Teraz jest 22 listopada 2024, o 14:23

Polska strefa

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 1 sierpnia 2016, o 17:54

Całość liczy cztery tomy, jesienią ma wyjść ostatnia Serce z bibuły, może w końcu coś się zacznie dziać u głównej bohaterki ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 1 sierpnia 2016, o 18:26

Czytałam pierwszą część ,ale mnie nie powaliła. :bezradny:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 1 sierpnia 2016, o 20:56

Mnie sie ten cykl bardzo podoba, chociaż to nie romans, tylko powieść obyczajowa.Drugi tom jest bardziej ciekawy , bo więcej się tu dzieje.

"Marzenia szyte na miarę"
to piękna i wzruszająca opowieść o bezinteresownej przyjaźni, rodzinnych więzach, skrywanych tajemnicach i marzeniach.
Poznajemy dalsze losy bohaterów z "Zaplątanej miłości"ale autorka wprowadza również nowe wątki i nowe osoby w postaci dwóch samotnych staruszek oraz Zosi.
I właśnie losy Zosi bardzo mnie poruszyły.Po prostu z życia wzięte.
Starsza kobieta, która całe życie ciężko pracowała nie dla siebie, tylko żeby jej córka miała wszystko, teraz na stare lata jest przez zięcia traktowana jak darmozjad, mimo ze dalej prowadzi dom, gotuje, szyje i zajmuje się wnukami.
Wreszcie poznajemy też niektóre rodzinne tajemnice związane z babcią Różą i doktor Ewą.
I dowiadujemy się od babci Róży, że marzenia muszą być tak jak ubranie , nie za duże i nie za małe, takie w sam raz.
Magnetyzująca narracja wciąga i sprawia, że powieść porusza do głębi, bo jest taka życiowa taka normalna .
Czytając można odpłynąć w świat fikcji i zapomnieć o całym świecie.
I mnie się to właśnie przytrafiło.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 4 sierpnia 2016, o 21:34

Basiku, nawet nie wiesz jak się cieszę czytając Twoje opinie i widząc, że z czymś trafiłam :)
Ślicznie dziękuję za opinie :padam: szkoda, że nie mogę dać Ci plusików :(

Lubię ten cykl "Stacja Jagodno". Chodź jak wspominałam czytałam pierwszy drugi tom. Nadrobiłam z czasem braki :) Teraz oczekuję na tom trzeci, który jak się nie mylę wyszedł w czerwcu :)
Jak na powieść obyczajową porusza wiele różnych wątków. Swoją drogą uwielbiam staruszków. Sporo książek z nimi czytam. Czasami potrafią w swoim życiu nieźle namieszać, a czasami są taką skarbnicą historii, doświadczeń życiowych, że trudno przejść obok nich obojętnie. :)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 5 sierpnia 2016, o 16:33

Miałam coś napisać o Obrazek Po przeczytaniu,pierwszą rzeczą było przegląd recenzji.Myślałam,że znów coś ze mną nie tak i wszyscy ją chwalą,a ja jedna taka sierota.Okazuje się ,że nie Obrazek znalazła się duszyczka,która ma takie same odczucia jak ja.Chyba po książce Romy i napisie "seria z babeczką",byłam pewna,że będzie dobrze.
Czytałam ją 5 dni i kompletnie nie czułam podekscytowania,co będzie dalej.Po kilku stronach odkładałam i zajmowałam się czym innym.
Nie chciało mi się do niej wracać,ale się uparłam i w końcu skończyłam.Dosłownie latałam za nią z wywalonym jęzorem ,a tu takie rozczarowanie. Jeżeli ktoś liczy na romans,to się rozczaruje.Rozwiązanie zagadki śmierci dwóch osób,też nie powalało.Tam wszystko kompletnie jest nijakie.Szkoda,że wątek ze staruszką,która była lokalną "sławą" i pomagała w rozwiązywaniu różnych spraw nie został bardziej rozbudowany.
Ja tego wam nie polecę ,ale za to polecam zapoznanie się z recenzją książki poniżej.
http://czytadelko.blox.pl/2016/07/Nie-m ... a-Zak.html
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 5 sierpnia 2016, o 19:22

A mnie się podobała :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 6 sierpnia 2016, o 12:09

Po nitce do szczęścia mimo ,że to już trzecia część cyklu książka dalej wciąga i niezbyt straciła ze swojej atrakcyjności.
Tym razem główną bohaterką nie jest Tamara, ale jej przyjaciółka Marzena i żona wójta Małgosia, których postacie pojawiły się już w poprzednich częściach, ale tylko śladowo.
Podobał mi się wątek dotyczący Marzeny i Jana....klasyczny przykład "kto się lubi ten się czubi"
Małgosia wciąga w swoje niezbyt udane życie rodzinne Tamarę i Marzenę i teraz one same maja poważne kłopoty.
I znowu mamy kolejne tajemnice dotyczące babci Róży i hrabianek, które zostają w tej części wyjaśnione. Natomiast wielką niewiadomą pozostaje sprawa doktor Ewy matki Tamary i ojca Łukasza.
Lubię czytać o bohaterach "Stacji Jagodno". Ich kłopotach, radościach i tajemnicach. Są takie normalne, życiowe.
A najbardziej podobają mi się mądre myśli i postępowanie babci Róży, która zawsze na wszystkie kłopoty ma dobre rady.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 8 sierpnia 2016, o 15:08

Basiku, to dobre wieści :) Teraz będę już spokojniejsza czekając na swoją kolej :)
Mam pytanie odnośnie Joanny Jax czy jej Dziedzictwo von Becków wiąże się z Piętnem von Becków?

Lucy, qrcze, a myślałam, że to będzie lepsze. Mam w rezerwacji i chyba jestem następna w kolejce do niej, ale teraz nie wiem czy nie zrezygnować. Chodź może sama sprawdzę z czym to się je. :mysli:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 sierpnia 2016, o 15:15

Basiku ale to bardziej obyczaj jest prawda?

fajnie że macie Mariannę w bliskiej przyszłości posiadać :P może grupowe czytanie? ;)

w ogóle co do tego Nie do wiary - początkowo zapowiada się na komedie, potem zniechęca faktem że bohaterka myśli a wszyscy jej w tym pomagają, że bohater ma żonę (miał, nie ma, przejrzałam książkę) i trochę się wlecze. Może jak będę mieć więcej czasu na czytanie to dokończę i popełnię jakieś większe wrażenia, a teraz chciałam tylko wyprowadzić z błędu. Zasiałam ferment że romans z żonatym, nie, na szczęście ;) co prawda to się wyjaśnia dopiero na końcu, ale wiem jaki to drażliwy temat więc uprzedzam, nie ma czego się bać.
Co prawda ulubionym bohaterem i tak chyba pozostanie dla mnie dziadek bohaterki...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 8 sierpnia 2016, o 17:31

Duzz Dziedzictwo von Becków wiąże się z Piętnem von Becków i to bardzo, ale naprawdę warto przeczytać, chociaż dużo dotyczy wojny

Sol , tak to raczej powieści obyczajowe, ale jest też romans, jeden młodzieżowy a drugi w typie "kto się czubi, ten się lubi", są tajemnice sprzed lat i dobrze się czyta.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 8 sierpnia 2016, o 17:52

duzzza22 napisał(a):Lucy, qrcze, a myślałam, że to będzie lepsze. Mam w rezerwacji i chyba jestem następna w kolejce do niej, ale teraz nie wiem czy nie zrezygnować. Chodź może sama sprawdzę z czym to się je. :mysli:


Sprawdź i koniecznie powiedz ,co i jak :P

A ja odkryłam nową autorkę.W życiu nie słyszałam o http://lubimyczytac.pl/autor/20974/marta-bilewicz :red: Czytam teraz "Goniąc cienie" i jestem pozytywnie zaskoczona.Polska autorka napisała ciekawy romans sensacyjny.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 9 sierpnia 2016, o 15:54

Popatrzyłam, ale niestety u mnie nie ma w biblio :cry:
basik napisał(a):Duzz Dziedzictwo von Becków wiąże się z Piętnem von Becków i to bardzo, ale naprawdę warto przeczytać, chociaż dużo dotyczy wojny

Lubię wstawki historyczne więc myślę, że to może być coś dla mnie :)
Dziedzictwo mam już w domu :)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 12 sierpnia 2016, o 00:02

Został założony temat autorski dla Magdaleny Wali.
Ostatnia rozmowa odnośnie Marianny została przeniesiona do tematu autorskiego.
Zapraszam do pisania recenzji, dzielenie się wrażeniami, w temacie autorskim.
viewtopic.php?p=1064828#p1064828

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 14 sierpnia 2016, o 21:04

Przeczytałam "Białe róże dla Matyldy" Magdaleny Zimniak.Ta książka jest przerażająca. Czytając opis z okładki nie przypuszczałam, że w środku znajdę tyle drastycznych i wstrząsających rzeczy, taki ogrom bólu, tragedii, chorej miłości, kłamstw i niedomówień.
To szokujące studium psychologiczne kobiety chorej na zespół Munchhausena, niepoczytalnej, która już jaka nastolatka a później dojrzała kobieta robiła wszystko, żeby zwrócić na siebie uwagę, żeby być kochaną, żeby być docenianą, lepsza od innych a nie molestowaną przez ojca i karaną..I tylko to się liczyło.
Nie lubię takich książek, zwłaszcza gdy przemoc dotyczy malutkich, niewinnych dzieci.Często odkładałam książkę na bok, żeby trochę ochłonąć, żeby przestać myśleć, żeby uświadomić sobie że to tylko fikcja a normalne życie wcale nie jest takie chore i nienormalne.Że są dobrzy i kochający ludzie i normalne rodziny.
To książka dla ludzi o mocnej psychice, którzy potrafią spokojnie czytać o takich okropnościach.Ja nie potrafiłam.
To książka bardzo smutna która wciąga ale też wzbudza emocje, pociąga i odrzuca. Mnie odrzucała.
Nie oceniam tej powieści bo nie potrafię ocenić czy to co przeczytałam jest świetne czy beznadziejne. Wiem tylko , ze żałuję że ją przeczytałam, bo dowiedziałam się o sprawach o których nie chcę czytać i nie chcę wiedzieć.O sprawach które przygnębiają i po prostu dołują, a nie tego szukam w książkach.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 14 sierpnia 2016, o 21:18

basiku, jest na tyle dobrze napisana, że nie chciałaś/nie mogłaś jej odłożyć? Czy generalnie czytasz książkę zawsze do końca?

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 14 sierpnia 2016, o 21:28

Zawsze czytam książę do samego końca, no chyba że od samego początku widzę, że to nie moja bajka.
Białe róże są dobrze napisane, rzecz dzieje się współcześnie a pamiętniki Matyldy odkrywają wszystkie brudy rodzinne. Czyta się szybko i z zainteresowaniem, ale to co tam się dzieje mnie po prostu szokowało. Tobie Aralku nie polecam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 14 sierpnia 2016, o 21:29

Też mam ją w planach do przeczytania

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 14 sierpnia 2016, o 21:36

To ja tak na szybko podzielę się wrażeniami po przeczytaniu powieści "Tysiąc" autorstwa Dagmary Andryki - naprawdę niezła opowieść z umiejętnie podsycaną nutką grozy opowiadająca o małej mieścinie gdzieś na północy Polski, nad którą ciąży klątwa sprzed ponad 150 lat rzucona przez udręczoną kobietę, nad którą miejscowa ludność latami się pastwiła, a potem okrzyknęła czarownicą i spaliła na stosie. Więcej napiszę, jak już wrócę z wakacji.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 14 sierpnia 2016, o 22:20

Też czytałam i polecam :smile:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 14 sierpnia 2016, o 22:52

Ja również, autorka pisała na facebooku, że będą dalsze przygody Marty :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 15 sierpnia 2016, o 21:20

Właśnie czytam "Zbrodnię w szkarłacie" Katarzyny Kwiatkowskiej i póki co jest świetna. Naprawdę kapitalnie mi się ją czyta, a ja nie jestem miłośniczką kryminałów. Ale to kryminałek w stylu retro, a do tego jak cudnie napisany.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 sierpnia 2016, o 13:09

Dorotko, planujesz jakąś dłuższą wypowiedź?
Pierwszą część(tak podejrzewam, że to 1 część) czyli Zbrodnię w błękicie planuję od hoho ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 16 sierpnia 2016, o 18:22

Ja też, mam ebooka, ale jakoś nie mogę się zabrać za czytanie

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 16 sierpnia 2016, o 18:35

To ja króciutko bo kiedyś czytałam.tom pierwszy, a "Zbrodnia w szkarłacie "to już 4 część, ale można czytać nie po kolei, bo dotyczy różnych śledztw prowadzonych przez detektywa amatora Jana Morawskiego
"Zbrodnia w błękicie" to bardzo udany debiut młodej polskiej pisarki.
Książka może nie trzyma w napięciu, ale czyta się z dużym zainteresowaniem przez świetną intrygę.
Mroczna sceneria pałacu zasypanego śniegiem, morderstwo młodej dziewczyny, morderca który ukrywa się wśród domowników, zaproszonych gości lub może służby.
Cała akcja, to właściwie śledztwo, które prowadzi przyjaciel pana domu, a zadanie ma niełatwe, bo każdy z domowników ma coś do ukrycia i każdy miał motyw a nawet sposobność żeby popełnić morderstwo.
Dobry kryminał w stylu retro z zaskakującym zakończeniem.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 16 sierpnia 2016, o 18:52

Nie czytałam "Zbrodni w błękicie", ale jeśli jest tak dobra, jak "Zbrodnia w szkarłacie" to naprawdę warto ją przeczytać. Opis "Zbrodni w szkarłacie" jest bardzo podobny do opisu przytoczonego przez Basik - też dochodzi do morderstwa w szlacheckim dworku i również każdy miał motyw, by się tej zbrodni dopuścić, a wszystko jest fantastycznie opisane z niesamowitą dokładnością jeśli chodzi o szczegóły historyczne. Dawno nie czytałam tak interesująco napisanego kryminału, ale od razu zaznaczam, że nie jestem wielbicielką tego gatunku i się na nim nie znam. A może właśnie to najbardziej przemawia na korzyść tej powieści, że ja - osoba stroniąca od morderstw, śledztw i mozolnego rozwikływania zagadek, jestem nią urzeczona.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość