym złym jest matka a tu taka niespodzianka ;)

Very, gdyby tak to też byłoby ciekawie, że wylazłaby z tej skorupy. Ale z drugiej strony jak była zła do szpiku kości to wyszło naturalniej - w końcu wtedy liczyła się krew i pochodzenie ;)

Kasiu, czytasz z nami Devil in winter czy Ty już po? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 9 września 2016, o 21:16

Ojciec też nie był aniołkiem, ale na szczęście nie żyje.
Sol ja już dawno po ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 września 2016, o 21:18

nie był, ale właśnie, spacyfikowano go ;) i nie dał się tak we znaki czytelnikowi,

I jak oceniasz? ;) wiarygodnie St. Vincent wypada?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do K

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości