Teraz jest 23 listopada 2024, o 01:47

Czatowanie...

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 23 lipca 2016, o 09:43

Ziemkiewicz to przede wszystkim pisarz. Co najmniej trzy razy dostał Zajdla i kilka innych nagród. Znany też jest z takich bardzo złośliwych i obrazoburczych komentarzy. Fakt, nie na miejscu to było, bo 9 osób nie żyje (sprawcy mi nie szkoda), a on się wyzłośliwia.

Co do Anny Końtoch. Nie pamiętam czy coś jej autorstwa czytałam, a swego czasu bardzo dużo polskiej fantastyki przeczytałam, ale mądrze kobieta pisze w tym blogu.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lipca 2016, o 12:17

Ziemkiewicz pokazał brak jakiejkolwiek klasy i szacunku jak dla mnie. Są granice złośliwości.

W ogóle te ataki to coraz bardziej w naszą stronę idą. Ciekawa jestem czy coś się wydarzy w czasie ŚDM.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 23 lipca 2016, o 13:50

Miejmy nadzieję, że nie. Tyle katolików w jednym miejscu - to idealny cel dla zamachowca samobójcy.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 23 lipca 2016, o 13:51

http://natemat.pl/185911,historyczka-zw ... polskiego- powiem wam,że ... właściwie ,to nic nie powiem.Co się teraz wyprawia ,brak słów.
http://wyborcza.pl/10,82983,20439203,mi ... slowa.html
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lipca 2016, o 13:59

oby nie! Ale te Dni Młodzieży to naprawdę smakowity kąsek dla wszelkich poj..bów

słyszałam w radiu o tej historyczce. Kolejna co się z głupim przez ścianę macała. Polska zawsze była krajem w którym o ludobójstwie się mówiło szczerze i prawdziwie.
Ostatnio edytowano 23 lipca 2016, o 14:23 przez •Sol•, łącznie edytowano 1 raz
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 23 lipca 2016, o 14:18

Teraz w takich czasach,lepiej uważaj co piszesz.Mogą zapukać do ciebie nieproszeni goście.
I nie tylko ty masz takie myśli.
Czekam jeszcze,żeby Kaczyński zaczął robić czystki,takie jakie mają miejsce w Turcji.
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spolecze ... ja-na-sile
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lipca 2016, o 14:25

usunęłam, bo masz rację.
Ale ciepłych myśli nie wysyłam w wiadomym kierunku. Jak już to piekielnie ogniste...

Lucy nie Ty jedna tak twierdzisz. U mnie w pracy mówią że prezes teraz siedzi czyta i się uczy od Turków bo to była ustawka i on też by chciał zrobić taki porządek.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 lipca 2016, o 16:57

wiedzmaSol napisał(a):Polska zawsze była krajem w którym o ludobójstwie się mówiło szczerze i prawdziwie.

ekhm, że złośliwie dodam: jak wyżej pokazane - zwłaszcza cudzym.

ale z powyższymi wypowiedziami trzeba ostrożnie: w wojnie na fakty trudno aktualnie wygrać.
a bitwa na emocje zawsze kończy się źle (zjechanie tej pani za jezyk - wstrętny, bo źle się kojarzący - i sposób przedstawienia sprawy tak naprawdę jest trudne, ponieważ jej zwolennicy mogą wrócić do samych faktów :/
i się robi trudno).
(i kurcze, element z natemat wyrwany z kontekstu - atwo ją - niestety - wybronić :/

ps
Teraz w takich czasach,lepiej uważaj co piszesz.Mogą zapukać do ciebie nieproszeni goście.

nie wiem, co zostało napisane, ale czy aby nie przesadzacie, dziewczyny?
wzbudzanie paranoi społecznej nie jest fajne, gdy nie ma podstaw - powoduje znieczulicę i jak faktycznie będzie ciężko (zaczną pukać), to większość obywateli oleje, przyzwyczajone, że "zawsze pukali o świcie".
a jeśli pukają faktycznie bezprawnie dziś - albo pukają, bo prawo jest teraz złe - naprzód, przykłady nalezy przytyczać non stop, bo faktycznie niebezpiecznie wobec tego jest.

kontrola społeczna - jak najbardziej (vide: prawo komornicze ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 23 lipca 2016, o 17:34

wiedzmaSol napisał(a):tu chyba był problem tego typu że autorka zapuściła focha bo ktoś śmiał skrytykować jej powieść, a potem ją promować.
A podobno wszystko jedno jak mówią byle mówili :]
naprawdę, to jest prawda że niedługo będzie strach napisać że się nie lubi jakiejś książki rodzimej autorki.


Dziewczyny, powiem Wam tak - znam autorkę. To niesamowicie miła i pozytywna osoba. Znam również wspomniany blog i jego założycielki, jak i wielu innych blogerów, którym grupa tych kilku dziewczyn z Literatury Kobiecej uprzykrzyła życie. Wszystkie informacje mam "z pierwszej ręki", nie z żadnej poczty pantoflowej. Rozmawiałam z Agatą Czykierdą-Grabowską, rozmawiałam z tymi blogerami i niestety miałam też nieprzyjemność poznać "szefową" wspomnianego fanpejdża i bloga.
W tej sytuacji racja leży zdecydowanie po stronie Agaty Czykierdy-Grabowskiej. Nie strzeliła focha. To te blogerki, a konkretnie ich szefowa, niegdyś ostro się wyrażała nie tyle o jej książkach, co o niej samej - a chyba nie to jest zadaniem "recenzenta", prawda? Mają prawo do krytykowania twórczości, nie autora. Dziewczyny z tego bloga niestety nic sobie z tego nie robią. Nic więc dziwnego, że gdy ogłosiły konkurs z powieścią Agaty, to autorka poprosiła o usunięcie go. W tej rzekomej próbie promocji książki przez konkurs nie było NIC WIĘCEJ niż pragnienie zdobycia nowych fanów przez warunek udostępnienia posta lub polubienia fanpejdża. Nie widzę innego logicznego uzasadnienia dla "chęci promocji" książki autorki, której te blogerki nie lubią.
Swoją drogą, zauważyłam ciekawą rzecz. Po piątkowej negatywnej recenzji "Snów Morfeusza" u blogerki 97books (http://97books.blogspot.com/2016/07/80- ... haner.html) autorka -K.N. Haner - jeszcze tego samego dnia z własnego konta na portalu Lubimy Czytać wystawiła swojej książce ocenę 10/10 (http://lubimyczytac.pl/profil/470855/k-n-haner - patrzcie na sekcję "przeczytane").
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 23 lipca 2016, o 18:27

wiedzmaSol napisał(a):Lucy nie Ty jedna tak twierdzisz. U mnie w pracy mówią że prezes teraz siedzi czyta i się uczy od Turków bo to była ustawka i on też by chciał zrobić taki porządek.


Dla mnie to chory człowiek i dlatego jest zdolny do wszystkiego.

http://jolantasacewicz.natemat.pl/18580 ... -trybunale - widziałaś to? Co za ludzie z takimi projektami wylatują?To wygląda na jakiś żart :zalamka:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 lipca 2016, o 20:11

Kawka napisał(a):Co do Anny Końtoch. Nie pamiętam czy coś jej autorstwa czytałam, a swego czasu bardzo dużo polskiej fantastyki przeczytałam, ale mądrze kobieta pisze w tym blogu.

Według mnie pisze interesująco i wielce wciągający sposób :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lipca 2016, o 20:17

Dorotko, w takim razie nie dziwię się reakcji autorki.
Po prostu jestem nauczona że autorki na ogół jak reagują to w brzydki sposób. Wiadomo, nie wszystkie i nie zawsze, ale na razie spotykałam się raczej z takimi złymi sytuacjami. Takimi zostawiającymi niesmak.
A krytyce jak najbardziej podlega twórczość nie autor. Wszyscy powinnyśmy o tym pamiętać ;)

Haner właśnie prezentuje brak poziomu. Nie może się pogodzić że komuś się jej twórczość nie spodobała...

Lucy prawda.
A ta "ustawa"... Naprawdę nasz rząd chyba dawno nie defekował. Rety te ludzie wzbudzają we mnie same negatywne odczucia...
Te ich pomysły są poronione.
A to TK już odwołany? Nie nadążam szczerze mówiąc. Nie włączam wiadomości bo przecież one też do końca prawdy nie mówią...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 23 lipca 2016, o 20:29

Ustawa o Trybunale Konstytucyjnym oczywiście przeszła i czeka na podpis Dudy.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lipca 2016, o 20:49

a nie minął rok ich urzędowania...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 23 lipca 2016, o 21:00

I dostaliśmy pięknego ''faka'' na koniec.Rzeczniczka PiS ,że to z winy opozycji.
http://bi.gazeta.pl/im/60/7d/13/z204365 ... ie-pos.jpg
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 lipca 2016, o 21:46

Dorotka napisał(a):
wiedzmaSol napisał(a):tu chyba był problem tego typu że autorka zapuściła focha bo ktoś śmiał skrytykować jej powieść, a potem ją promować.
A podobno wszystko jedno jak mówią byle mówili :]
naprawdę, to jest prawda że niedługo będzie strach napisać że się nie lubi jakiejś książki rodzimej autorki.


Dziewczyny, powiem Wam tak - znam autorkę. To niesamowicie miła i pozytywna osoba. Znam również wspomniany blog i jego założycielki, jak i wielu innych blogerów, którym grupa tych kilku dziewczyn z Literatury Kobiecej uprzykrzyła życie. Wszystkie informacje mam "z pierwszej ręki", nie z żadnej poczty pantoflowej. Rozmawiałam z Agatą Czykierdą-Grabowską, rozmawiałam z tymi blogerami i niestety miałam też nieprzyjemność poznać "szefową" wspomnianego fanpejdża i bloga.
W tej sytuacji racja leży zdecydowanie po stronie Agaty Czykierdy-Grabowskiej. Nie strzeliła focha. To te blogerki, a konkretnie ich szefowa, niegdyś ostro się wyrażała nie tyle o jej książkach, co o niej samej - a chyba nie to jest zadaniem "recenzenta", prawda? Mają prawo do krytykowania twórczości, nie autora. Dziewczyny z tego bloga niestety nic sobie z tego nie robią. Nic więc dziwnego, że gdy ogłosiły konkurs z powieścią Agaty, to autorka poprosiła o usunięcie go. W tej rzekomej próbie promocji książki przez konkurs nie było NIC WIĘCEJ niż pragnienie zdobycia nowych fanów przez warunek udostępnienia posta lub polubienia fanpejdża. Nie widzę innego logicznego uzasadnienia dla "chęci promocji" książki autorki, której te blogerki nie lubią.
Swoją drogą, zauważyłam ciekawą rzecz. Po piątkowej negatywnej recenzji "Snów Morfeusza" u blogerki 97books (http://97books.blogspot.com/2016/07/80- ... haner.html) autorka -K.N. Haner - jeszcze tego samego dnia z własnego konta na portalu Lubimy Czytać wystawiła swojej książce ocenę 10/10 (http://lubimyczytac.pl/profil/470855/k-n-haner - patrzcie na sekcję "przeczytane").


a ślad w sieci po tych bitwach został? czyli recenzja + opinie o autorce?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 24 lipca 2016, o 15:58

Nie, to jest robione w białych rękawiczkach, ale w środowisku blogerów książkowych osoby, które tu jakoby zostały poszkodowane przez autorkę, są dobrze znane i to już nie pierwsza taka scysja z ich udziałem. Ale nie o to mi chodziło, chciałam tylko zaznaczyć, że Agata Czykierda-Grabowska nie strzeliła focha, bo jej nagle odbiło, ponieważ udało jej się wydać książkę i uważa się za wielka pisarkę, bo tak nie jest. Dziewczyna jest miła, sympatyczna i skromna, ale swojego czasu napisała niezbyt pochlebną recenzję książki autorstwa jednej z tych pań i od tego czasu ma z nimi na pieńku. Doszło między nimi do dość ostrych i bardzo nieprzyjemnych starć i dlatego autorka zareagowała tak, a nie inaczej na wieść, że dziewczyny poprosiły Wydawnictwo o egzemplarze jej książki i zrobiły konkurs. Bo im nie chodziło o to, by promować jej książkę, tylko siebie.
A jaka jest książka Agaty Czykierdy-Grabowskiej:? Tego jeszcze nie wiem, ale obiecałam już parę dni temu, że jak tylko wpadnie w moje łapki [a ma wpaść już całkiem niedługo], to napiszę wam czy warto po nią sięgnąć.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 lipca 2016, o 17:46

nie ma to jak umiejętność przyjmowania krytyki :]

jeśli to prawda, to niedługo kobiety w Polsce będą gorzej traktowane od bydła zagrodowego...
Obrazek

naprawdę, jestem przerażona tym co się dzieje.
A podobno PiS kombinuje też jakąś ustawę by kolejne wybory nie były możliwe.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 lipca 2016, o 19:28

Dorotka napisał(a):Nie, to jest robione w białych rękawiczkach, ale w środowisku blogerów książkowych osoby, które tu jakoby zostały poszkodowane przez autorkę, są dobrze znane i to już nie pierwsza taka scysja z ich udziałem. Ale nie o to mi chodziło, chciałam tylko zaznaczyć, że Agata Czykierda-Grabowska nie strzeliła focha, bo jej nagle odbiło, ponieważ udało jej się wydać książkę i uważa się za wielka pisarkę, bo tak nie jest. Dziewczyna jest miła, sympatyczna i skromna, ale swojego czasu napisała niezbyt pochlebną recenzję książki autorstwa jednej z tych pań i od tego czasu ma z nimi na pieńku. Doszło między nimi do dość ostrych i bardzo nieprzyjemnych starć i dlatego autorka zareagowała tak, a nie inaczej na wieść, że dziewczyny poprosiły Wydawnictwo o egzemplarze jej książki i zrobiły konkurs. Bo im nie chodziło o to, by promować jej książkę, tylko siebie.


trochę trudna sprawa, jeśli nie ma chocby screenów, a cała akcja była prywatna (była?).

ja rozumiem nawet focha, najlepszym się zdarza.

ja, jako obserwatorka /potencjalna czytelniczka, jednak chętnie bym poznała historię konfliktu. inaczej... cóż, faktycznie autorka słabo tu wypada.
a - tak jak piszesz, Dorotko - może faktycznie nie zasłużyła.

zastanawia mnie cała procedura: po co faktycznie dziewczyny prosiły o książkę?
co to znaczy, że promują siebie, a nie książkę? nie rozumiem argumentu.
(są mniej popularne od autorki?)

dziwna ta cała sytuacja. i niezrozumiała.

ps co do dotacji: o iledobrze pamiętam, to nie dostały także Dzieci Niczyje, juz jakis czas temu RPO pytał o oba przypadki.hm, warto przyjrzeć się uzasadnieniu...


a złoślwie ujmując: podpisanie konwencji swoją droga, która w ogóle w sumie otwiera dyskusję, czy zasłużenie, zawdzieczamy wojnie PO-PiS.
"jak trwoga to... szatan do piekła babę pośle" ;)
niektórzy liczyli po prostu, że ugrają cokolwiek podpisaniem.
gdyby był spokój na froncie - cholera wie, co by było ("by zabrakło w budżecie") :/
ponadto: ważne, aby popatrzeć, kto dostał w zamian.

ps 2 i proszę, nawet Łódź się obudziła ;)
i to jest wkurzające.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 lipca 2016, o 19:39

Fringilla napisał(a):ponadto: ważne, aby popatrzeć, kto dostał w zamian.
Kościół i ŚDM podobno ale to informacja niepotwierdzona ale bardzo prawdopodobna i pasująca ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 lipca 2016, o 19:46

Caritas zawsze praktycznie dostaje, niezaleznie od ekipy.
a co do ŚDM - jesli faktycznie - cóż, takie imprezy nie zdarzaja się w PL codziennie.
to jest moim zdaniem - zadeklarowanej agnostyczki - korzystna impreza na dłuższą z bardzo wielu powodów (chocby tego, że w PL przypadła akurat na kadencję Franciszka).

ja naprawdę chętnie obejrzę listę instytucji.
a takie listy dbrze przeglądać w kontekście co najmniej 10 lat ubiegłych...
nie ma gwarancji, że zawsze się dostanie, bo tak.
filie inne CPK nie dostawały już za poprzedniej ekipy.
może to zarazem rozsądna decyzja, skoro jednak miasto znalazło fundusze.

rządy się zmieniają, partie zmieniaja nazwy, ngosy też się zmieniają.
mnie aktualnie interesuje odpowiedź na pytanie RPO.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 25 lipca 2016, o 23:52

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... =FB_Gazeta
Co się kurde dzieje? Co dzień,to jakieś ataki .
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 27 lipca 2016, o 11:21

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 lipca 2016, o 11:23

zaczynam się coraz bardziej zastanawiać co się dzieje z naszym światem...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 27 lipca 2016, o 11:31

Nic dobrego, Sol.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości