Sandra Brown

przez **klarek** » 17 czerwca 2016, o 17:51

Prawda? Ostatnio coraz bardziej, szczególnie po spotkaniu z innymi książkami, jestem coraz bardziej zdziwiona, że nie im "gorzej tym lepiej" a dramatyzm można osiągnąć bez najprostszego sięgania po zestaw najokropniejszych rzeczy

przez **giovanna** » 17 czerwca 2016, o 18:19

Wole stare ksiazki Brown, zawiodlam sie na Nieczystej grze, Zaslonie dymnej dopiero Tornado, Wyrok smierci i Swiadek mi sie podobaly, Okruchow jeszcze nie czytalam

przez **LiaMort** » 17 czerwca 2016, o 18:26

zapisałam do przeczytania. ;P

przez **klarek** » 17 czerwca 2016, o 18:30

Z wymieniony przez giovanne najbardziej podobało mi się chyba Tornado hmmm

przez **LiaMort** » 17 czerwca 2016, o 18:34

Tornada nie czytałam.

zaczęłam ostatnio Mistyfikację.. ale jakoś tak tylko parę stron przeczytałam.

przez **klarek** » 17 czerwca 2016, o 18:38

Mistyfikacji specjalnie nie pamiętam, więc pewnie jakoś mnie nie powaliła

Tornado polecam. Może nic odkrywczego, ale czytało się dobrze

przez **giovanna** » 17 czerwca 2016, o 18:46

Mialam taki okres, ze nic mi sie jej nie podobalo, wiecej bylo tych ksiazek, ale nie bardzo pamietam, chyba Rykoszet, Twardziel i jeszcze jakies. A sentyment mam do ksiazki Francuski Jedwab, bo to pierwsza ksiazka Brown jaka przeczytalam

Strona WWW · przez **Kasiag** » 17 czerwca 2016, o 18:53

A ja Mystyfikację lubię tja

przez **gonia** » 17 czerwca 2016, o 19:07

giovanna napisał(a):Wole stare ksiazki Brown, zawiodlam sie na Nieczystej grze, Zaslonie dymnej dopiero Tornado, Wyrok smierci i Swiadek mi sie podobaly, Okruchow jeszcze nie czytalam

Świadek to jest starsza książka Brown. Ja ją czytałam chyba z dziesięć lat temu, a może i więcej.

przez **giovanna** » 17 czerwca 2016, o 19:21

Nosz kurde, mysle co innego, a pisze co innego ... Pewnie, ze tak Swiadka czytalam dawno, mialo byc Deadline

przez **Lilia ❀** » 29 czerwca 2016, o 19:22

When Jordie Bennet and Shaw Kinnard lock eyes across a disreputable backwater bar, something definitely sparks. Shaw gives off a dangerous vibe that makes men wary and inspires women to sit up and take notice. None feel that undercurrent more strongly than savvy businesswoman Jordie, who doesn't belong in a seedy dive on the banks of a bayou. But here she is . . . and Shaw Kinnard is here to kill her.

As Shaw and his partner take aim, Jordie is certain her time has come. But Shaw has other plans and abducts Jordie, hoping to get his hands on the $30 million her brother has stolen and, presumably, hidden. However, Shaw is not the only one looking for the fortune. Her brother's ruthless boss and the FBI are after it as well. Now on the run from the feds and a notorious criminal, Jordie and Shaw must rely on their wits - and each other - to stay alive.

Miles away from civilization and surrounded by swampland, the two play each other against their common enemies. Jordie's only chance of survival is to outwit Shaw, but it soon becomes clear to Shaw that Jordie isn't entirely trustworthy, either. Was she in on her brother's scam, or is she an innocent pawn in a deadly vendetta? And just how valuable is her life to Shaw, her remorseless and manipulative captor? Burning for answers-and for each other-this unlikely pair ultimately make a desperate move that could be their last.

With nonstop plot twists and the tantalizing sexual tension that has made Sandra Brown one of the world's best-loved authors, STING will keep readers on the edge of their seats until the final pages.

Expected publication: August 16th 2016 by Hodder & Stoughton

przez **Vienna** » 23 lipca 2016, o 12:45

Wczoraj zaczęłam Piętno skandalu i jestem rozczarowana, akcja ciągnie się jak gumka z majtek. :ermm:

Zupełne inaczej było z Zazdrością, tam od pierwszej strony intryga wciągała.

przez **gonia** » 23 lipca 2016, o 15:39

Ja bardzo lubię Piętno skandalu, ale jest to raczej dramat z zemstą niż sensacja. Może Szrada lub Mistyfikacja bardziej przypadłyby Ci do gustu :wink:

przez **klarek** » 23 lipca 2016, o 15:59

Dlanie Piętno skandalu było ciężkie. Przeczytałam, ale chyba nie polubilam

przez **gonia** » 23 lipca 2016, o 17:26

Nie jest to łatwa historia, ale mi się podobała. Wracałam do niej :wink:

przez **Vienna** » 23 lipca 2016, o 19:02

Jak już zaczęłam, to pociągnę dalej, zobaczę, co też autorka zgotowała złym charakterom. :wink:

przez **klarek** » 23 lipca 2016, o 19:10

Może powinnam dodać, że choć historii nie lubię to nadal jest dobrze napisana historia. A nie lubię właśnie ze względu na tematykę, kaliber ciężkości

przez **Szczypta_Kasi** » 23 lipca 2016, o 21:44

Już któryś raz myślę że muszę się bliżej przyjrzeć autorce. Jak dota czytała jedynie "Skazani na siebie" i jestem jak najbardziej na tak. Ale ciągle coś innego wyprzedza dalsze poznawanie jej twórczości.

przez **Vienna** » 24 lipca 2016, o 00:21

Wkurzona jestem na Jade, bezmyślnie wystawiła Grahama na niebezpieczeństwo. :evil:

Tak wygląda genialny plan zemsty ?

Spodziewałam się po Jade większego sprytu i rozsądku.

EDIT:
Skończyłam Piętno skandalu, nie bardzo mi się podobało. Finał rozczarował. Zazdrość zdecydowanie lepsza.
Odniosłam wrażenie, że autorka wzorowała postać Dillona na Tomie Sellecku. :wink:

przez **Vienna** » 30 lipca 2016, o 20:02

Skończyłam "W objęciach chłodu". Początek ciekawy, ale im dalej, tym bardziej męcząco.

Spoiler:

przez **Janka** » 2 grudnia 2016, o 03:43

Przeczytałam "Czekając na miłość". Jakie to ładne było. Miłe i urocze.
Nie było przesłodzone, bo w tle historii była choroba, śmierć i wypadki. I wolałabym, żeby ich nie było, żeby pani Brown wymyśliła inne problemy, lżejszej natury, no ale trudno, jest właśnie tak.
Fajny facet (astronauta) dowiaduje się, że jest ojcem nastolatka. To już było też w innych książkach, ale tym razem było odrobinę inaczej, bo główna bohaterka nie była biologiczną mamą chłopca.
Historia ich miłości była pięknie opowiedziana, aż się ciepło robiło na duszy.
Też chcę takiego astronautę, tylko nie wiem, skąd go wziąć.

przez **Szczypta_Kasi** » 2 grudnia 2016, o 09:30

Zapisuję sobie. Lubie Brown, ale nie znam jeszcze zbyt wiele jej książek.

przez **Janka** » 3 grudnia 2016, o 03:02

W dwóch miejscach pociekły mi łezki, takie ładne to było.
Bohaterka była gotowa do wszelkich poświęceń dla swojego dziecka i to było cudne, a przy tym nie była aż taką cierpiętnicą jak Rachel Stone u SEP.

przez **Szczypta_Kasi** » 3 grudnia 2016, o 10:12

Cierpiętnic nie lubię. Więc dobrze.

przez **Janka** » 4 grudnia 2016, o 19:40

W jej postawie nie dostrzegałam żadnej przesady. Udowodnila, że kocha swoje dziecko i zrobi dla niego wszystko, a to było bardzo ładnie opisane.

Sandra Brown

Kto przegląda forum