To nie będzie recenzja,tylko zlepek luźnych myśli.
Mamy dwóch braci (Paweł i Robert),którzy mieszkają w pięknym domu w Łowiskach na Mazurach.
Paweł postanawia znaleźć kobietę,którą obwinia o śmierć rodziców. Niestety zamiast niej znajduje jej córkę Majkę.
Majka ma 28 lat i pracuje jako psycholog dziecięcy.Mieszka na Pradze wraz z ojcem,który z utęsknieniem czeka na żonę.Okazuje się ,że opuściła ona męża i córkę,która miała wtedy 10 lat.Co się z nią dzieje? Nawet po dwóch częściach tego nie wiemy.
Paweł chciałby się zemścić ,tylko niestety się zakochuje.Ta miłość wydaje się niemożliwa ze względu na klątwę.
Nad jeziorem w pobliżu domu Pawła, hula sobie zjawa,która została tam utopiona.Nie napiszę na czym polega klątwa ,ale uchylę rąbka tajemnicy,że Paweł czasami wpada w niby śpiączkę i wtedy hasa razem z duchem ,który wzbudza jego pożądanie.
Z jednej strony kocha Majkę ,a z drugiej czuje coś do pięknej zjawy.
W pierwszej części mamy więc opis rodzącej się miłości między Majką i Pawłem,a w drugiej, wspólne życie razem.
Majka wyprowadza się na Mazury i próbuje przystosować się do nowej sytuacji.Coraz częstsze "wypady" Pawła i dni rozłąki (pomaga on przeprowadzać ludzi przez granicę),powodują ,że dziewczyna zaczyna zwracać się do Roberta.Mówię tu o sytuacji,kiedy Paweł leży w szpitalu w śpiączce i woli w niej pozostać.
W drugiej części, poznajemy historię rodziny Pawła i Roberta i przyczynę klątwy.Sama Majka zaczyna czuć obecność zjawy i widzi Pawła ,który jako duch chodzi po łące.Dziewczyna postanawia na własną rękę dowiedzieć się wszystkiego i jakoś pomóc Pawłowi.
Czy zostanie ona z nim,czy może z Robertem? A może Paweł wybierze życie z duchem?
Trudno coś konkretnego powiedzieć.
Czekam na trzecią część.
Powieść napisana jest barwnie i ciekawie. Wątek magii ,chyba najbardziej przypadł mi do gustu.
I ciekawi mnie ,co z matką Majki.
Ja polecam przeczytać.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.