Teraz jest 23 listopada 2024, o 05:17

Young Adult + New Adult

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 sierpnia 2016, o 13:26

generalnie to ja też ;)
ale teraz mnie na taką egzotykę naszło :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 23 sierpnia 2016, o 13:36

Ciekawa jestem odbioru :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 sierpnia 2016, o 13:41

bardzo możliwe że będę brzęczeć ;)
teraz co prawda wzięłam coś innego, ale zbieram się do tych nietypowych też ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 sierpnia 2016, o 22:35

wiedzmaSol napisał(a):a jako że teraz ten dziewic to może :hyhy:

Co najważniejsze, fajnie to tam zostało ujęte :smile:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 24 sierpnia 2016, o 21:17

Oj, tak. Miałam coś napisać, ale jak to ze mną bywa. Przeczytałam i już ;)
To kilka słów. Niebo jest wszędzie Jandy Nelson. Zagoniona zostałam w sumie przez moje dziecko młodsze, ale ono jakby dostało książkę biblioteczną ode mnie, a ja pomysł wzięłam od tully, a właściwie od jej recenzji. Wielce emocjonalnej, jak dla mnie mnie lekko zbyt emocjonalnej, ale mocno wpisanej w klimat książki. Historia jak na YA przystało obfitująca w przeciwności losu. Porzucenie przez matkę, śmierć siostry, a potem próby poradzenia sobie ze sobą i sobą w otoczeniu. Uwikłanie w relacje z narzeczonym, babcia/matka, lubujący się w ślubach wujek i nowy wirtuoz w orkiestrze. Wszystko zwala się na bohaterkę zbyt szybko, zbyt nagle i zbyt boleśnie. Na dodatek, ona wcale nie ma psychiki 30/40 latki. To typowa nastolatka, która nie wie co ma zrobić, popełnia głupoty, zawala wszystko co możliwe i potwierdza, że dobrymi chęciami to piekło jest wybrukowane.
Ja bym poleciła, ale jedynie osobom, które rzeczywiście są w stanie tolerować wysoki poziom nadmiernych emocji, egzaltacji i zagubienia. Mieszanka tych elementów sprawia, że książka dla jednych może wydać się fascynująca, dla innych przytłaczająca. Niebieski kolor czcionki, zapisane i pochowane w różnych miejscach fragmenty tekstów (jak dla mnie chyba najlepszy fragment książki) sprawiają, że jest różna, inna, nietypowa. Czy bardzo na plus? Nie wiem, nie umiem powiedzieć. Ja oceniłam na 4, co w przypadku YA i mojej oceny nie jest źle.
A pamiętacie scenę z filmu HP gdzie Ron twierdził, że nie można tak wiele czuć (czy coś w tym rodzaju)? Tutaj czasami ja miałam takie wrażenie.
Podsumowując, uważam, że warto wyrobić sobie własne zdanie na jej temat :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 24 sierpnia 2016, o 22:19

o tak te fragmenty zapisane na roznych przypadkowych przedmiotach mnie powalaly madroscia i gwaltownoscia emocji, to bylo takie typowe dla nastolatki mna ta ksiazka zawladnela na calego... wlasnie bylam ciekawa czy to ode mnei czy mloda ja sama gdzies wytrzasnela? tak na marginesie polecam ci slonce powinna bardziej ci sie spodobac :)
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 sierpnia 2016, o 17:48

Dla mnie w „Niebo jest wszędzie” było trochę zbyt dużo tej egzaltacji, ale trzeba przyznać, że tutaj to pasowało.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 25 sierpnia 2016, o 18:00

Ah czyli nie dla mnie ta książka. Ostatnio mam dosyć zbyt dużej emocjonalności w NA....
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 25 sierpnia 2016, o 18:03

to jedna z pierwszych tego gatunku ksiażka czytana przez mnie.. Bardzo dobrze ja wspominam..

Choć jak pamietam mieli ją ekranizować ?
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 25 sierpnia 2016, o 18:06

Kawa ma rację. Dużo, ale pasuje. Ja mam alergię na cukier, lukier, przesadę i egzaltację, a przebrnęłam ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 sierpnia 2016, o 18:10

To wszystko jest odpowiednio umieszczone, w sposób przemyślany, a nie dlatego że autorkę poniosły emocje i zachwyt.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 25 sierpnia 2016, o 18:16

Kawo, a ta druga jej książka? Kurcze, może powinnam się zabrać. Stoi na półce ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 sierpnia 2016, o 18:22

Nie czytałam, tylko kilka stron i dalej mi się nie chciało. Przypuszczam, że okaże się czymś podobnym.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 25 sierpnia 2016, o 22:39

jest inna, wydaje mi sie o wiele dojrzalsza i porusza troche wiecej problemow, nie wiem czy lepsza ale na pewno inna. Choc kociol emocjonalny jest, mozesz zobaczyc na opinie Katii, dalam jej ja polecankowo :)
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 sierpnia 2016, o 10:25

to już wiem że nie dla mnie ;)
nie lubię takiej przesady, emocje są ok jeśli nie przedobrzone ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 26 sierpnia 2016, o 21:37

Tully, pyta o Echols, a więc tak. Wczoraj przeczytałam Dziewczynę, która chciała więcej. I tak... Wcale ona nie jest taka zła. W każdym bądź razie czytałam o gorszych. Cała książka czyta się bardzo szybko, ponieważ jej większość zajmują dialogi między głównymi bohaterami. Historia w całym wymiarze nawet prawdopodobna, z traumami mocnymi, ale do zrozumienia. Zachowanie bohaterów to wypadkowa, tego co im się zdarzyło i oczywiście wieku (18-19 LAT). Niestety, ale z prawem do błędów czasami wypadają głupio. Mnie się podobało. Przekonała mnie ta historia. Nie cała i nie we wszystkim, ale chyba po początku oczekiwałam czegoś lżejszego.
Uratuj mnie - tak, to trójkąt, a więc tully, była pewnie zakochana. Ja już nie bardzo. Jak zawsze mówię, nie znoszę beznadziejnych bohaterek, a ta niestety taka jest. Tak wiele brakuje w jej zachowaniu, jest tak dziecinna, tak beznadziejna w swoich potrzebach. Nie wiem czy wiek usprawiedliwia jej myśli i zachowania.
Spoiler:

To raczej nie na moje nerwy. Przydałoby się trochę rozsądku tej dziewczynie. Jeszcze nie skończyłam, może Zoe jeszcze dojrzeje. Mogę trzymać kciuki, a nóż, widelec ;)
W domu mam jeszcze Odlot, ale teraz to ja się boję :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 31 sierpnia 2016, o 20:30

Kto lubi zabawne sytuacje i dialogi to polecam książkę Falling Completely Aidan Willows :bigeyes: Książka jest rewelacyjna - już od samego początku mocno wciąga, nie nudzi, a bohaterowie, chociaż nieco przerysowani, są niesamowici :bigeyes:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 31 sierpnia 2016, o 20:32

Nie powiem, zainteresowało mnie :hyhy:
A możesz coś więcej o treści przybliżyć? :prosi:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 31 sierpnia 2016, o 20:52

Dwie siostry: Liya i Nikki przyjeżdzają z Londynu do USA do miasteczka Starling Falls, żeby Nikki mogła przejąć piekarnię po swojej ciotecznej babce Trudy (świetna postać :twisted: ), natomiast Liya, która jest pielęgniarką chce po roku wrócić do Anglii, zeby uczęszczać na studia medyczne. Liya poznaje Caleba, który jest strażakiem (tak!!! :bigeyes: ) w zabawny sposób, a co za tym idzie poznaje całą jego szaloną rodzinkę - wujostwo (ciotka Debbie the best :evillaugh: ), siostrę i 4 braci (jeden lepszy od drugiego :evillaugh: ). Poza tym bohaterowie prowadzą zabawne i pełne humoru dialogi wewnętrzne (ja śmiałam się jak glupia). Owszem są problemy, nie wszystko idzie łatwo i gładko, ale cała historia opowiedziana jest w dosyć lekkim i seksownym stylu. Dla mnie bomba i świetny przerywnik od mocno traumatycznych NA. Plus bohaterowie mają coś koło 27 lat, więc nie jest to teen drama :-D :wink:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 września 2016, o 13:03

Aniu, świetna reklama :bigeyes: aż by się chciało poczytać...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 1 września 2016, o 17:15

Dzięki Sol :-D polecam naprawdę :wink:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 1 września 2016, o 20:24

Najpierw muszą wydać…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 1 września 2016, o 20:35

aniazlipca napisał(a):Dwie siostry: Liya i Nikki przyjeżdzają z Londynu do USA do miasteczka Starling Falls, żeby Nikki mogła przejąć piekarnię po swojej ciotecznej babce Trudy (świetna postać :twisted: ), natomiast Liya, która jest pielęgniarką chce po roku wrócić do Anglii, zeby uczęszczać na studia medyczne. Liya poznaje Caleba, który jest strażakiem (tak!!! :bigeyes: ) w zabawny sposób, a co za tym idzie poznaje całą jego szaloną rodzinkę - wujostwo (ciotka Debbie the best :evillaugh: ), siostrę i 4 braci (jeden lepszy od drugiego :evillaugh: ). Poza tym bohaterowie prowadzą zabawne i pełne humoru dialogi wewnętrzne (ja śmiałam się jak glupia). Owszem są problemy, nie wszystko idzie łatwo i gładko, ale cała historia opowiedziana jest w dosyć lekkim i seksownym stylu. Dla mnie bomba i świetny przerywnik od mocno traumatycznych NA. Plus bohaterowie mają coś koło 27 lat, więc nie jest to teen drama :-D :wink:

czytałam przedwczoraj, mnie nie porwała, owszem, można było się pośmiać :hihi: ale tak jakoś :bezradny:
aczkolwiek prawda, świetny przerywnik od tych traumatycznych :)
jestem ciekawa co inni powiedzą ;)

Edit:
widzę bardzo dużo pozytywnych opinii i tak się zastanawiam dlaczego ja ją tak nisko oceniłam :P

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 1 września 2016, o 21:41

Kejti a co Ci się tak nie podobało? Dla mnie było świetne bo nie było mega traum i przeżywania tego przez całą książkę :wink:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 1 września 2016, o 22:17

wydaje mi się, że zabrakło mi troszkę powagi, opisu ich pracy, raptem raz coś o tym było wspomniane, wszystko takie wydawało się piękne i kolorowe :bezradny:
aczkolwiek zawarty w niej humor był wielkim plusem, raz nawet wybuchnęłam śmiechem :hihi:
Spoiler:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości