Ewo, pierwsze czytanie zaliczasz?
Księżycowa Kawa napisał(a):cedar napisał(a):Ekhm, napisałam, że jest.
Tyle że nigdzie tego nie widziałam, tylko w jednej wersji.
cedar napisał(a):Kawo, tam są te same opowiadania co w "Coś się kończy, coś się zaczyna" + opowiadanie "Maladie" (wcześniej wydane w książce, gdzie było tylko ono i esej o królu Arturze) + jakieś zabłąkane w NF opowiadanie. Więc w zasadzie to samo + 2 dodatki.
wiedzmaSol napisał(a):to znaczy że jest wiarygodny, w sensie że mógłby taki istnieć faceci mają to do siebie że chwilami wzbudzają chęć obicia. Takiego z patrzeniem czy aby na pewno równo puchnie
zresztą kto nie miałby ochoty przyłożyć Geraltowi gdy się puszczał nie z tą co trzeba?
wiedzmaSol napisał(a):w ogóle Geralt mimo że ma śfińskie zachowania, zdradza, robi rzeczy ogólnie nieakceptowalne, nie da się go nie lubić. To samo Yennefer. Zdradza, kantuje a i tak się ją lubi. Ach
wiedzmaSol napisał(a):A swoją drogą Sapkowski tak pisze że się wszystko kupuje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości