Teraz jest 21 listopada 2024, o 23:24

Samantha Young

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 19 lipca 2016, o 17:31

Lubię, gdy bohater podejmuje działanie, stara się, a Cole zachowywał się jak udzielny książę i wszystko za niego Shannon musiała robić. Raz by to jeszcze przeszło, lecz nie dwa razy.
Owszem, Shannon oceniła go po pozorach, lecz Cole również. Uznał, że skoro jest pomiędzy nimi chemia, to nie musi się starć, wystarczy, że będzie się do niej przystawiał, a ona grzecznie mu wskoczy do łóżka. Również nie usiłował jej poznać, jakby uważał, że nie warto. Chciał wszystko bez wysiłku, jak się okazało, że trzeba się starać, to wybrał klientkę, która na niego leciała, bo nie musiał się wysilać.
Reakcja Shannon wtedy miała jak najbardziej sens. Najpierw chciała na nowo ułożyć sobie życie po tych wszystkich przejściach, a nie pakować się w kolejną relację – dla mnie to dojrzałe podejście.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 21 lipca 2016, o 22:04

ja bym się dla takiej Shannon nie starała ;) musiałam to napisać :D po tym jak podsumowała Cole'a? że "... Nie masz nic do zaoferowania (w domyśle jesteś) Pusty. Nic sobą nie reprezentujesz. Jesteś nikim." Kurcze! się dziwie, że jej jednak nie wyrzucił z pracy! :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1500
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 22 lipca 2016, o 06:03

Ja na razie jestem na początku drugiego tomu (Wszystkie odcienie pożądania) i tam też Cameron ocenił Jo po pozorach. :nonono: Znaczy się teoretycznie trafił - Jo się umawia z tymi facetami nie przez przypadek, ale z drugiej strony kompletnie jej nie zna i nie wie, przez co ta dziewczyna musi przechodzić.
Czekam, aż go przytka, kiedy się dowie. I zobaczymy, co się wtedy będzie działo.
Na razie mu wybaczam. Oż, no jak nie wybaczyć Szkotowi, no? I do tego z tatuażami? :inlove:
A poza tym jestem niewyspana i to jest wina Sol! No, może nie do końca, nic nie poradzi, że w nocy nie zmrużyłam oka, ale to przez jej polecankę się zaczytałam i za późno poszłam spać! :wesoły:
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 lipca 2016, o 10:30

jeszcze pokochasz Cama ;)
oj jak się dowie... ojoj :hihi:
rycerz :bigeyes:

nie wina, zasługa proszę Pani :P

a jak Ci się Cole podoba?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1500
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 22 lipca 2016, o 17:59

Cole jest 14-latkiem i póki co niczego więcej o nim się nie da powiedzieć.
Cam mnie wnerwia. Jego ocena jest podła, ale już wie, że Cole to brat Jo, więc go przytkało i mam nadzieję, że jest mu straszliwie głupio. Ale czekam na dalszy ciąg, bo postać się będzie rozwijała. W poprzednim tomie rozwijała się Joss, tutaj najwyraźniej Cam, a liczę, że i Jo, bo odrobina szacunku dla samej siebie dobrze jej zrobi.

W pracy byłam dziś jak zombiak. Ze zgrozą skonstatowałam, że nie mamy trzeciego tomu, aaaaa!!!
Ale spoko, od czego czytnik... :twisted:
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 22 lipca 2016, o 19:33

rewela napisał(a):ja bym się dla takiej Shannon nie starała ;) musiałam to napisać :D po tym jak podsumowała Cole'a? że "... Nie masz nic do zaoferowania (w domyśle jesteś) Pusty. Nic sobą nie reprezentujesz. Jesteś nikim." Kurcze! się dziwie, że jej jednak nie wyrzucił z pracy! :)

Cole również ją ocenił po pozorach, nie wysilając się.
Miał wyrzucić ją z pracy, bo nie dała się mu przelecieć, ani nie wyraziła na to chęci?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 22 lipca 2016, o 20:23

Kawo wyrzucić za brak okazanego szacunku, a nie za to co wymieniasz :)
a jak przyszło co do czego to jeszcze ją bronił, mimo tego, że między nimi słabo było...choć Stu dostrzegał, że coś nie hallo jest...

i jakoś nie dostrzegałam, że on ją po jakiś pozorach ocenił :)

Cedar, trzeba Camowi dać szansę, bo on kochany jest :P
i organizuj trójeczkę :D Nate :bigeyes: ( o tak rewela ma już wilkie O. ;) a tylko o Nate'ie pomyślała :P )

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 lipca 2016, o 20:33

Cam się ogarnie ;) nie uwielbiałabym gnidy przecież ;)
Cole sie fajnie wyrabia nawet jako ten nastolatek ;) serio.

a trzeci tom... Jest moc, serio ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1500
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 22 lipca 2016, o 21:18

Ależ ja daję szansę, czy ja nie daję? Może niezbyt wyraźnie - daję. Toć on mi już wyobraźnię zawojował tatuażem ze smokiem. :hyhy: Ja sobie wiele obiecuję po panu z tatuażami (bo zwyczajnie znam sporo osób wytatuowanych). Jestem niezmiernie ciekawa, jak ta dwójka się do siebie zbliży, kiedy i na jakich warunkach, że tak powiem.
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 lipca 2016, o 21:22

oj będziesz zaspokojona ;)
gwarantuję ;)
a Cam początkowo był śfiniowaty ale potem odpokutował pięknie. Jest jeszcze jedno zawirowanie ale też pokazał że kocha ;)

A jak odbierasz teraz Jo? Nie masz jej już wcale za złe tych facetów? ;) i wyrobi się, bo fajna dziewczyna to jest ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1500
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 22 lipca 2016, o 21:33

Nie, ja się w nią bardzo wczułam już na początku. Ja jej nie polubiłam jej w pierwszym tomie, ale też autorka o niej za wiele nie pisała, tylko zostawiła w pamięci scenę, kiedy Jo usiłowała poderwać Bradena niemal pokazując mu oprzyrządowanie.
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 22 lipca 2016, o 21:37

a wiecie, że ja wyciągnęłam Young z półki? :) nie wiem ile powtórzę, ale coś tam poczytam :)

jak pamiętam, co dla niektórych był problem , że Jo była główną bohaterką drugiego tomu :) każdy pamiętał jaka ona była w jedynce... a tu niespodzianka! Jo okazała się mega :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 22 lipca 2016, o 22:49

Dla mnie żaden, bo w ogóle jej nie pamiętam; jeśli nawet gdybym pamiętała, to żaden problem, dopóki historia ma sens. Tu było w porządku.

rewela napisał(a):Kawo wyrzucić za brak okazanego szacunku, a nie za to co wymieniasz :)

A jaki on okazał jej szacunek, przystawiając się do niej w miejscu w nowym pracy? Nie obraziła go jako pracodawcę (przecież sypanie z nim nie należało do jej obowiązków!), tylko dlatego, że wykazał się złym wyczuciem czasu i miejsca, a także nadepnął na jej odcisk. Skoro mu się podobała itp., to najpierw mógł ją gdzieś zaprosić, trochę poznać, a nie od razu się przystawiać. Jego rodzina twierdziła, że ponoć był romantyczny. Tylko że żaden czyn o tym nie świadczy.

Fakt, przed Stu zachował się wobec niej w porządku, nawet to mnie zaskoczyło, bo to było dojrzałe zachowanie.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 22 lipca 2016, o 23:11

:) powiedzenie, że ktoś pięknie wygląda jest zaproszeniem do łóżka? nie sądzę :)
a jak mógł ją gdzieś zaprosić jak ona od razu taka niedostępna była? kurcze, nawet zaprzeczyła, że się kiedyś poznali..

:) Cole był romantyczny...nawet jeśli teraz nie jestem w stanie przytoczyć fragmentów, to jutro będę w gotowości :P poszukam, znajdę :) ale to Cole w tej całej historii był bardziej dojrzały... Shannon - niekoniecznie! ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 22 lipca 2016, o 23:30

Dojrzały? Właśnie końcówka najlepiej pokazuje, że jednak nie. Jest kłótnia. Cole ucieka, nie chce rozmawiać, wręcz się chowa po kątach i w ogóle nie myśli. To Shannon decyduje się na wyjaśnienie sytuacji, strata się, próbuje i nie rezygnuje. Świetnie to obrazuje scena w barze, gdzie Cole z ta blondynką i to Shannon myśli i wyciąga wnioski, dając mu szansę, kredyt zaufania i tym samym wyjaśnia mu pewne rzeczy. Cole dalej nic, przestając zgrywać obrażonego i nawet wtedy nie zaczyna myśleć i wyciągać wniosków. Nadal wszystko znajduje się na barkach Shannon. To ma być dojrzałe zachowanie? No cóż, zdecydowanie to nie dla mnie.
Przykłady by się przydały, bo sama nie znalazłam żadnego…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1500
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 23 lipca 2016, o 06:05

Straszysz, kawo, tą częścią z Colem. ;)

U mnie Cam przeprowadza się właśnie w sąsiedztwo Jo. Ale będzie jazda, jak się skapnie, że matka Jo nie ma "syndromu wiecznego zmęczenia", tylko chleje, rzuca mięsem i w ogóle. :ohlala:
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 23 lipca 2016, o 12:16

Cam wyjdzie jeszcze na doopka ;)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lipca 2016, o 12:45

cedar napisał(a):Nie, ja się w nią bardzo wczułam już na początku. Ja jej nie polubiłam jej w pierwszym tomie, ale też autorka o niej za wiele nie pisała, tylko zostawiła w pamięci scenę, kiedy Jo usiłowała poderwać Bradena niemal pokazując mu oprzyrządowanie.

na szczęście w jej tomie jest to w miarę fajnie uargumentowane ;)

e tam, mnie sie Cole podobał :P jego panna mniej ale on był spoko ;)

a Cam... Wiem że jeszcze pod koniec wychodzi na dooopka ale jakoś mimo to wiem że nadrabia i go nie umiem nie lubić ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1500
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 23 lipca 2016, o 13:05

Jeszcze mu się doopkowatość włączy??? No nieee... bo już się znowu zachował jak palant, potem mieli z Jo moment zwierzeń... Będę się mocno trzymała, żeby go nie znielubić. :P

PS Aha, mam szczerą nadzieję, że nim Jo wskoczy Camowi do łóżka, to uczciwie najpierw zakończy swój związek z Malcolmem (czy wy też nie lubicie tego imienia? mnie się kojarzy z szeregowym asystentem od podawania szefowi notatników).
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lipca 2016, o 13:40

wiesz co on tak po części to dupkowatość zaprezentuje niechcący i przez męską logikę ;)
nie takie to proste jak się wydaje :P

zakończy ;) spokojnie
A imię Malcolm kojarzy mi się z kotem. Tyle :mrgreen:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 23 lipca 2016, o 13:59

A mi z dzieciakiem, był kiedyś taki serial :rotfl:
Cedar, bez obawy, oboje zakończą wszystko ;)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lipca 2016, o 14:17

był faktycznie!
Albo z jakimś takim siedzącym w piwnicy nieżyciowym typem, a tu o :P
ale swoją drogą Jo długo się wahała ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1500
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 23 lipca 2016, o 19:14

Szczerze pisząc to jej się nie dziwię - na dobrą sprawę ona raczej nie ufa tak naprawdę facetom. A ten jej zafundował niezły rollercoaster.
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 lipca 2016, o 20:07

cedar napisał(a):Straszysz, kawo, tą częścią z Colem. ;)

Książka jest w porządku, czyli w miarę sensownie itp. Tylko że w takich wyidealizowanych historiach nie tego szukam – tutaj to bohater ma się starać, szczególnie że bohaterka jest po przejściach, a on stwierdza, że nie opłaca mu się wysilać i tego się trzyma…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lipca 2016, o 21:01

Cedar a w którym momencie jesteś? ;)
każdy jej fundował jazdę na dobrą sprawę. Bo nawet jeśli nie osobiście to ona sama przez ukrywanie stanu faktycznego w domu sobie ją zapewniała.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Y

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość