Teraz jest 25 listopada 2024, o 06:12

Samantha Young

Avatar użytkownika
 
Posty: 1504
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 23 lipca 2016, o 21:13

Księżycowa Kawa napisał(a):
cedar napisał(a):Straszysz, kawo, tą częścią z Colem. ;)

Książka jest w porządku, czyli w miarę sensownie itp. Tylko że w takich wyidealizowanych historiach nie tego szukam – tutaj to bohater ma się starać, szczególnie że bohaterka jest po przejściach, a on stwierdza, że nie opłaca mu się wysilać i tego się trzyma…

Może autorka doszła do wniosku, że jak kilka tomów facet staje na głowie, to raz on może być księciem uwięzionym w wieży, a niech księżniczka walczy ze smokami?
Wypowiem się, jak przeczytam. Słowo harcerza!

Sol, miałam nadzieję, że dziś pójdę dalej, ale wrzeszczący uczestnicy ŚDM uniemożliwili mi usłyszenie własnych myśli, a co dopiero przeczytanie czegokolwiek.
Więc jestem dalej w momencie, w którym doszli do wniosku, że trzymają sztamę (po zwierzeniach).
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 lipca 2016, o 21:27

Możliwe. Co jak co, ale Cole miał naprawdę dobre PR :hyhy:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1504
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 23 lipca 2016, o 22:00

Podobało mi się, jak Cam mówił Jo, że Cole chciał mu przylać. Jak rany - imaginuję to sobie. :mrgreen:
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 1504
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 24 lipca 2016, o 20:37

No, nasza para wylądowała... może nie od razu w łóżku, ale pod ścianą. Za plus liczę im, że najpierw (niezbyt elegancko, ale jednak) rozstali się z dotychczasowymi partnerami. Malcolm wyrasta na świętego - taaaak, oczywiście, że będzie czekał na nią, jaaasne. Chyba po to, by potem jej od us... erm... do samej śmierci wypominać romans z Camem.

Ale nad czym się zastanawiam - ktoś zna choćby z grubsza prawo w Szkocji? Bo tak - Jo opowiada Camowi, że nie może odejść od matki, że brat by wylądował w jakimś domu dziecka etc. Zastanawiam się - że jak? Nawet w naszym zapyziałym kraju, jeśli rodzic nie jest w stanie sprawować opieki nad dziećmi, to najstarsze, jeśli jest pełnoletnie, może być prawnym opiekunem młodszego rodzeństwa. I chyba o ile zarabia. I kombinuję sobie - Szkocja nie jest 5 lat za niewolnikami jak często bywa Polska, więc zastanawiam się skąd pomysł, że Jo koniecznie musi się męczyć z wiecznie pijaną matką (czemu nie wyśle jej na leczenie? :mysli: ) i ukrywać przed całym światem i udawać, że wszystko jest w porządku, tylko mama lekko niedomaga. :bezradny:
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 lipca 2016, o 01:14

Może chodziło, że nie wierzyła, że to jej prawo opieki zostanie przyznane… albo nie miała lepszego pomysłu.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1504
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 25 lipca 2016, o 10:48

To na pewno, tylko że Cam skwapliwie przytaknął głową. Dlatego mnie to zastanowiło. No nic, lecę dalej. Nasza parka była już u idealnych rodziców Cama, Jo rzuciła pracę w biurze (czy ktoś tego jej szefa wytrzaska po pysku? jak można tak traktować pracownika??? :shock: ), coś czuję, że jeszcze nie raz dziewczyna zmięknie czy aby na pewno dobrze robi.
Nie podoba mi się ta jej rozkoszna wymiana smsów z Malcolmem. Mam jakieś złe przeczucia w związku z tym.
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 lipca 2016, o 11:29

Jo się bała że z racji kiepskich zarobków nie przyznają jej opieki no i że mamunia nawywija i coś przedstawi nie tak. W sumie to by było możliwe, że Cole by został z matką. A czemu nie wyśle jej na leczenie nie mam pojęcia.
No ale... Dobrze się to kończy na szczęście ;)

Smsy z Malcolmem nic nie zrobią, a on czy by czekał... Na szczęście się nie dowiadujemy :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1504
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 25 lipca 2016, o 23:45

Za to teraz Cam dał popis, jak spotkał swoją byłą i zaczął się zachowywać, jakby Jo nie stała obok. Miałam ochotę mu przylać. Że utrzymuje z nią kontakt - nie mogę go za to potępiać, mogą sobie być przyjaciółmi, poza tym Jo wymienia smski z Malcolmem. Niemniej jak wypalił do Jo, że Blair zeszłego wieczoru zostawiła u niego kindla i on nie widzi problemu w tym, że jego była przesiaduje u niego w mieszkaniu wieczorami i Jo o to szlag trafia (wszystko spotęgowane jej niewiarą w siebie, ok, ale mimo wszystko rozumiem jej nerwy!), to gotowałam się ze złości. Cam jest interesującą mieszanką gorącego faceta i durnia. Robi mnóstwo dobrego dla Jo (choć przed Jo dłuuuuuuga jeszcze droga do pełnej wiary w siebie), ale czasem wywija wszystko na lewą stronę i dziwi się, że dziewczyna wychodzi z lunchu wściekła. Eeeech...
wiedzmaSol napisał(a):Jo się bała że z racji kiepskich zarobków nie przyznają jej opieki no i że mamunia nawywija i coś przedstawi nie tak. W sumie to by było możliwe, że Cole by został z matką.

Jest jeszcze coś takiego jak opieka społeczna, która pomaga kiepsko zarabiającym. Inna sprawa, że tyle Jo mówi jak to zbiera każdy grosz, nie zarabia dużo, ale z drugiej strony ma bardzo ładne, modne (nie jakieś sprzed 2-3 sezonów) ubrania (i to nie po facetach, bo te sprzedaje), a nawet pobiegła z Camem kupować nową kieckę i o ile się zorientowałam, to ona płaciła, telewizor, komputer itp. itd. Radzi też sobie sama, nie potrzebuje wspomagania od państwa ani nic. Z tego co zrozumiałam to to, co sprzeda po swoich byłych, odkłada na studia dla brata.
Regularnie też robi sobie remonty w mieszkaniu - niby tylko kładzenie tapet, malowanie i dokupowanie poduszeczek i kap, ale jak się tak podsumuje, to jednak jest to spory wydatek, więc nie wiem, jak to do końca jest.
Może ja mam za bardzo porównania z taką prawdziwą biedą, gdzie na nowe buty się oszczędzało miesiącami i nie pomagała żadna wyprzedaż, bo to wciąż zbyt drogie, o komputerze można pomarzyć, a telewizor? Zapomnij.
Jeszcze 100 stron. Zobaczymy, co będzie i jak się nasze gołąbki pogodzą.

Aha, pytanie - czy we wszystkich książkach w serii jedno lub dwójka bohaterów jest po jakichś traumach? Czy są też bohaterowie, którzy nie stracili najważniejszych osób w swym życiu, nie pochodzą z rodziny patologicznej, nie mają za sobą epizodów z używkami, policją czy czymś? ;)
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 lipca 2016, o 10:30

z tą byłą to prawda... Dał plamę na całego :zalamka:
on wytłumaczy się trochę ale i też nawali jeszcze bardziej... Ale kurczę, nie umiem go nie lubić ;)

nie wiem jak to jest. Young może nie dopracowała tego, albo Jo nie miała orientacji, nie wiem ;)
cedar napisał(a):czy we wszystkich książkach w serii jedno lub dwójka bohaterów jest po jakichś traumach?
tak ;) na ogół oboje, chyba nawet zawsze... Zależy jak na to patrzysz, ale każdy jakiś przebój w przeszłości miał
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1504
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 26 lipca 2016, o 10:57

Znaczy się pożegnanie z (wydawałoby się) miłością swego życia (bez książkowego uśmiercania owej miłości) to dla mnie jeszcze nie trauma, więc jeśli będą też takie motywy, to spoko. :)

Cam ma swoje zalety, ale jak każdy człowiek ma swoje wady. Jest dla mnie nieco realniejszy niż np. Braden. Też go na swój sposób lubię.
Aaa, podoba mi się też to, że nie szasta forsą (no bo nie ma jak). Young nie dała Jo nadzianego faceta jako miłości jej życia, co by z pewnością rozwiązało jej teoretyczny problem finansowy, tylko takiego normalnego. Dzięki temu docenia inne rzeczy. I podoba mi się, jak się powoli otwiera. Cudne. :)
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 lipca 2016, o 11:02

jednak będą i takie ;) nie chcę Ci spoilerować, ale śmierć to częsta trauma u Young - niekoniecznie śmierć pierwszej miłości ale jednak. Straumatyzowani są wszyscy ale w różny sposób ;)

jest taki normalny ;)
i mnie też mega się podobało to że nie był wcale kasiaty, w przeciwieństwie do tego niby ideału Jo ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1504
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 26 lipca 2016, o 11:10

To niezła zbieranina dramatów przy ul. Dublińskiej. ;)
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 lipca 2016, o 11:11

oj tak ;)
a oni na różnych ulicach mieszkają ;) na Dublińskiej to Joss i Braden ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1504
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 27 lipca 2016, o 09:29

No tak.
Skonczylam dwojke i musze zrobic przerwe, bo zostalam zalana tona lukru i troche mnie zeby od tej koncowki rozbolaly. Ale na czytniku juz czekaja kolejne czesci.
Swoja szosa ciekawe, czy bedzie jakas czesc o Hannah. Wy pewnie juz znacie odpowiedz. ;)
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 lipca 2016, o 10:19

oj każda się kończy cukrozą do granic :P

owszem ;) część 4 jest o Hannah ;)

a jak oceniasz tak ogólnie?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1504
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 27 lipca 2016, o 13:20

Tak ogolnie to mnie bardzo wciaga. Troche szkoda, ze jest tak malo szkockosci w tym wszystkim, bo mogloby sie to dziac w zasadzie gdziekolwiek, ale podobaja mi sie historie.
Sceny erotyczne jednak czytam po lebkach, w ktoryms momencie zaczely wygladac wszystkie jednako, wiec moglam odpuszczac sobie i leciec dalej. ;)
Przerwa nie potrwa za dlugo - juz mnie skreca, kogo tam teraz trafi strzala amora. :mrgreen:
Ze nie wspomne, ze czekam na czesc o Hannah, bo ciekawa jestem, na jaka kobiete to dziewcze wyrosnie. ;)
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 lipca 2016, o 13:26

no mało bo to współczesne, więc w kiltach i z mieczami latać nie będą, ale masz rację mógłby jakoś ten klimat bić :P
sceny erotyczne... Mnie też z czasem nudziły, czytałam jedną na część, reszta to tak różnie ;) niektóre jak emocjonujące to wiadomo że w całości :P
oj teraz Cię czeka mega zarąbista część :mrgreen:

nic nie mówię więcej o części Hannah, nie chcę Ci niczego sugerować ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1504
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 27 lipca 2016, o 14:22

No wiesz, nie kaze im zaraz w kiltach ganiach i przysiegac na honor swego klanu :lol: , ale np. pub moglby byc wyspiarski, a nie zwykly klub jakich wszedzie pelno. Ot, takie rzeczy, ktore robia klimat danego miejsca. :)
Ta zarabista czesc to o Hannah (4) czy ta, za ktora sie niedlugo wezme (3)? :mrgreen: Patrzac po nr 2 pewnie teraz bedzie Olivia? I pewnie Nate, bo juz sobie radosnie grali na konsoli.
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 lipca 2016, o 14:24

no w sumie Norka umie Irlandię pokazać, więc Young mogła sie do Szkocji przyłożyć ;)
zarąbista część to 3 o Olivii i Nate'u, dobrze się domyśliłaś :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1504
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 27 lipca 2016, o 17:16

Fiuuuu! To ja sobie wiele obiecuję po tej części. Mam tylko nadzieję, że nie będzie mi znów groziła hipoglikemia. ;)
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 lipca 2016, o 17:20

spokojnie 3 jest mocna ;)
ale hiperglikemia na końcu zagraża trochę :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 27 lipca 2016, o 21:39

cedar napisał(a):Swoja szosa ciekawe, czy bedzie jakas czesc o Hannah. Wy pewnie juz znacie odpowiedz. ;)

Owszem. W sumie nieźle to wyszło :lol: Wcześniej są opinie :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 lipca 2016, o 10:11

co do Hannah to tak różnie wygląda ale trzymam kciuki żeby się Cedar podobało :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1504
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 28 lipca 2016, o 13:00

Nie zaglądałam na wcześniejsze, żeby sobie nie zaspoilerować za wiele (diabli wiedzą, może tam fruwają nisko dokładne opisy). Ale zapoznam się z nimi po zakończeniu serii. ;)
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 28 lipca 2016, o 20:34

Trochę zawsze się znajdzie, szczególnie pewnych opinii. Podobnie robię.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Y

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości